Ponad pół miliona dla WOŚP

W niedzielę 26 stycznia odbył się 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale orkiestra w naszym powiecie jeszcze gra w najlepsze. Aukcje trwać będą do 10 lutego. Na kontach trzech sztabów już jest ponad 507 tysięcy złotych

W tym roku w naszym powiecie zagrały aż trzy sztaby: Skępe, Kikół i Lipno. I wszędzie atrakcji nie brakowało, a finały obfitowały w szaleństwo emocji i dzielenia się groszem oraz dobrem z dziećmi chorującymi na raka. 26 stycznia w całej Polsce i w powiecie lipnowskim zobaczyliśmy wolontariuszy z puszkami, odbywały się koncerty, licytacje, biegi, morsowania. Był to już 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem zebrane pieniądze przeznaczone zostaną na zakup sprzętu niezbędnego w leczeniu raka u dzieci.

– Choroby nowotworowe to druga, zaraz po wypadkach, najczęstsza przyczyna zgonów dzieci w Polsce – mówi Jerzy Owsiak, główny dyrygent Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Rocznie zapada na raka około 1100 dzieci, a 3 tysiące pozostaje w trakcie intensywnego leczenia. Wraz z rozwojem onkologii liczba wyleczeń wzrosła do ponad 80 procent, co stawia Polskę na równi z krajami Europy zachodniej i Stanami Zjednoczonymi. Leczenie nowotworów dziecięcych wymaga jednak ogromnych nakładów sprzętowych i diagnostycznych. Dzięki zebranym podczas 33. finału WOŚP środkom możliwe będzie doposażenie placówek medycznych, co umożliwi skuteczniejsze i szybsze leczenie dzieci walczących z chorobami nowotworowymi.

Fundacja wesprze także leczenie nieonkologicznych schorzeń hematologicznych dzieci, które są jednym z najczęstszych chorób przewlekłych u dzieci. 30 stycznia na koncie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy było 72 514 670 złotych, a zadeklarowana kwota zebrana podczas tegorocznego finału to 178 531 625 złotych. Środki cały czas spływają ze sztabów, licytacje jeszcze trwają, także w naszym powiecie. Ostateczna kwota będzie znana za kilka tygodni.

Przypomnijmy, że w ciągu 32 finałów WOŚP zebrała prawie 2,3 miliarda złotych i kupiła blisko 72 tysiące urządzeń medycznych. 32. finał z 2024 roku zaowocował wynikiem finansowym 281 879 118 złotych, a był dedykowany leczeniu płuc po pandemii koronawirusa.

– 26 stycznia zagraliśmy dla 18 oddziałów dziecięcych, 17 hospicjów, 5 ośrodków neurochirurgii onkologicznej, 6 ośrodków chirurgii onkologicznej oraz 4 zakładów patomorfologii – wymienia Jerzy Owsiak. – Dzięki zebranym środkom możliwe będzie zakupienie najnowszego sprzętu diagnostycznego, który pomoże lekarzom w walce z nowotworami i innymi ciężkimi chorobami hematologicznymi u dzieci. Ze środków zebranych planujemy kupić urządzenia dla chirurgii onkologicznej, tkj. zestawy laparoskopowe, roboty, cystoskopy, aspiratory ultradźwiękowe i mobilne aparaty RTG cyfrowe.

Dla oddziałów neurochirurgii zakupione będą między innymi egzoskopy, koagulacja dwubiegunowa. Urządzenia do mapowania mózgu, aparaty USG, rezonansy magnetyczne, wesprą diagnostykę onkologiczną. Aparaty do śródoperacyjnej tomografii komputerowej, procesory tkankowe, skanery do preparatów histopatologicznych Orkiestra kupi dla jednostek patomorfologii. Dla hospicjów potrzebne są koncentratory tlenu i materace przeciwodleżynowe.

– Fundacja WOŚP wspiera onkologię dziecięcą od pierwszych edycji letniej zadymy w środku zimy – przypomina Jerzy Owsiak. – W efekcie zbiórek w 2009 roku i w 2010 roku udało się zebrać środki umożliwiające polepszenie diagnostyki onkologicznej w medycynie dziecięcej. Problem dotyczył nie tylko braków sprzętowych, ale także świadomości rodziców dzieci, lekarzy rodzinnych, a także rosnącej potrzeby wprowadzania zmian systemowych ułatwiających korzystanie z ośrodków diagnostycznych. Aby w sposób skoordynowany i skuteczny zrealizować swój cel, postanowiliśmy utworzyć Narodowy Program Diagnostyki Onkologicznej Dzieci. W ramach tego projektu wyposażyliśmy kluczowe kliniki onkologii dziecięcej w Polsce w zaawansowane urządzenia diagnostyczne. Dzięki staraniom Orkiestry w ręce lekarzy trafiło 1005 urządzeń o wartości 107, 8 miliona złotych. Celem czterech finałów WOŚP: 3.,17., 18.,23. był właśnie zakup sprzętu dla klinik onkologicznych.

Orkiestra zakupiła 93 ultrasonografy, 3 rezonanse magnetyczne, 6 tomografów, cyfrowy aparat PET -CT dla Centrum Zdrowia Dziecka (największy zakup w historii fundacji WOŚP dokonany 16 milionów złotych).

W naszym powiecie grały trzy sztaby: w Skępem, Lipnie i Kikole. Są rekordy, aukcje jeszcze trwają, a zbiórki odbywały się od grudnia pod postacią turniejów, rozgrywek, etc.

Skępskiemu sztabowi WOŚP szefuje Aleksandra Dukaczewska, a organizatorem jest stowarzyszenie PRO Futuro. Atrakcji nie brakowało i podczas finału, i przez kilka tygodni poprzedzających 26 stycznia. Efekt jest rekordowy i już wynosi 46 833, 69 złotych.

Kikolskiemu sztabowi szefuje Dariusz Baranowski i tu też wachlarz orkiestrowych ofert nie ograniczył się do niedzieli 26 stycznia. Było plenerowo, koncertowo, sportowo, jednym słowem działo się wiele, o czym informowaliśmy w reportażach, a efekt jest rekordowy i wynosi 95 180,21 złotych. W samym Kikole zebrano rekordowe 63 238,42 złotych, w szkole podstawowej w Ciełuchowie 1 009,39 złotych, w szkole w Woli rekordowe 5 080,76 złotych, w szkole w Zajeziorzu rekordowe 3 958,63 złotych, w gminie Chrostkowo tradycyjnie grającej ze sztabem kikolskim zebrano 21 866,01 złotych.

– Pomagamy, bo potrafimy to robić – podsumowuje szef sztabu WOŚP w Kikole. – Zebraliśmy rekordowe 95 180,21 złotych.

Lipnowskiemu graniu niezmiennie od lat przewodniczy szef sztabu Jakub Klaban, organizatorem jest stowarzyszenie "Na tropie". Atrakcji nie brakowało, a dzieło Jurka Owsiaka było można w Lipnie wspierać aktywnie, na sportowo, wrzucając pieniądze do puszek wolontariuszy dzielnie zachęcających do dzielenia się dobrem, ale też licytując lub zasilając eSkarbonkę, a nawet lecąc balonem.

– Na ten moment (30 stycznia – red.) mamy około 365 tysięcy złotych – mówi nam Jakub Klaban. – Nasze aukcje trwają aż do 10 lutego. Po raz pierwszy do końca ustawiliśmy Allegro.

Zatem jest jeszcze szansa na wylicytowanie niezwykłych perełek i dorzucenie jeszcze do konta. Kto chce i może, ma jeszcze szansę.

Tekst i fot. Lidia Jagielska