Mień lepszy od Wichra w sparingu [zdjęcia]

Kolejne sparingi rozegrali nasi ligowcy. Występujący w V lidze Mień Lipno okazał się wyraźnie lepszy od grającego w A-klasie Wichra Wielgie, pokonując rywali 4:0.

Przygotowania do wiosny trwają już we wszystkich klubach z niższych lig. Te z okręgówki miały już za sobą po jednym meczu kontrolnym. Przypomnijmy, że Mień na inaugurację uległ aż 1:6 Sokołowi Radomin z pierwszej grupy ligi okręgowej. Sobotni mecz z Wichrem był dla lipnowian drugim sparingiem w tym roku. Z kolei ekipa z A-klasy trenuje krócej i potyczka z przeciwnikiem zza między była pierwszą w tym cyklu przygotowań.

Mecz rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią we Włocławku. Zgodnie z przypuszczeniami dominowali lipnowianie, którzy stwarzali więcej sytuacji i pewnie zwyciężyli 4:0. Wicher próbował gry z kontry i też miał swoje szanse, ale szwankowała skuteczność. „Mogło być jeszcze trochę wyżej. Ale sparing jak to sparing” – usłyszeliśmy w obozie Lipna. „Niższy wynik byłby sprawiedliwy, bo nie byli wcale tacy dobrzy” – z kolei w rozmowie z nami odpowiadali przedstawiciele klubu z Wielgiego.

Oczywiście wyniki sparingów to sprawa drugorzędna, ale jednak kibice zwracają na nie uwagę, a jak widać takie małe derby również wzbudzają pewne emocje. Dodajmy, że gole dla Mienia zdobyli: Dawid Cymerman – 2, po jednej Jakub Ciechanowski i Filip Falkowski.

Co do personaliów obu ekip, to tak jak pisaliśmy w poprzednim CLI Mień nie planuje wzmocnień, bo nie ma na to środków. Zespół wiosną będzie występował w tym samym składzie co na jesieni. W meczu z Wichrem zabrakło kilku piłkarzy, ale to w czasie przygotowań raczej norma. W Wichrze zagra natomiast jeden nowy, młody piłkarz wypożyczony z Dobrzynia, być może pojawi się ktoś jeszcze, ale to dopiero początek przygotowań, do ligi daleko i jeszcze coś może się zmienić.

W kolejny weekend jedni i drudzy będą się sprawdzać z kolejnymi rywalami. Mień zagra w Toruniu z Pogromem Zbójno z toruńskiej A-klasy. Wicher natomiast zmierzy się we Włocławku z Sadownikiem Waganiec z okręgówki.

Tekst i fot. (ak)