Z miłości do książek

Misję na stanowisku dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej zakończyła z końcem grudnia Ewa Charyton, przechodząc na zasłużoną emeryturę. Podziękowania popłynęły od włodarza, radnych i współpracowników.

– Coś się zaczyna, coś się kończy – mówił burmistrz Lipna Paweł Banasik. – Dzisiaj serdecznie dziękuję za pracę od 1998 roku w bibliotece publicznej w Lipnie, i za serce, które w tę pracę dyrektor Ewa Charyton wkładała. W pamięci nas wszystkich zostanie przede wszystkim narodowe czytanie. Zawsze przygotowane było bardzo dobrze i zawsze udawało się. Bardzo dobrze zapisała się Ewa Charyton w historii lipnowskiej biblioteki. Dziękuję za wszystko i życzę zdrowia oraz realizacji marzeń.

Ewa Charyton ma na swoim koncie 42 lata pracy zawodowej, w tym 11 na stanowisku dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lipnie, 10 lat na stanowisku kierownika działu bibliotekarstwa. O zaangażowaniu, pomysłowości, pracowitości i miłości do książek dyrektor Ewy Charyton wiedzą nasi czytelnicy, bowiem relacje z książnicy dowodzonej przez tę niezwykłą osobę były zdecydowanie najczęściej pojawiającymi się materiałami prasowymi na naszych łamach. Każda wizyta reporterska w lipnowskiej książnicy była dla dziennikarza wielką przygodą okraszoną uśmiechem i wdzięcznością, ale przede wszystkim najwyższym profesjonalizmem szefowej i jej pracowników. Ewa Charyton stworzyła bowiem zespół niezwykłych bibliotekarzy, na których czytelnicy zawsze mogą liczyć. Jesteśmy przekonani, że dzieło emerytowanej dyrektor będzie kontynuowane przez jej bibliotekarzy.

– Dziękuję za wsparcie, przychylność, szacunek i docenianie mojej pracy – mówi emerytowana już dzisiaj dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lipnie Ewa Charyton. – Dziękuję za życzliwość okazywaną każdego dnia, za pomoc w organizowaniu działalności biblioteki, za zrównoważone budżety. Powołanie na to stanowisko to był dla mnie wielki zaszczyt, wyróżnienie, ale i ogromna odpowiedzialność, i za to dziękuję. Udało mi się stworzyć zespół pracowników, z którymi zorganizowałam dziesiątki wydarzeń kulturalnych, spotkań autorskich, spotkań z ciekawymi ludźmi. Siedmiokrotnie byliśmy organizatorami akcji czytelniczej "Narodowe czytanie", nawiązałam współpracę ze szkołami, przedszkolami, jednostkami organizacyjnymi, stowarzyszeniami i fundacjami z terenu miasta i powiatu lipnowskiego. Na swej drodze zawodowej spotkałam wielu ciekawych, mądrych, niezwykłych i wartościowych ludzi. Dziękuję mojemu mężowi i synowi za pomoc w pracach bibliotecznych. Pracować dla ludzi to wielka i pilna potrzeba. Kto kocha książki, ten kocha drugiego człowieka. Za ogromne zaufanie jakim mnie obdarzono, kłaniam się nisko i pięknie dziękuję.

My także, w imieniu Redakcji Tygodnika CLI, dziękujemy za dziesięcioletnią, intensywną, ale przede wszystkim zawsze serdeczną współpracę i życzymy pani dyrektor wszystkiego, co najlepsze i nieustającej miłości do książek i do ludzi.

Do lipnowskiej książnicy będziemy niezmiennie wracać i relacjonować jej poczynania z nowym kierownictwem.

Tekst i fot. Lidia Jagielska