Roztopy dają się we znaki

Od kilku dni pogoda jest zmienna. Niestety wiosenne roztopy powodują, że nieutwardzone drogi są w opłakanym stanie. Dostajemy od Czytelników mnóstwo zgłoszeń o nieprzejezdnych traktach gminnych.

Z podobnym problemem borykają się także mieszkańcy gminy Tłuchowo. Z prośbą o interwencję zgłosiła się mieszkanka jednego z sołectw. W rozmowie telefonicznej poinformowała, że stan dróg gruntowych pozostawia wiele do życzenia. Jej zdaniem ludzie po prostu toną w błocie, a autobus szkolny nie może dojechać do przystanku. Aby dzieci mogły dotrzeć do szkoły, muszą zakładać kalosze. Kobieta zarzuca samorządowcom, że pomimo regularnych zgłoszeń o fatalnym stanie dróg, nikt się tematem nie zajmuje.

Problem jest jednak znany wójtowi gminy. Jak przyznaje włodarz, najtrudniejsza sytuacja jest w kilku miejscowościach. – Najgorszy stan dróg nieutwardzonych jest w sołectwach Kłobukowo, Trzcianka, Popowo, Rumunki Jasieńskie, Tłuchowo, Michałkowo, Małomin i Źródła. Trudna sytuacja jest także w Borowie, gdzie przepływająca przez drogę woda przerwała blisko dwustumetrowy odcinek drogi. Asfalt po prostu odwarstwił się od podłoża – mówi Krzysztof Dąbkowski, wójt gminy Tłuchowo.

Z informacji uzyskanych od wójta wynika, że na bieżąco dostarczane jest kruszywo betonowe, żeby zapewnić mieszkańcom dojazd do posesji i swobodne poruszanie się. Dodatkowo na tłuczeń kamienny wygospodarowano 50 tysięcy złotych, nie licząc planowanej dostawy kruszywa granitowego, na które samorządowcy zarezerwowali 
430 tysięcy złotych.

Jak wyjaśnia wójt, na terenie gminy Tłuchowo w ubiegłych latach wszystkie drogi nieutwardzone zostały naprawione nawiezionym tłuczniem kamiennym. Jednak prace prowadzone przez firmę Energa uszkodziły wyremontowane nawierzchnie. – Przedstawiciele przedsiębiorstwa zapewniają, że w sprzyjających warunkach pogodowych usuną uszkodzenia – mówi wójt gminy.

Wszystkie gminy z powiatu lipnowskiego stoją przed bardzo trudnym zadaniem. Niesprzyjająca pogoda ma również wpływ na ceny usług związanych z poprawą przejezdności dróg. Zalicza się do tego m. in. wynajęcie równiarki. – W ubiegłym roku za godzinę pracy równiarki, płaciliśmy 115 złotych netto, obecnie ten koszt wynosi 150 złotych. Ponadto przedsiębiorcy nie są zainteresowani, aby korzystać z tego rodzaju usług. To bardzo kosztowny rok w temacie utrzymania dróg – podsumowuje wójt.
 

(mb-g), fot. (ak)