Ciąg dalszy walki o pociągi w regionie. Tym razem interweniują u marszałka

W ubiegłym tygodniu do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego wpłynął apel burmistrza Sierpca, podpisany przez kilkunastu samorządowców, także z naszego powiatu, o przywrócenie kursowania pociągów osobowych na trasie Toruń-Lipno-Skępe-Sierpc.

– Walczymy dalej przeciw wykluczeniu komunikacyjnemu naszych mieszkańców i likwidacji połączeń kolejowych na trasie Toruń-Sierpc – podkreśla Jerzy Kowalski, radny powiatu lipnowskiego. – Problem, o którym jako radni powiatowi mówimy od dłuższego czasu, zauważony został również przez samorządowców województwa mazowieckiego. Pod listem do marszałka Piotra Całbeckiego podpisało się wielu samorządowców zarówno z województwa kujawsko-pomorskiego jak i mazowieckiego. Dziękuję burmistrzowi Sierpca Jarosławowi Perzyńskiemu za zauważenie problemu oraz propozycję współpracy w tym zakresie, a także wsparcie jakiego udzielił nam w celu wspólnego rozwiązania problemu. W tej bardzo ważnej dla nas wszystkich kwestii jednym głosem prosimy o przywrócenie połączeń kolejowych. Wszyscy mieszkańcy winni mieć tworzone na miarę możliwości równe szanse rozwoju i możliwość korzystania z komunikacji kolejowej, również ci mieszkający w gminach na skraju województw, gminy Skępe czy gminy i miasta Sierpc. Nikt nie powinien czuć się wykluczony na żadnej płaszczyźnie, wszystkie ręce na pokład, nic o nas bez nas.

W imieniu mieszkańców miast i gmin leżących na trasie przejazdu osobowych pociągów linii nr 27 Toruń-Lubicz-Obrowo-Czernikowo-Lipno-Skępe-Czermno-Sierpc-Płock do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego zwrócili się z prośbą o przywrócenie kursowania pociągów samorządowcy z burmistrzem Sierpca Jarosławem Perzyńskim na czele.

– Zwracamy się o przywrócenie linii kolejowej 27 – apelują autorzy listu z Jarosławem Perzyńskim, burmistrzem Sierpca na czele. – Połączenia zostały zawieszone wraz z początkiem pandemii covid-19 w marcu 2020 roku, a łączyły ważne strategicznie węzły pasażerskie: toruński i sierpecki. Skasowanie połączeń kolejowych bardzo negatywnie wpłynęło na już i tak ciężką sytuację w zakresie dostępu do transportu zbiorowego dla mieszkańców wschodniej ściany województwa kujawsko-pomorskiego. Kolejne ograniczenia to gorsze perspektywy rozwoju nie tylko pod względem gospodarczym, ale także kulturalnym oraz turystycznym.

To włodarz Sierpca zainicjował akcję (informowaliśmy o tym w CLI), a pod pismem podpisali się między innymi: starosta lipnowski, starosta toruński, włodarz miasta i gminy Skępe, burmistrz Lipna, wójt gminy Wielgie, starosta sierpecki, wójtowie Obrowa, Lubicza, gminy Sierpc, Czernikowa, gminy Lipno, a także radni powiatu lipnowskiego: Jan Wadoń, Jerzy Kowalski i Dorota Łańcucka.

– Kolej to najwygodniejszy, najszybszy i najbardziej ekologiczny środek transportu – argumentują samorządowcy. – Autobusowy substytut porusza się na równoległej trasie z Torunia do Lipna w czasie prawie dwa razy dłuższym, stając się opcją kompletnie nieopłacalną i nieatrakcyjną. Im dalej na wschód, tym wykluczenie jest większe. Brakuje bezpośredniego dojazdu z Torunia do Skępego nawet autobusem. Z miejscowości Sierpc, drugiego krańca linii kolejowej 27, od lat korzystało z połączenia wielu pasażerów, między innymi w weekendy duża liczba studentów, często też z Płocka czy w celach rekreacyjnych z Warszawy. Brak możliwości dojazdu do miejsc pracy, sklepów, szkół, powoduje, że ludzie przerzucają się na nieekologiczny, droższy środek transportu jakim jest auto osobowe. Mimo słabej, dotychczasowej oferty komunikacji kolejowej: dwa połączenie dziennie, w tym jedno nocne, cieszyła się ona dużym powodzeniem.

Pismo wpłynęło w ubiegłym tygodniu do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego, a został o nim poinformowany marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Być może taka akcja i działania marszałków dwóch województw przyniosą w końcu efekty i na stacjach w Skępem czy Lipnie znowu pojawią się pociągi osobowe.

– Wiemy jak ważne dla miasta Sierpca oraz powiatu sierpeckiego jest skomunikowanie się ze stolicą województwa kujawsko-pomorskiego, głównie dla naszej młodzieży dojeżdżającej do szkół i toruńskich uczelni wyższych – wyjaśnia Jarosław Perzyński, burmistrz Sierpca. – Brak tej infrastruktury spowoduje, jeżeli nie teraz to w następnych latach, brak możliwości ewentualnego odtworzenia obsługi pasażerskiej na tym obszarze. Tym samym będzie to równoznaczne z trwałym wykluczeniem komunikacyjnym lokalnej społeczności i ograniczeniem możliwości rozwojowych. Zaznaczam, że nie tylko młodzież korzystała z połączeń linii 27, były to także starsze osoby dojeżdżające do lekarzy specjalistów, szpitali oraz rodzin zamieszkujących województwo kujawsko-pomorskie. W tej chwili transport autobusowy nie jest w stanie zaspokoić potrzeb przewozowych sierpczan i mieszkańców powiatu sierpeckiego, bo go praktycznie nie ma.

Wszystkie dotychczasowe połączenia autobusowe zostały wstrzymane na długo przed wprowadzeniem obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Transport kolejowy oraz autobusowy ciągle dla wielu ludzi jest ważnym elementem komunikacyjnym.

– W wielu miejscach transport ten jest też jedyną sensowną alternatywą dla rozwoju aktywności społecznej i zawodowej – dodają autorzy apelu do marszałka Piotra Całbeckiego. – Rezygnacja z połączeń kolejowych bardzo negatywnie wpływa na atrakcyjność regionu. Dla potencjalnych inwestorów obszar tak bardzo źle skomunikowany z resztą kraju nie stanowi przyciągającej oferty. Poza tym zabiera mieszkańcom Lubicza, Czernikowa czy Obrowa możliwość szybkiego dojazdu do pracy i utrudnia dopływ turystów na plażę Pojezierza Dobrzyńskiego.

Powiatowi lipnowskiemu potrzeba bodźców do rozwoju. W chwili obecnej część jego atutów zostaje bezpowrotnie zaprzepaszczona. Powstanie regionalnej enklawy odciętej dla reszty Polski jest szkodliwe nie tylko z perspektywy Lipna, ale może także doprowadzić do dezintegracji całego województwa kujawsko-pomorskiego. Jest to marginalizacja i wykluczenie tej części województwa kujawsko-pomorskiego oraz północnego Mazowsza.

– Mając na uwadze także ostatnią społeczną aktywność mieszkańców, którzy interweniują w postaci petycji podpisanej przez setki osób (informowaliśmy o tym w CLI – red.), liczne listy oraz apele, prosimy o przywrócenie połączeń pasażerskich na odcinku Toruń-Lipno-Sierpc – zwracają się do marszałka Kujaw i Pomorza samorządowcy. – Przywrócenie dwóch zlikwidowanych połączeń stanowi absolutne minimum. W związku z jednolitym stanowiskiem reprezentowanych samorządów w tej sprawie jesteśmy gotowi do podjęcia rozmów z panem marszałkiem na temat współfinansowania kolejnych dwóch par pociągów na naszej linii. Dzięki sygnałom płynącym od samorządów w województwie mazowieckim jesteśmy optymistycznie nastawieni na szansę ponownego połączenia regionu nie tylko z okolicami Sierpca, ale także z możliwością połączenia relacji Toruń-Lipno-Sierpc-Płock, bez niewygodnej przesiadki. Jesteśmy także gotowi na dyskusję o ustanowieniu dalekobieżnego połączenia przyspieszonego z Torunia do Warszawy, przez Lipno, Sierpc, Płock, Płońsk, Nasielsk, biorąc pod uwagę, że od grudnia ma wystartować połączenie na bliźniaczej linii kolejowej nr 33, dzięki czemu Sierpc i Rypin zyskają bezpośrednie połączenie kolejowe z Gdynią, Grudziądzem, Płockiem, Łodzią i Katowicami. Proszę wziąć pod uwagę jak duże możliwości stwarza aktualnie istniejąca prawie wiek, ale wygodna i ostatnio modernizowana w 2018 roku linia kolejowa i jak wiele obecnie tracimy z powodu kompletnego braku jej wykorzystania. My jako samorządowcy powinniśmy kierować się przede wszystkim dobrem mieszkańców. Mamy nadzieję, że marszałek Piotr Całbecki rozważy te prośby i wspólnie znajdziemy rozwiązanie tej niekomfortowej dla nas wszystkich sytuacji.

Brak pociągów i mała ilość autobusów na trasach międzymiastowych i międzywojewódzkich to ogromna bolączka mieszkańców regionu lipnowskiego, o czym obszernie informujemy do wielu miesięcy. Temat poruszył społeczeństwo, a takiego stopnia aktywności nie wywołała żadna dotychczasowa sprawa.

Do tematu będziemy wracać.

Tekst i fot. Lidia Jagielska