Policja bardziej potrzebna

Rajcy miejscy zwrócili uwagę na potrzebę rozlokowania na ulicach radiowozów policyjnych. Chodzi o poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nie tylko, głównie po zmroku.

– Wnioskuję do burmistrza o to, żeby napisał oficjalne pismo do Komendy Powiatowej Policji w Lipnie o lokację chociaż jednego radiowozu w godzinach wieczornych, nocnych na ulicach Lipna, ponieważ bardzo ciężko jest policję zobaczyć, a takie pismo może jakoś wpłynie – mówił podczas wtorkowej sesji radny Edward Krzemieniecki. – Są rajdy samochodowe, są jazdy z dużą prędkością na hulajnogach. W Polsce bardzo dużo osób ginie, a ja w Lipnie ostatnio nawet nagrałem zdarzenie jak dwie osoby bez kasków o mało nie uderzyły w samochód. Zdarzeń jest dużo więcej, a policji nie ma. Może takie pismo o radiowozy ruchu drogowego na ulicach Lipna zadziała.

Wniosek zyskał poparcie gremium samorządowego, ma odzew w głosach społeczeństwa i w zdarzeniach. Ludzie czują się niebezpiecznie, zwłaszcza wieczorami i w nocy, kiedy pozamykane są sklepy, nie ma dużego ruchu pieszych, ale niestety także nie ma patroli policyjnych.

– Ja popieram inicjatywę radnego Krzemienieckiego i jeszcze dodatkowo proponują zaproszenie na komisję bezpieczeństwa rady miejskiej przedstawicieli policji z Lipna, byśmy na bieżąco takie rzeczy omawiali, bo to jest problem ogromny – wtóruje radny Jerzy Ożdżyński. – Na ulicy Mickiewicza, Przekop i inne jest jeszcze bardziej niebezpiecznie niż na ulicy Kilińskiego. Może to poskutkuje.

W imieniu czytelników także mamy nadzieję, że na ulicach Lipna pojawią się policjanci, radiowozy, a może warto pomyśleć o patrolach straży miejskiej, która przecież w Lipnie funkcjonuje. Przykład innych miast pokazuje, że to strażnicy miejscy są najczęściej pierwszym kontaktem w miejscu zagrożenia, łącznikiem z policją.

Lidia Jagielska, fot. ilustracyjne