Pogodni nawet w niepogodę

W środę 1 marca emeryci z gminy Kikół najpierw podsumowywali miniony rok swojej działalności, a potem bawili się na imprezie z okazji Dnia Kobiet.

Na 1 stycznia 2022 roku Stowarzyszenie Emerytów Gminy Kikół liczyło 83 członków. W roku 2022 przyjęto 6 osób, niemniej odeszło z różnych przyczyn 5 członków, z tego niestety dwie panie odeszły na zawsze. Aktualny stan to 84 osoby. Wzrost niewielki, ale zgodnie z podjętą decyzją nie są przyjmowani kandydaci spoza gminy, a są chętni.

– Myślę, że dobrze to świadczy o kierunku naszego działania – mówi Mieczysław Sławkowski ze SEGK. – Należy także zadać sobie pytanie – czy był to dobry rok dla seniorów? Odpowiedź nie jest prosta. Pogorszyły się generalnie warunki naszego życia. Inflacja bardzo obniżyła wartość nabywczą naszych emerytur, będących właściwie zasiłkami, aby starczyło na skromne lub bardzo skromne życie. Mam tu na myśli wyżywienie, a co z ubraniem, kulturą czy chociażby rehabilitacją? Często nie starcza nam na leki. O ochronie zdrowia nie ma już co mówić, gdyż wszyscy obserwujemy jej zapaść. Do lekarza specjalisty trzeba czekać niejednokrotnie 6-8 miesięcy, do sanatorium 3-4 lata. Nie da się to usprawiedliwić pandemią covidu czy wojną za wschodnią granicą.

Zdaniem kikolskich seniorów waloryzacja emerytur jest „jak z łaski”, a dodatkowe świadczenia, szumnie zwane 13. i 14. emeryturą, są praktycznie tylko częściowym zwrotem wcześniej zabranych im środków w formie dodatkowych, ukrytych podatków.

– Niestety starość nie jest medialna i dlatego nasze problemy nie mogą przebić się do środków masowego przekazu. Rządzący są pilnie zajęci walką o władzę, o wzrost słupków poparcia i dlatego nie mają czasu i chęci troszczyć się o seniorów. Chyba, że nadchodzi czas wyborów, wtedy należy spodziewać się, że wymyślą jakiś dodatek, aby nas kupić, oczywiście za nasze pieniądze – dodaje Mieczysław Sławkowski.

Jednak jak dodaje nasz rozmówca, ocena rządzących to nie jest zadanie kikolskiego stowarzyszenia. Odnośnie działalności za miniony rok seniorzy mają się czym pochwalić. Ich działania skupiają się głównie – poza zebraniami statutowymi, które odbywają co miesiąc z frekwencją 60-70% – na działalności w zakresie kultury, turystyki i rehabilitacji prozdrowotnej.

– Uchwalony w ubiegłym roku plan pracy zrealizowaliśmy w zasadzie w całości i z nadwyżką. Odstępstwa to: nie byliśmy w Łodzi w Teatrze Muzycznym, ale za to byliśmy w Toruniu na „10 Tenorach” oraz koncercie zespołu „Pectus”. Spotkanie rehabilitacyjno-terapeutyczne odbyliśmy nie w Steklinie, a w Ciechocinku. Dodatkowo zorganizowaliśmy uroczystość „Dnia Seniora” połączoną z 6-leciem działalności stowarzyszenia w Trutowie, braliśmy z sukcesem udział w Festiwalu Smaków Tradycyjnych w Ciełuchowie, zorganizowaliśmy kurs języka migowego oraz braliśmy udział w koncercie zespołu „Śląsk” w Bydgoszczy. Wyjazd był zorganizowany przez Ośrodek Kultury Gminy Kikół – wylicza Mieczysław Sławkowski.

SEGK zorganizowało lub brało udział łącznie w 24 zadaniach przez cały 2022 rok. Łącznie te działania kosztował 105 724 zł. W trakcie realizacji pozyskano z zewnątrz w różny sposób kwotę 35 674,50 zł. Wkład własny stowarzyszenia to 11 174,50 zł oraz wkład uczestników – 58 875 zł.

– Uważam, że bliższego wyjaśnienia wymagają niektóre liczby. Dotacje zewnętrzne to kwoty najczęściej pozyskiwane w ramach konkursów: Urząd Marszałkowski – 3 000 zł, Starostwo Powiatowe – 12 000 zł oraz 2 500 zł w ramach patronatu. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – 12 600 zł, Gmina Kikół – 5 824,50 zł oraz należy doliczyć koszt użyczenia autokaru na wyjazdy np. do Szafarni, Głęboczka czy inne. Dzięki temu wsparciu mogliśmy wyjechać na wspaniałe wyjazdy, w tym między innymi do Wilna, Kruszwicy, Inowrocławia Podlasia i inne. Nie do wycenienia jest użyczenie przez wójta lokalu na cotygodniowe dyżury oraz świetlicy wiejskiej na zebrania oraz organizowane uroczystości – wylicza szef SEGK.

Z zakresu kultury emeryci byli w Operze Nova w Bydgoszczy na musicalu „Bulwar Zachodzącego Słońca”, w Toruniu na koncercie zespołu „Pectus” oraz „10 Tenorów”, a w Szafarni dwukrotnie na koncercie plenerowym i kolęd. Rehabilitację realizowali w trakcie wyjazdów na basen w Rypinie oraz zajęcia z muzykoterapii w Ciechocinku. Biorą udział w każdej uroczystości patriotycznej organizowanej przez wójta gminy Kikół, gdzie często niosą flagę narodową. Po długiej przerwie spowodowanej pandemią zostali zaproszeni przez wójta i starostę na spotkanie wigilijne.

– Korzystając z okazji, bardzo pragnę podziękować za wsparcie Piotrowi Całbeckiemu – marszałkowi województwa kujawsko-pomorskiego, Krzysztofowi Baranowskiemu – staroście powiatu lipnowskiego oraz Józefowi Predenkiewiczowi – wójtowi gminy Kikół. Pragnę podkreślić, że ze strony samorządowców zawsze możemy liczyć na wsparcie – jeśli nie finansowe to chociażby w formie życzliwego wysłuchania, zrozumienia problemu, co dla seniorów jest też bardzo ważne. Pragnę także dodać, że osiągnięcie takich wyników jest możliwe dzięki wspólnej pracy wszystkich członków stowarzyszenia. Zawsze mogę liczyć na wsparcie członków zarządu. Chcę także podkreślić, że nasze działania są utrwalane przez nasze koleżanki: w formie elektronicznej na Facebooku – kol. Grażynka, a w formie papierowej – kol. Basia. Kol. Teresa bardzo pilnuje naszych finansów, za co składam szczególne podziękowanie. Kol. Heniu czuwa zawsze, aby na sali było nagłośnienie, a często także okazjonalnie wspólnie z Anią zakładają okolicznościową dekorację. Dziękuję także kol. Basi i Krysi za to, że czuwają, abyśmy na zebraniach nie siedzieli przy pustych stołach i za każdym razem dźwigają zastawę i zaopatrzenie. Dziękuję wszystkim członkom za aktywne realizowanie przyjętych zadań. Jak widzicie, starość nie musi być bezbarwna, nieciekawa, nie musimy czuć się niepotrzebni lub odsunięci od atrakcji życiowych. Trzeba tylko wyjść z domu i łączyć się w grupie rówieśniczej – kończy Mieczysław Sławkowski.

Widzimy, że seniorom z Kikoła i okolic niestraszna ani inflacja, ani metryka, ani nawet ból nóg po tańcach, których zapewne nie brakowało na dalszej części środowego spotkania, gdy wszyscy bawili się na imprezie z okazji Dnia Kobiet.

(ak), fot. SEGK