Łączą ich rowery

Ponad 60 osób pojechało w niedzielę w III Gminnym Rajdzie Rowerowym w Chrostkowie. Imprezą towarzyszącą były zajęcia sportowe wspierane przez Urząd Marszałkowski w Toruniu. Patronem medialnym wydarzenia był tygodnik CLI

Już trzecia edycja imprezy, która świetnie się w Chrostkowie przyjęła, pokazuje, że w tej gminie stawiają na sport i rekreację. Z każdym rokiem liczba uczestników i gości rajdu rowerowego idzie w górę. Na starcie tegorocznej imprezy stanęło ponad 60 osób, a peleton prowadzili od startu wójt Mariusz Lorenc i Aneta Jędrzejewska z zarządu województwa kujawsko-pomorskiego.

– Bardzo się cieszę, że spotykamy się tutaj już po raz trzeci. Dziękuję wielu osobom, które przyczyniły się do organizacji tej imprezy, a jeszcze bardziej dziękuję uczestnikom. Ponadto mamy fantastyczną imprezę sportową dla dzieci i młodzieży. Za to dziękuję pani marszałek Anecie Jędrzejewskiej, bo to dzięki jej wsparciu. A w rajdzie niech wygra najlepszy – mówił tuż przed startem wójt Mariusz Lorenc.

Najpierw peleton przejechał jedno okrążenie po oddanym niedawno do użytku stadionie przy Zespole Szkół w Chrostkowie. Potem wyruszył w trasę rajdu, miejscowościami gminy Chrostkowo. W międzyczasie był też krótki wyścig o Puchar Wójta. Tak naprawdę końcowa kolejność miała mniejsze znaczenie. Liczył się udział i świetna zabawa.

– Trwa mundial, a więc mówi się w całym kraju, że łączy nas piłka. Ale tu w Chrostkowie łączą nas rowery. Bardzo dziękuję za zaproszenie i za organizację tak wspaniałego wydarzenia włodarzowi gminy. To właśnie w takich małych miejscowościach jak Chrostkowo wykuwa się wielkie talenty sportowe. Życzę wam tego zarówno w kolarstwie jak i w innych dyscyplinach, które możecie trenować na tym wspaniałym obiekcie – dodaje Aneta Jędrzejewska z zarządu województwa.

Po zakończeniu rajdu i konkurencji sportowych wszyscy uczestnicy dostali nagrody. W oczekiwaniu na dekorację można było posilić się grochówką i kiełbasą z grilla, a wójt Mariusz Lorenc i marszałek Aneta Jędrzejewska częstowali wszystkich lodami. 

Tekst i fot. (ak)