W obronie papieża Polaka

2 kwietnia w Lipnie, podobnie jak w całym kraju odbyły się spotkania modlitewne w intencji zmarłego 18 lat temu papieża św. Jana Pawła II.

W Lipnie mieszkańcy miasta i okolic, wierni obu miejscowych parafii uczcić pamięć Ojca Świętego mogli apelem jasnogórskim w niedzielny wieczór przy pomniku św. Jana Pawła II na osiedlu noszącym imię papieża. W wielu świątyniach naszego regionu składane były kwiaty pod tablicami pamiątkowymi.

– Chcemy wspólnie uczcić, zamanifestować swoją miłość i szacunek do papieża Polaka ostatnio tak znieważanego i opluwanego oraz prosić o wstawiennictwo świętego u Boga w przypadającą 18. rocznicę jego śmierci – podkreślali lipnowscy duchowni.

Okazją do modlitw i spotkań była przypadająca w minioną niedzielę rocznica śmierci papieża Jana Pawła II, ale nie tylko. Wielu wiernych stanęło tego dnia w obronie świętości Ojca Świętego po emisji programu w jednej ze stacji telewizyjnych, szkalującego zdaniem manifestujących dobre imię kardynała Karola Wojtyły.

– Nasz papież przez całe życie ujawniał wrażliwość poety i odwagę giganta w obronie prawdy i sprawiedliwości, nie milczał wobec zła, co wskazują dokumenty, nie zawsze natychmiast przyjmowane w przestrzeni publicznej, odważnie stawiał czoła, budując struktury prawdy i dobra – podkreślał abp Józef Michalik podczas mszy świętej w Archikatedrze Warszawskiej. – To ci ludzie aż do dziś nie mogą mu przebaczyć tego, że stawiał sobie i innym wymagania moralności i w życiu osobistym, i społecznym. Dzisiaj doczekaliśmy czasów, że o tym co i jak należy załatwiać także w sprawach sumienia, chcą decydować niektóre krzykliwe, antyreligijne agencje medialne, nie wszyscy na szczęście, ale liczni dziennikarze. Dzisiaj starożytne zasady o domniemanej niewinności czy o wysłuchaniu w sądzie strony oskarżonej często przestały obowiązywać. Dziś trzeba udowadniać niewinność, przekreślono też humanitarną zasadę, że skoro zmarli nie mogą się bronić, to o zmarłych mówi się albo dobrze, albo wcale. Jak to się stało, że przez wiele lat na oczach całego świata myśmy szli do naszego papieża, aby spotkać w nim prawdziwe człowieczeństwo, prawdziwą świętość, której brakowało i brakuje w nas samych i uważaliśmy za zaszczyt przebywanie i fotografowanie się z nim, a dziś nagle wzorcem zachowania dla nas ma się stać donos tajnego, zmanipulowanego w tamtych czasach donosiciela z czasów komunistycznych. Oskarża się dzisiaj naszego papieża w oparciu o świadectwa wymuszone na słabych, grzesznych ludziach przez równie zdemoralizowanych funkcjonariuszy nieludzkiego systemu. Chodzi dzisiaj o szukanie kamieni i uderzanie w kościół.

Msza święta na warszawskim Placu Zamkowym była zwieńczeniem Narodowego Marszu Papieskiego, na którym w stolicy 2 kwietnia pojawiło się kilkadziesiąt tysięcy ludzi z całego kraju, także z naszego regionu.

Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 roku o godzinie 21.37. Wtedy serca Polaków i wiernych na całym świecie rozdarła żałoba. Karol Wojtyła przeżył 85 lat, papieżem był od 16 października 1978 roku do śmierci. Wcześniej sprawował funkcję metropolity krakowskiego od 8 marca 1964 roku do 16 października 1978 rok. W 1958 roku został biskupem, w 1946 roku – księdzem. Papież Jan Paweł II sześć lat po śmierci, bo 1 maja 2011 roku został beatyfikowany przez swojego następcę papieża Benedykta XVI. Od 27 kwietnia 2014 roku jest świętym. Kanonizacji papieża Polaka dokonał papież Franciszek.

Tekst i fot. Lidia Jagielska