Derby A-klasy dla Wiślanina [zdjęcia]

Choć do przerwy był remis, to ostatecznie Wiślanin Bobrowniki pokonał Wicher Wielgie 3:0, udowadniając, kto w tym sezonie jest lepszy w powiecie lipnowskim na szczeblu A-klasy. Wiślanin walczy o awans, Wicher o utrzymanie.

Jeszcze kilka lat temu sytuacja mogła być odwrotna, jednak progres w Bobrownikach w ostatnich sezonach jest wyraźny. Wiślanin z roli outsidera A-klasy awansował już do miana pretendenta do awansu. W wyjątkowo wyrównanej w tym sezonie tabeli drużyna z Bobrownik będzie się liczyć w grze o czołowe lokaty, a co za tym idzie awans do okręgówki.

Wicher mocarzem od lat nie był, ale zwykle przynajmniej solidnym ligowcem. Jednak bieżący sezon to pasmo niepowodzeń. Zespół gra nieskutecznie, traci mnóstwo goli, a w dotychczasowych dziesięciu meczach zgromadził jedynie dwa punkty. Poprawki nie było w niedzielę i widmo spadku jest realne.

Jednak w pierwszej połowie meczu w Bobrownikach nie było widać różnicy dzielącej w tabeli obie ekipy. Spotkanie było dość wyrównane. Najpierw zaatakowali miejscowi, ale bez większych efektów. Potem próbowali się odgryzać goście, także nie zdobywając gola. Nic nie dała nawet nowa taktyka zastosowana przy rzucie rożnym, znana już w świecie piłki nożnej „szarańcza”, polegająca na oblężeniu linii bramkowej w momencie dośrodkowania z narożnika boiska. Przy jednej z takich prób w pierwszej połowie udanie piąstkował bramkarz Wiślanina Andrzej Ziemiańczyk. Do przerwy było bez goli.

Przewaga Wiślanina uwidoczniła się po przerwie. Gola na 1:0 miejscowi zdobyli w 67. minucie za sprawą Bisowskiego. Do końca meczu mogli kontrolować wydarzenia, co też robili, dobijając jednocześnie rywali. W 83. minucie na 2:0 podwyższył Strużyna. W samej końcówce kropkę nad i postawił Kijewski i Wiślanin wygrał 3:0.

Piłkarze z Bobrownik mają na koncie 23 punkty i zajmują 4. miejsce w tabeli, tracąc tylko punkt do lidera. Wicher z dwoma punktami jest przedostatni. W najbliższej kolejce Wiślanin zagra trudny mecz w Piotrkowie Kujawskim, zaś Wicher podejmować będzie Grot Kowalki. O wynikach naszych drużyn przeczytacie w kolejnym CLI.

Tekst i fot. (ak)