Tłuchowia się nie zatrzymuje [zdjęcia]

Choć to był najtrudniejszy mecz tej rundy, Tłuchowia nie schodzi ze zwycięskiej ścieżki i jest najlepszą drużyną rundy wiosennej w IV lidze kujawsko-pomorskiej. W 23. kolejce nasz zespół pokonał na wyjeździe Łokietek Brześć Kujawski 4:2

Przypomnijmy, że nasz zespół zaliczył piorunujący początek rundy, wygrywając mecz za meczem, na dodatek bardzo wysoko i co jeszcze ważniejsze w świetnym stylu. Podopieczni trenera Tomasza Paczkowskiego grają z polotem, zespołowo i konsekwentnie, jak widać, nie zawodzi skuteczność, zdarza się coraz mniej błędów w defensywie. Punkty traciły już dwie pierwsze drużyny: Wda Świecie i Chemik Bydgoszcz, Tłuchowia na wiosnę tylko wygrywa.

Trzeba jednak przyznać, że sobotni mecz w Brześciu Kujawskim był najtrudniejszym z dotychczasowych w tym roku. Gospodarze wyszli na prowadzenie, które utrzymywali przez kilkanaście minut. Jeszcze w pierwszej połowie goście wyrównali, grając niezawodny schemat. Warcholak dośrodkował z rzutu wolnego, a gola głową zdobył Cichowlas. Do przerwy był remis 1:1.

W drugiej połowie przewaga naszego zespołu zarysowała się jeszcze bardziej, choć Łokietek też miał swoje sytuacje do zdobycia gola. Już na początku tej części gola na 2:1 dla Tłuchowii zdobył Walczak... strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Warcholaka. Gdy na 3:1 podwyższył strzałem sprzed pola karnego Marciniak, stało się niemal pewne, że punkty pojadą do Tłuchowa. Dla skrzydłowego Tłuchowii była to wyjątkowa chwila i cały mecz, bowiem Dawid Marciniak przez kilka lat związany był z Łokietkiem. Dlatego też zawodnik nie eksponował radości po strzelonym golu, to taki piłkarski dobry obyczaj i znak szacunku dla byłego klubu.

W końcówce gospodarze znów nieco postraszyli, strzelając swojego drugiego gola, ale mecz zamknął wracający po kontuzji Dawid Kieplin, który trafił na 4:2 dla gości. Tłuchowia jest nadal trzecia w tabeli, ma na koncie 47 punktów, traci 8 do Chemika oraz 17 do Wdy. Już w sobotę w Tłuchowie mecz z Notecią Łabiszyn, początek o godzinie 16.00. Relacja i zdjęcia oczywiście w kolejnym CLI.

Warto dodać, że w środę (po zamknięciu wydania CLI – red.) Tłuchowia zagra w Mogilnie z Pogonią w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu województwa. Na zwycięzcę tego meczu już czeka trzecioligowy Zawisza Bydgoszcz, z którym Tłuchowia ma pucharowe porachunki, gdyż odpadła właśnie z PP przed dwoma laty, przegrywając z Zawiszą 1:6.

Tekst i fot. (ak)