Z opłatkiem do niewidomych [zdjęcia]

30 listopada w Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie odbyło się spotkanie wigilijne Polskiego Związku Niewidomych. Patronem medialnym wydarzenia był tygodnik CLI.

– Cieszę się, że spotykamy się w okresie przedświątecznym przy wspólnym stole – mówił Krzysztof Suchocki, prezes lipnowskiego koła PZN. – Do każdego członka naszego koła trafią prezenty. To wszystko jest możliwe dzięki środkom z PFRON-u i patronowi naszej wigilii, czyli staroście lipnowskiemu. Starostwo dba o nas i jest z nami co roku, dzięki temu możemy wspólnie świętować i cieszyć się z nadchodzących świąt Bożego Narodzenia.

Spotkanie wigilijne odbyło się pod patronatem starosty lipnowskiego Krzysztofa Baranowskiego reprezentowanego przez Annę Smużewską. Organizatorem było lipnowskie koło Polskiego Związku Niewidomych przy współpracy Miejskiego Centrum Kulturalnego w Lipnie. Wśród gości nie zabrakło szefa Kujawsko-Pomorskiego Okręgu PZN Ryszarda Linki, wiceprezesa lipnowskiego koła PZN Andrzeja Gatyńskiego, Wojciecha Lewickiego z PZN, lipnowskiego radnego miejskiego Miłosza Makowskiego.

– Wieczór wigilijny jest szczególnym wieczorem, gdy przypominamy sobie nawzajem, że na tym świecie nie jesteśmy sami – mówił ks. Mirosław Korytowski, proboszcz lipnowskiej fary. – Największą tragedią dla człowieka byłoby spędzenie wigilii w samotności. Tworzymy wspólnoty, rodziny i kluby. Dobrze, że i wy chcecie zasiąść do wspólnego stołu, podzielić się opłatkiem, ucieszyć się sobą. Tworzycie piękną wspólnotę, pamiętacie o sobie.

W środowe przedpołudnie w domu kultury rozbrzmiały kolędy i pastorałki w urzekającym wykonaniu Miłosza Makowskiego i Mai Celmer, na stołach zagościły wigilijne potrawy, a do niewidomych trafiły podarki. Modlitwie przewodniczył ks. Mirosław Korytowski, a kulminacyjnym punktem były życzenia i dzielenie się opłatkiem.

– Cieszę się, że co roku przed świętami mogę być z niewidomymi – mówiła Anna Smużewska, przewodnicząca Rady Powiatu Lipnowskiego. – Jest to czas wyjątkowy, piękny, w którym czekamy na maleńką miłość. Starajmy się być dla siebie mili, serdeczni, uśmiechnięci. Życie nie jest łatwe, więc niech ten okres wszystko co złe, co trudne, zostawi gdzieś z boku, bądźmy dla siebie dobrzy. Życzę, by przy stole wigilijnym zasiedli wszyscy, na kogo czekamy.

Tekst i fot. Lidia Jagielska