Wygrana i awans Tłuchowii [zdjęcia]

Trzecia wygrana z rzędu dała piłkarzom z Tłuchowa awans na piąte miejsc w tabeli czwartej ligi kujawsko-pomorskiej. Istotniejsze jest jednak, że strata do liderującej Elany Toruń to na tamten moment 8 punktów.

Rywalizacja w IV lidze wyraźnie nabrała rumieńców. Punkty gubią właściwie wszyscy, z głównymi faworytami do awansu włącznie, a to otwiera szansę przed beniaminkiem z Tłuchowa, by zaatakować podium, a może nawet włączyć się do walki o awans do III ligi. Nie będzie to łatwe, bo za chwilę przed Tłuchowią niemal same bardzo trudne mecze z mocnymi rywalami, ale w nich właśnie poznamy wartość zespołu prowadzonego przez trenera Artura Wyczałkowskiego.

Dodatkowym utrudnieniem jest poważna kontuzja Dawida Kieplina, bez którego zespół będzie musiał sobie radzić prawdopodobnie do końca sezonu. W poprzednich meczach rolę strzelca przejął głównie Kamil Nowicki, wspomagał go obrońca Mariusz Cichowlas. W minioną sobotę było nieco inaczej. Do Sierpca przyjechał bardzo młody zespół Pomorzanina Toruń, który w pierwszej jedenastce miał aż 7 młodzieżowców. Od początku przeważali gospodarze, ale bez efektu bramkowego. W końcu w 40. minucie po podaniu Donovana Ferreiry do siatki rywali trafił Dawid Marciniak, dla którego to drugi gol w barwach Tłuchowii. Skromnym prowadzeniem zakończyła się pierwsza połowa.

W drugiej obraz gry się nie zmienił. Tłuchowia atakowała, stwarzając sobie kolejne sytuacje do zdobycia gola, goście z głębokiej defensywy próbowali sporadycznie wyprowadzać kontry. Najbliżej zdobycia gola był na około kwadrans przed końcem meczu Nowicki, który po podaniu Marciniaka trafił w poprzeczkę. I choć gospodarze kontrolowali mecz, to niespodziewanie mogli zapłacić wysoką karę za nieskuteczność. W doliczonym czasie gry Pomorzanin wyprowadził kontrę i po dośrodkowaniu z lewej strony napastnik gości głową powinien skierować piłkę do bramki. Na szczęście chybił i wynik się nie zmienił. Tłuchowia wygrała 1:0.

Sytuacja w tabeli jest niezwykle ciekawa. Tłuchowia z 50 punktami jest szósta, tracąc tylko 2 punkty do podium i 8 do pierwszego miejsca. Po zamknięciu wydania CLI nasz zespół zagrał w środę 3 maja w Izbicy Kujawskiej (0:0), a już w sobotę 6 maja kolejny mecz w Sierpcu. Tym razem Tłuchowia podejmie Cuiavię Inowrocław, początek o godz. 16.00. Relacja i zdjęcia oczywiście w kolejnym wydaniu naszego tygodnika.

Tekst i fot. (ak)