Sucho nie tylko w kranach

Mieszkańcy wielu miejscowości naszego regionu narzekają na suche krany lub bardzo małe ciśnienie wody w wodociągach publicznych. Włodarze i zarządcy sieci zgodnie twierdzą, że to efekt upałów i zwiększonego zapotrzebowania na wodę i apelują o racjonalne odkręcanie kranów

Sucho jest w lasach, na polach i w ogródkach, ale od kilku dni sucho coraz częściej jest w kranach naszych Czytelników. Zgłoszeń jest coraz więcej i to z różnych miejscowości, a włodarze wydają komunikaty z prośbą o wykorzystywanie wody z sieci tylko do celów socjalno-bytowych, by dotrzeć do wszystkich odbiorców bieżącej wody.

Żyją jak w średniowieczu

– Sezon na brak wody w gminie Lipno uważam za otwarty, ale tak poważnie każdego roku w porze letniej notorycznie brakuje wody – napisała do nas pani Marta, czytelniczka z gminy Lipno. – Jest godzina 23.30, a w kranie nawet jednej kropli. Żyjemy w XXI wieku, a czuję się jak w średniowieczu, to naprawdę zaczyna być irytujące. Są rodziny, które mają małe dzieci, osoby pracujące, a zresztą wszyscy w godzinach popołudniowych chcielibyśmy skorzystać z kąpieli, ale w gminie Lipno to nie jest możliwe. Gmina naprawdę powinna się wstydzić za to jak w ten sposób traktuje mieszkańców, którzy płacą rachunki i to duże. Dziś zgłosiłam awarię pod numer alarmowy, ale pan był w stanie tylko powiedzieć, że zgłosi tę sprawę do kolegi i rano powinna być woda. To teraz mam czekać do rana, aby wziąć kąpiel? Naprawdę przesada, a upały faktycznie to dopiero się zaczną i wody będzie już brakować w godzinach porannych. Ten sam problem powtarza się od kilku lat i gmina oczywiście nie może sobie z tym poradzić.

W mieście też kłopot

I nie tylko gmina Lipno i jej mieszkańcy mają ten problem. Upały i brak wody idą w parze dla mieszkańców miasta Lipna także. W niektórych częściach Lipna od lat letnie popołudnia i wieczory kojarzą się odbiorcom wody z wodociągu z suchymi kranami bądź dramatycznie niskim ciśnieniem wody.

– To jest dramat, żeby każdego ciepłego wieczoru borykać się z brakiem wody do kąpieli czy prania –mówi mieszkanka Lipna. – Ciśnienie jest tak maleńkie, że pralka odmawia współpracy z taką siecią wodociągową, a napuszczenie wody do wanny trwa bardzo długo, albo w ogóle nie dochodzi do skutku. Wszystkie urządzenia, te sanitarne także, niszczą się, psują przez takie sytuacje. Kto już wie, to nawet nie włącza w tym czasie, ale nie każdy też może pozwolić sobie na komfort czerpania wody tylko do godziny powiedzmy 17.00. Jak mamy żyć bez normalnego dostępu do wody bieżącej? Ja nawet rozumiem, że tak mogłoby się zdarzyć w przypadku awarii, ale ciągle, codziennie? Prosimy o pomoc, nagłośnienie tej sprawy.

Powtórka z rozrywki

Tak jest każdego roku. Zawsze latem dzwonią do nas Czytelnicy z prośbami o interwencje w sprawie suchych kranów. Wszystkiemu winna jest podobno susza, nadmierne zużywanie wody do polewania terenów zielonych. Lejąca się woda do przydomowych ogródków w czasie letnich wieczorów wpływa na zmniejszenie ciśnienia lub całkowity jego spadek w domowych kranach. I dlatego włodarze naszych miast i gmin apelują do odbiorców wody.

– W związku z występującymi upałami i brakiem wody na ujęciach jak również w sieciach wodociągowych prosimy odbiorców wody z wodociągów publicznych w Skępem, Wólce i Kukowie o ograniczenie podlewania ogródków i napełniania basenów ogrodowych – apeluje burmistrz miasta i gminy Skępe Piotr Wojciechowski. – Prosimy o ograniczenie poboru wody tylko do celów socjalnych. W przypadku niedostosowania się do tego będą występowały przerwy w dostawie wody. Za utrudnienia przepraszamy.

Nowa stacja w Lipnie

W niektórych miejscach dochodzi jeszcze problem wydajności stacji uzdatniania wody. W Lipnie trwa budowa nowej  stacji uzdatniania wody na placu 11 Listopada. Prace potrwają do końca czerwca. Koszt to 3,1 mln złotych. Wszystko wskazuje na to, że już latem problemy te odejdą w zapomnienie, ale póki co...

– W związku z wystąpieniem wysokich temperatur, co prowadzi do ponadnormatywnego poboru wody apelujemy do mieszkańców o racjonalne korzystanie z wody, szczególnie w godzinach od 16 do 22 – informują władze Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Lipnie. – Prosimy w tych godzinach o wykorzystywanie wody tylko do celów socjalno-bytowych, a ograniczenie wykorzystywania jej do podlewania ogródków i terenów zielonych. Obecnie występujące problemy z ciśnieniem wody spowodowane są wyłączeniem z eksploatacji stacji uzdatniania wody przy placu 11 Listopada z powodu budowy w jej miejscu nowego obiektu SUW o większej wydajności niż dotychczasowa. Zakończenie realizacji budowy SUW planujemy na koniec czerwca tego roku.

Prace trwają, a przedmiotem tej wyczekiwanej przez lipnowian inwestycji jest rozbiórka starego i budowa nowego budynku stacji wraz z towarzyszącą jej infrastrukturą technologiczną. Projekt pozwoli dostarczyć mieszkańcom wodę wysokiej jakości. Wykonawcą zadania jest firma „Sekulski Janusz Zakład Obsługi Budownictwa i Inwestycji” z Sierpca.

Rozbudowa stacji w Wólce

Trwa rozbudowa stacji uzdatniania wody także w Wólce w gminie Skępe. Koszt inwestycji to ponad 2,2 mln złotych. Jest to jedno z czołowych przedsięwzięć realizowanych obecnie przez skępski ratusz i jak widać w czasie upałów niezwykle potrzebne. Do przetargu na rozbudowę istniejącego punktu zgłosiły się trzy firmy, wygrał Zakład Obsługi Budownictwa i Inwestycji Janusz Sekulski z Sierpca. Zakres robót jest szeroki, bo i sam budynek ma być rozbudowany, częściowo zmodernizowane mają być też ciągi technologiczne, ale przede wszystkim wybudowane będą dwa zbiorniki retencyjne o łącznej pojemności 300 metrów sześciennych.

Dzięki tej modernizacji wydajność dotychczas funkcjonującej stacji uzdatniania wody w Wólce zwiększy się znacząco, a co za tym idzie nie tylko nie zabraknie wody w kranach mieszkańców nawet w trakcie długotrwałych susz, ale również otworzy się możliwość rozbudowy sieci wodociągowej w gminie. Jednym słowem mieszkańcy będą mieli i wodę lepszej jakości, i będzie jej pod dostatkiem, a właściciele nieruchomości pozbawionych dotychczas przyłącza bieżącej wody będą mogli liczyć na podłączenie w związku z realną perspektywą techniczną rozbudowy wodociągu. Rozbudowa stacji uzdatniania wody w Wólce zyskała dofinansowanie w wysokości ponad 63 procent w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Nowoczesne stacje uzdatniania wody na pewno poprawią sytuację, ale suszom naturalnym nikt i nic nie będzie w stanie zapobiec. Wodę musimy więc oszczędzać, racjonalnie nią gospodarować i czekać na deszcz. Do tematu wrócimy.
 

Tekst i fot. 
Lidia Jagielska