Będzie chodnik do przychodni Wimed?

Lipnowska Powiatowa Inicjatywa Samorządowa złożyła wniosek do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego o wybudowanie chodnika przy ulicy Dobrzyńskiej, stanowiącej część drogi wojewódzkiej.

– Pozytywnie oceniono naszą inicjatywę i wskazano jakie kroki mamy podjąć, żeby było możliwe podpisanie porozumienia z miastem i budowa chodnika – mówi Maria Balicka, prezes stowarzyszenia.

Lipnowska Powiatowa Inicjatywa Samorządowa podjęła się kroków zmierzających do poprawy bezpieczeństwa i warunków ruchu pieszych zmierzających do lipnowskiej przychodni lekarskiej "Wimed". I mają nadzieję na pozytywny finał, a teraz wskazówki do kolejnych działań.

– Podjęliśmy działania zmierzające do wybudowania chodnika przy ulicy Dobrzyńskiej – mówi Maria Balicka, prezes Lipnowskiej Powiatowej Inicjatywy Samorządowej. – Jest to ulica bardzo ważna, bo prowadząca do przychodni lekarzy rodzinnych "Wimed". Pobocze jest tam piaszczyste, wejście na asfalt niemożliwe, bo droga jest ruchliwa i wąska. Mieszkańcy muszą dostać się do przychodni, a kiedy mamy w rodzinie jedno auto wykorzystywane do pracy, pozostaje dotarcie do przychodni pieszo i wtedy zaczyna się walka. Ta sytuacja trwa zbyt długo i dlatego członkowie naszego stowarzyszenia dostrzegli taką potrzebę.

Stowarzyszenie Lipnowska Powiatowa Inicjatywa Samorządowa powzięło aktywne kroki w kierunku wybudowania chodnika przy ruchliwej drodze wojewódzkiej, jaką jest ulica Dobrzyńska w Lipnie i przy której właśnie zlokalizowana jest jedna z dwóch istniejących w mieście przychodni lekarzy rodzinnych. Można więc łatwo wyliczyć, że średnio połowa mieszkańców Lipna to właśnie przy ulicy Dobrzyńskiej szuka pomocy w chorobie. A to nie wszystko, bowiem "Wimed" to poradnia skupiająca wielu lekarzy specjalistów, oferująca usługi medyczne i jedyną w powiecie lipnowskim lekarską pomoc nocną i weekendową. Do tej właśnie przychodni przyjeżdżają mieszkańcy z całego powiatu w soboty, niedziele, noce i święta, kiedy to ich lekarze pierwszego kontaktu nie przyjmują. Taka placówka dotychczas nie doczekała się chodnika i bezpiecznego dojścia do obiektu.

– Mieszkańcy np. osiedla Witonia korzystają z uprzejmości prowadzących aptekę przy przychodni i przechodzą tamtędy – opowiada prezes Maria Balicka. – Stowarzyszenie nasze skierowało pismo w tej sprawie do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego o podjęcie działań zmierzających do wybudowania chodnika w Lipnie przy ulicy Dobrzyńskiej, wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 558, na odcinku od ulicy Dębowej do ulicy Bukowej, w granicach miasta Lipna.

My pojechaliśmy na miejsce. Do okazałej przychodni lekarskiej z wygodnym parkingiem dla pacjentów prowadzi... powybijane, piaszczyste pobocze przy zniszczonej trasie wojewódzkiej o porwanej strukturze asfaltowej. Wąska trasa, mocno ruchliwa, nie daje możliwości wejścia pieszemu na asfalt. Pozostaje więc brnięcie poboczem w piasku lub, jeśli jest pora deszczowa, w błocie. Zarządcą drogi jest Zarząd Dróg Wojewódzkich i to on może, i powinien chodnik wybudować, tymczasem remont trasy nie jest planowany, chodnika przy niej brak nawet w obszarze miejskim. W Lipnie przy ulicy Dobrzyńskiej, oprócz przychodni lekarskiej, są liczne domy, a trasę tę codziennie pokonują mieszkańcy rozbudowujących się na potęgę osiedli na obrzeżach miasta. Wszyscy po skrajnie niebezpiecznym i niewygodnym terenie, ale o pacjentach w różnym stanie zdrowia i z różnymi schorzeniami aż przykro myśleć, że w XXI wieku muszą pokonywać taką trasę do swojego lekarza.

– Nasza inicjatywa została pozytywnie oceniona, dostrzeżono potrzebę bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego i konieczność budowy chodnika na terenie gminy miasta Lipna – mówi Maria Balicka z Lipnowskiej Powiatowej Inicjatywy Samorządowej. – Obecnie nasze stowarzyszenie opracowuje pismo do Urzędu Miejskiego w Lipnie, będziemy w nim prosić o opracowanie stosownej dokumentacji projektowej na przedmiotowy chodnik oraz uregulowanie stanu prawnego nieruchomości gruntowych. My jako stowarzyszenie chcemy współpracować z urzędem dla naszego wspólnego dobra. Co najważniejsze, Urząd Wojewódzki wskazał nam w piśmie, że po opracowaniu tej dokumentacji możliwe będzie podpisanie porozumienia na realizację tego działania. Jest więc światełko, przed nami jeszcze dokumentacja i my wiemy, że od razu takich rzeczy się nie zbuduje, ale po podpisaniu stosownych umów będziemy mieć pewność na realizację tego chodnika. Cierpliwość jest potrzebna, bo ze względu na covid wszystko trwa dłużej. Dojrzeliśmy do tego momentu, żeby chodnik tam położyć, bo przychodnia istnieje już kilkanaście lat, dojście tam po drugiej stronie jest w ogóle niemożliwe, a po stronie przychodni trudne. Trzeba tak chodzić, bo nie ma innego wyjścia, ale najgorsze są sytuacje po deszczach. Dorośli, samodzielni jeszcze jakoś sobie radę dadzą, ale kiedy kobieta musi dojść do lekarza czy na szczepienie z wózkiem, z dzieckiem, to ma problem. Teren pod chodnik jest swobodny, mamy nadzieję, że kiedy dostrzeżono nasze potrzeby, to i realizacja dojdzie do skutku. Chodzi przecież o nasze wspólne dobro.

Mamy nadzieję, że inicjatywa zyska pozytywny finał w szybkim tempie, w końcu tak istotna dla miasta i powiatu jednostka medyczna jak Wimed zasługuje na dogodny i bezpieczny chodnik, i dojazd. Do tematu wrócimy.

Tekst i fot. Lidia Jagielska