W życiu ważne jest samo życie [zdjęcia]

15 października w sali kameralnej Miejskiego Centrum Kulturalnego odbył się wieczór autorski Marii Rykowskiej połączony z promocją najnowszego zbioru poezji zatytułowanego "Apetyt na życie".

– Pierwszy debiutancki zbiorek "Zatańcz życie" wydała w 2016 roku, a "Apetyt na życie" jest drugą książką Marii Rykowskiej – mówi Krzysztof Kowalewski z Miejskiego Centrum Kulturalnego w Lipnie. – Autorka pokazuje w swoich tekstach, że w życiu ważne jest samo życie.

W piątkowy wieczór sala główna domu kultury wypełniła się po brzegi pasjonatami poezji i twórczości Marii Rykowskiej. Wiersze zaprezentowała i autorka, i twórcy, i przyjaciele. Muzyczną oprawę wieczoru zapewnił Miłosz Makowski z garścią piosenek o życiu, miłości i przemijaniu, a wśród publiczności nie zabrakło wydawcy, czyli profesora Mirosława Krajewskiego, twórców z LGL, bibliotekarzy z Miejskiej Biblioteki Publicznej i z jej dyrektor Iwoną Kowalską na czele, pracowników domu kultury z Arkadiuszem Świerskim oraz lipnowskich samorządowców z wiceburmistrz Jolantą Zielińską.

– Pamiętam jak Maria Rykowska przyszła do Lipnowskiej Grupy Literackiej w 2014 roku – mówi Sławomir Ciesielski, przewodniczący Lipnowskiej Grupy Literackiej. – Przeczytanie pierwszego wiersza była nasączone wielkimi emocjami. Za chwilę, w 2015 roku nagraliśmy płytę i Maria założyła słuchawki, i nagrała wiersze, a emocje były takie, że trzeba było parę razy powtarzać. W 2016 roku Maria wydała tomik, a dopiero w 2017 roku zrobiła promocję. Było spotkanie z publicznością i emocje. I Maria Rykowska zaczęła te emocje lubić. W 2019 roku wydajemy almanach i Maria Rykowska daje swoje wiersze, i występuje na całej ziemi dobrzyńskiej, i w Jastrzębiu, i w Toruniu, Włocławku, Skępem. I tak dochodzimy do dnia dzisiejszego, a tomik został wydany rok temu. Znowu Maria rozłożyła sobie emocje na cały rok. Najpierw cieszyła się z wydania zbioru, a teraz cieszy się z promocji. I życzę Marii jak najwięcej takich emocji w życiu.

Maria Rykowska życie we wszystkich jego aspektach zatrzymuje w wierszach i zdjęciach, bo fotografia to druga pasja autorki. Kocha piękno języka i piękno życia. I dzieli się tym w swoich zbiorach poezji opatrzonych jej fotografiami. Grono pasjonatów twórczości Marii Rykowskiej jest coraz liczniejsze. Gratulujemy autorce i czekamy na kolejne wiersze.

Tekst i fot. Lidia Jagielska