Rekordowe zbiórki na WOŚP

W niedzielę 29 stycznia odbył się 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Lipnowskiemu graniu, którego efektem jest ponad 200 tysięcy złotych, przewodniczył szef sztabu Jakub Klaban, a skępskiemu z wynikiem 12 400 złotych Alina Sobocińska.

Atrakcji nie brakowało, a dzieło Jurka Owsiaka można było w Lipnie i Skępem wspierać aktywnie, na sportowo, oddając krew, wrzucając pieniądze do puszek wolontariuszy dzielnie zachęcających do dzielenia się dobrem, ale też licytując gadżety, uczestnicząc w szkolnych zbiórkach lub zasilając eSkarbonkę. I są tego zaangażowania efekty.

– Mamy 200 tysięcy złotych – zdradził tuż przed światełkiem do nieba w niedzielny wieczór Jakub Klaban, szef lipnowskiego sztabu WOŚP. – A to nie jest koniec, bo kasjerki, które poświęciły cały dzień, jeszcze liczą, wiele puszek jeszcze nie dojechało, suma będzie więc jeszcze wyższa. 31. finał WOŚP to cudowni goście, imprezy towarzyszące, serca się otworzyły. To nie jest jeden dzień, te 30 lat to będzie dla nas pamiątka do końca życia, bo my od dziecka znamy wielką orkiestrę, mam nadzieję, że będzie nas to trzymało razem do końca świata. Dziękuję ludziom, którzy stworzyli ten finał, pracując cały rok, bo gdy skończyliśmy poprzedni finał, zaraz rozpoczęliśmy kolejny. Objechaliśmy pół Europy, żeby pozbierać gadżety. Jest nas garstka, pięć osób, bez których nic by się nie udało. Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierali, współpracowali.

Centrum dowodzenia lipnowskiej orkiestry znalazło swoje miejsce tradycyjnie już w budynku Nowego Centrum Lipna. Wydarzenia odbywały się od wielu tygodni w szkołach, salach gimnastycznych, na placach, ulicach, nad jeziorem. O ostatecznym wyniku zbiórki lipnowskiego sztabu poinformujemy w kolejnym numerze.

– Podziękowania należą się dla Kuby i całego zespołu, który po raz kolejny pokazał, że jesteśmy otwarci i potrzebujący mogą liczyć na mieszkańców Lipna i okolic – mówił wójt gminy Lipno Andrzej Szychulski. – Jesteśmy tyle warci, ile możemy pomóc innym i tej maksymy trzymajmy się. Wielki szacunek dla wolontariuszy i organizatorów, którzy dzisiaj pobili kolejny rekord 200 tysięcy złotych. Oby czerpali z tego sukcesu siły do kolejnego, przyszłorocznego finału WOŚP. Ja sam osobiście jestem bardzo wdzięczny Orkiestrze, bo ten sprzęt w wielu miejscach ratuje życie, a ja dzięki temu mam wspaniałą, piękną, kochaną wnuczkę, która była skrajnym wcześniakiem.

Sztab WOŚP w Skępem zebrał rekordowe 12 400 złotych. Na ulicach pracowali dzielni wolontariusze, odbyły się licytacje, a centrum dowodzenia mieściło się w skępskiej szkole podstawowej.

W niedzielny wieczór na koncie centrali WOŚP było 140 milionów złotych, ale pieniądze spływały lawinowo i liczenie wciąż trwa. Pieniądze zebrane podczas tegorocznego, 31. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wesprą szybkie diagnozowanie i leczenie sepsy. W skali globalnej sepsa jest przyczyną 20 procent wszystkich zgonów. W Polsce około 20 tysięcy pacjentów rocznie jest hospitalizowanych właśnie z powodu sepsy. Dla przeżycia chorego ważne jest wdrożenie leczenia w ciągu pierwszej godziny. WOŚP właśnie dlatego chce wyposażyć szpitale w urządzenia pozwalające na szybką diagnostykę zakażeń.

WOŚP gra na całym świecie, na ulicach pracowało ponad 120 tysięcy wolontariuszy, w tym w Lipnie pod wodzą Jakuba Klabana i Stowarzyszenia "Na tropie" i w Skępem pod widzą Aliny Sobocińskiej i Szkoły Podstawowej.

Tekst i fot. Lidia Jagielska