Reklama

Pierwsza porażka Wiślanina w A-klasie [zdjęcia]

Gazeta CLI

10/09/2021 11:42

Miłe złego początki – tak można najkrócej zrelacjonować niedzielny mecz A-klasy, w którym Wiślanin Bobrowniki podejmował Unię Choceń. Gospodarze prowadzili 1:0 i mieli rzut karny... Od tego momentu zaczęły się przysłowiowe schody.

W pierwszych trzech kolejkach ligi Wiślanin nie doznał porażki, jeden mecz wygrywając i dwa remisując. To napawało optymizmem przed niedzielnym meczem z Unią Choceń, która raczej nie należy do faworytów rozgrywek. No i piłkarze z Bobrownik szybko sprawili radość nielicznym fanom, którzy tego dnia oglądali spotkanie na stadionie przy ruinach zamku. Już w pierwszych minutach prowadzenie dał gospodarzom Lewandowski. Po kilku kolejnych mogło być jeszcze lepiej, bo sędzia podyktował rzut karny za zgranie ręką w szesnastce jednego z obrońców Unii. Niestety strzał gracza Wiślanina obronił bramkarz Unii i nadal było 1:0.

Od tego momentu przyjezdni zaczęli grać zdecydowanie lepiej. Najpierw wyrównali po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i strzale do siatki Wiślanina. Prawdziwy szok nasz zespół przeżył jeszcze przed przerwą, tracąc kolejne dwa gole. Po pierwszej połowie Wiślanin przegrywał zatem 1:3. W drugiej odsłonie gospodarze dążyli do odrabiania strat, ale wystarczyło to jedynie na drugiego gola Lewandowskiego. Ostatecznie Wiślanin przegrał 2:3. Po czterech kolejkach nasz zespół ma na koncie 5 punktów i zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. W piątej serii piłkarze z Bobrownik zagrają w Lubrańcu.

Tekst i fot. (ak)