Kolejna rewolucja w śmieciach?

Wszedł w życie Wspólny System Segregacji Odpadów (WSSO) obowiązujący na terenie całego kraju. Sprawdziliśmy jak ze zmianami radzą sobie gminy i miasta z powiatu lipnowskiego oraz co czeka mieszkańców

Do tej pory gminy same ustalały zasady segregacji odpadów. Jedne wymagały podziału na poszczególne frakcje w mniejszym zakresie, inne nakazywały bardziej dokładne oddzielnie odpadów. W kolorystyce pojemników panowała pełna dowolność.
Od lipca br. odpady komunalne powinny być zbierane w podziale na cztery główne frakcje: papier (worek lub pojemnik w kolorze niebieskim), metale i tworzywa sztuczne (żółty), szkło (kolor zielony lub opcjonalnie biały, jeśli dzieli się je na kolorowe i bezbarwne) oraz biodegradowalne (brązowy). Do tego dochodzą odpady zmieszane.

Miasto i Gmina Skępe poradziło sobie z realizacją nowych wytycznych szybko i bez ponoszenia zbędnych kosztów. Obowiązujący system segregacji śmieci nadal działa. Zmienił się tylko kolor jednego z worków.

– Firma odbierająca odpady zaopatruje już mieszkańców w worki w odpowiednich kolorach. Nic właściwie się nie zmienia – mówi inspektor Krzysztof Małkiewicz z Urzędu Miasta i Gminy w Skępem. – Z danych z ubiegłego roku wynika, że spełniliśmy wszystkie wymogi, jeśli chodzi o segregację odpadów – dodaje i zapewnia, że tym razem też nie będzie z tym problemów.

Odpowiednie worki trafiły już także do mieszkańców gminy Bobrowniki, więc bieżące wytyczne zostały już spełnione. Zadaniem do zrealizowania w ciągu 5 lat będzie zmiana ogólnodostępnych koszy publicznych, do których obecnie trafiają wszystkie odpady, na pojemniki z podziałem do segregowania.

Przed kolejnym wyzwaniem stają samorządy, które na swoim terenie mają poustawiane pojemniki do segregacji odpadów. Mają sześć miesięcy na ich odpowiednie oznakowanie, a do końca czerwca 2022 roku muszą je wymienić na nowe w odpowiednich kolorach.
Z tego typu pojemników zrezygnowano wcześniej w Lipnie ze względu na fakt, że mieszkańcy wrzucali do nich nieodpowiednio odpady. W związku z tym ich ustawianie nie miało większego sensu. Dzięki temu dużo łatwiej dostosować się do obecnej sytuacji. To jednak nie oznacza, że mieszkańcy są zwolnieni z segregacji. Będą musieli na nowo wdrożyć się w ten ekologiczny obowiązek.

– Zmieniono już worek biały na żółty, czyli tak jak ma prawidłowo być. Natomiast worek niebieski zostanie wprowadzony dopiero od stycznia, czyli wraz z rozpoczęciem nowej umowy z odbiorcom odpadów – poinformowała Ewelina Trąbka z Urzędu Miasta w Lipnie. 

Przed wprowadzeniem narzuconych ustawowo zmian wciąż stoi gmina Chrostkowo. – Jesteśmy w trakcie przygotowywania projektów uchwał. Zostaną one poddane pod głosowanie rady gminy po okresie wakacyjnym. Na pewno poradzimy sobie z wdrożeniem wszystkich zmian. Mamy jeszcze na to trochę czasu – zapewnia sekretarz gminy Chrostkowo, Danuta Gralicka.

Średnio co trzeci mieszkaniec gminy Chrostkowo zadeklarował chęć segregowania odpadów. Nadal jednak średnio dwie na trzy osoby wrzucają wszystko do jednego kosza. Ten problem dotyczy całego kraju. Wprowadzane zmiany mają przyczynić się do zwiększenia liczby odzyskiwanych surowców wtórnych i poszerzania świadomości społecznej w tym zakresie.
 

Natalia Chylińska-Żbikowska