Poetka zasłużoną dla kultury polskiej

Zofia Ewa Szczęsna, skępska poetka i emerytowana dyrektor przedszkola w Wiosce została uhonorowana przez ministra kultury tytułem "Zasłużony dla kultury polskiej".

– Wniosek o odznaczenie pani Zofii Szczęsnej tytułem "Zasłużony dla kultury polskiej" został skierowany przez nas i takie odznaczenie pani Zofia otrzymała – informuje Rafał Gołębiewski, burmistrz miasta i gminy Skępe. – W niedługim czasie zorganizujemy stosowne i godne dla tego tytułu wręczenie odznaczenia.

Odznakę "Zasłużony dla kultury polskiej" nadaje się osobom wyróżniającym się w tworzeniu, upowszechnianiu i ochronie kultury. Przywilej honorowania obywateli tym zaszczytnym odznaczeniem ma minister kultury i dziedzictwa narodowego, dokonuje tego aktu zwykle na wniosek, w tym przypadku był to wniosek włodarza miasta i gminy Skępe, ale złożony w wyniku apelu o wszczęcie procedury nadania przez ministra kultury tytułu przez radną Aleksandrę Ruszkowską już w październiku minionego roku.

– Pani Zofia Ewa Szczęsna jest od wielu lat związana z naszą gminą nie tylko jako mieszkanka, nauczycielka, ale przede wszystkim poetka – wyjaśnia radna Aleksandra Ruszkowska. – W swoich wierszach pani Zofia z niezwykłą lekkością opisuje piękno skępskiej przyrody, sanktuarium Matki Boskiej Skępskiej, problemy ojczyzny, troski i radości prozy życia. Jej twórczość wnosi radość, wzruszenie i refleksję w życie codzienne czytelników. Pani Zofia Ewa Szczęsna jest przy tym nader skromną osobą, zaszytą w domowym zaciszu.

Jak wyjaśnia radna Ruszkowska, właśnie z tych powodów ośmieliła się jesienią 2024 roku zawnioskować do burmistrz Rafała Gołębiewskiego o zauważenie tak zacnej obywatelski gminy Skępe i podjęcie stosownych kroków do utytułowania poetki. Wniosek radna Ruszkowska złożyła na ręce obecnego włodarza gminy Skępe, dołączyła do dokumentu list Zofii Ewy Szczęsnej do burmistrza wraz z życiorysem oraz dwa rękopisy wierszy: "Ja wiem" i "Wszystko przeminie" i dwie wydane publikacje poetki.

Burmistrz Gołębiewski do wniosku radnej Ruszkowskiej się przychylił, zawnioskował i skępska poetka dołączyła do zasłużonych dla kultury polskiej. Zwieńczeniem owego wniosku była promocja najnowszego tomu poezji, która odbyła się w auli Publicznego Przedszkola "Pod lipami" w grudniu minionego roku.

– Ta uroczystość jest dla mnie wyjątkowym świętem – stwierdziła wówczas Zofia Ewa Szczęsna. – Chylę czoła przed panem profesorem Mirosławem Krajewskim, który zupełnie nieoczekiwanie dla mnie i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu dostrzegł w mojej poezji wartości, których się nie spodziewałam, bo przecież zawsze dla mnie najważniejsza była nasza rodzina, a także moja praca zawodowa, problemy przyjaciół, sprawy naszej ojczyzny i wszystkiego, co niesie codzienne życie. Natomiast wiersze i prozę pisałam wyłącznie w wolnych chwilach, z wielką łatwością i z potrzeby serca, i tak jest nadal.

Poetka nie mogła z powodu choroby uczestniczyć w spotkaniu autorskim, zorganizowanym z ogromną pieczołowitością, przez społeczność przedszkola "Pod lipami" w Wiosce, którym przez lata kierowała właśnie Zofia Ewa Szczęsna. List skierowany do zgromadzonych odczytała dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Skępem Agnieszka Ostrowska.

– Panią Zofię znam od 30 lat – mówi profesor Mirosław Krajewski. – W 1995 roku, kiedy byłem włocławskim kuratorem oświaty, otrzymałem plik rękopisów pani Zofii. I zaczęła się nasza przyjaźń, a nawet miłość. Spośród ośmiu tomików poezji jakie wydała, siedem wydała w naszym wydawnictwie. Dzisiaj jest dzień szczególny, dzień sprawiania radości. Tomik ten powstał z naszej inicjatywy, bo po wielu latach pani Zofia Szczęsna, zatroskana przede wszystkim swoimi kłopotami zdrowotnymi, a potem kłopotami zdrowotnymi swojego małżonka, już nie miała zamiaru wydawania kolejnego tomiku. My odwiedziliśmy panią Zofię w maju z okazji jej imienin, powiedziałem jej wtedy, że na 8 września sprezentujemy jej nowy tomik. I tak się stało. Ja zaproponowałem tytuł i usłyszałem wzruszenie w głosie poetki. Tomik jest niewielki, jego tłem jest kolor niebieski, kolor maryjny, bo pani Zofia wiele swoich wierszy poświęciła Matce Boskiej Skępskiej. Pamiętajmy, że w Skępem najważniejszy jest klasztor, to dzięki niemu Skępe znane jest na całym świecie, to do niego zmierzają corocznie tysiące wiernych. Miejsce dzisiejszego spotkania jest także niezwykłe, bo to przedszkole zbudowane zostało przez męża naszej poetki Jerzego Szczęsnego, którego ona wspomina z wielką czcią.

Pierwsze wydanie ósmego tomu Zofii Ewy Szczęsnej z września 2024 roku okazało się strzałem w dziesiątkę. Wszystkie egzemplarze trafiły do czytelników, a wydawnictwo zdecydowało się na dodruk. Z inicjatywy profesora Krajewskiego na okładce, na klombie Zielińskich z 1936 roku, znalazła się Matka Boska Skępska. 6 grudnia niezwykły zbiór trafił do społeczności przedszkolnej i zacnych gości, dla których Zofia Szczęsna jest wyjątkowa i istotna jest jej poezja.

A Zofia Ewa Szczęsna pisze wyjątkowo, z lekkością i miłością, którą wyczuwamy w każdym jej wierszu.

– Poezja pani Zofii jest uniwersalna – mówi dr Iwona Mazurkiewicz-Krajewska. – Wyrażają ją najmłodsi i brzmi ona piękne, prezentują wiersze równie pięknie dorośli, i też brzmią piękne. Daj Boże, żeby ktoś stworzył jeszcze muzykę, bo wiersze są bardzo melodyjne.

Warto przypomnieć, że Zofia Ewa Szczęsna dołączyła do zasłużonych dla kultury polskiej skępianek: Zyty Wegner (autorki wielu publikacji o Skępem i wielu prac artystycznych łącznie z muzeum plenerowym usytuowanym na skępskim Rynku) oraz Bożeny Ciesielskiej (lokalnej patriotki, autorki publikacji, popularyzatorki skępskich zabytków, tradycji i mieszkańców). Wnioski dla Zyty Wegner i Bożeny Ciesielskiej do ministra kultury składał burmistrz Piotr Wojciechowski. Wnioskodawcą o uhonorowanie kulturalnej działalności Zofii Ewy Szczęsnej jest burmistrz Rafał Gołębiewski, a inspiratorką radna Aleksandra Ruszkowska.

Tekst i fot. Lidia Jagielska