Od 1 stycznia każdy mieszkaniec Lipna zapłaci miesięcznie za odbiór śmieci nie 27 złotych, jak dotychczas, ale 33 złote. W głosowaniu tylko radny Zbigniew Napiórski był przeciw podwyżkom, i pensji burmistrza, i opłat śmieciowych.
– Zbliżamy się do kolejnego przetargu, czteroletniego i po analizie cen, które są w innych gminach, okazało się, że jesteśmy zmuszeni do podwyższenia opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi do 33 złotych – wyjaśnia Robert Kapuściński, wiceburmistrz Lipna.
Obecnie każdy mieszkaniec Lipna za wywóz śmieci płaci miesięcznie 27 złotych. Tak będzie do końca grudnia, a od 1 stycznia 2026 roku ceny będą wyższe. Rozstrzygnięcia przetargowe i wyliczenia magistratu pozwolą na dokładne określenie nowych stawek, ale pojawiła się propozycja włodarzy, by były to 33 złote.
– Umowa nam się kończy z końcem tego roku – informuje burmistrz Paweł Banasik. – My jesteśmy zobowiązani do ogłoszenia nowego przetargu i po doszacowaniu tego na wskaźnikach pochodzących z tego roku musieliśmy ustalić, że to będzie około 33 złotych. Chcemy skierować do mieszkańców miasta Lipna dobrą informację, że ten przetarg ogłosimy na cztery lata i będziemy starali się zrobić wszystko, żeby ta cena nie uległa zmianie, że będzie to cena, która będzie gwarantowała odbiór odpadów przez okres czterech lat. Trudno mi do końca powiedzieć, że tak będzie, bo do przetargu mogą przystąpić różne podmioty i tutaj byśmy chcieli, żeby to się zamykało kwotą 33 złotych od jednej osoby. Chciałbym podkreślić, że ceny są w tej chwili w innych, nawet i okolicznych samorządach, o wiele wyższe, bo są to kwoty od 30 kilku złotych do ponad 40 złotych, tutaj 33 złote to kwota na tym obszarze jedna z najniższych.
Dyskusji na ten temat w czasie sesji Rady Miejskiej w Lipnie nie było, pytań ani zastrzeżeń też nie. Propozycje burmistrzów zostały przyjęte przez rajców niemalże zgodnie. Tylko radny Zbigniew Napiórski zagłosował przeciwko podwyżce opłat za śmieci. Uchwała więc przeszła przez gremium samorządowe i zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku.
Każda osoba zapłaci 33 złote na miesiąc, osoby kompostujące bioodpady 32 złote, a mieszkańcy, którzy nie będą segregować odpadów 66 złotych miesięcznie. Podstawowa opłata za odbiór śmieci wzrośnie więc dla jednej osoby na miesiąc o 6 złotych, co dla przeciętnej 4-osobowej rodziny daje podwyżkę o 24 złote i konieczność miesięcznego zapłacenia za śmieci 132 złotych. Dla rodzin wielodzietnych obciążenie będzie jeszcze większe.
Ratusz musi wprowadzić tę podwyżkę, aby pokryć całość kosztów. System musi się samofinansować. Obecna kwota 27 złotych płacona przez jednego mieszkańca nie wystarczy. A to wynika w szczególności ze zwiększenia ilości wytwarzanych przez mieszkańców odpadów, co pociąga za sobą wzrost kosztów odbioru i zagospodarowania, konieczność dopłacania do odbioru i przetwarzania odpadów zbieranych selektywnie zależy od prawidłowej segregacji w gospodarstwach domowych. Tylko dobry jakościowo surowiec może być bowiem przekazany do recyklingu. Kolejny czynnik wpływający na wzrost kosztów to załamanie na rynku surowców wtórnych, brak popytu, ujemne ceny, ustawowy wzrost nakładów na ochronę przeciwpożarową magazynowanych surowców. Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej od 2025 roku istnieje obowiązek selektywnego zbierania odpadów typu tekstylia, odzież i obuwie. To zadanie gmin, które jest realizowane w ramach Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów.
Przypomnijmy, że poprzednia podwyżka wynosiła 10 złotych dla osoby i weszła w życie 1 lipca 2024 roku. Od 1 stycznia 2026 roku opłata wzrośnie o kolejne 6 złotych i będzie wynosiła dla osoby 33 złote, a obowiązywać będzie od 1 stycznia 2026 do 31 grudnia 2029 roku.
Mieszkańcy nie są osamotnieni w podwyżce, bowiem wzrost cen opłat za śmieci zbiegł się ze wzrostem wynagrodzenia dla burmistrza i diet radnych. Tutaj też była jednomyślność 14 radnych, przeciwny był też tylko radny Zbigniew Napiórski.
Miesięcznie wynagrodzenie burmistrza Lipna radni ustalili na poziomie 10.770 złotych (zasadnicze). Dodatek funkcyjny to kwota 3.300 złotych, dodatek specjalny 30 procent łącznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, co daje 4.221 złotych. Dodatek stażowy to 20 procent płacy zasadniczej, czyli 2.154 złote. Poprzednią podwyżkę burmistrz otrzymał w 2024 roku.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie