Klub szachowy otwarty [zdjęcia]

11 czerwca w Szkole Podstawowej w Skępem odbyło się uroczyste otwarcie młodzieżowego klubu szachowego "Skoczny konik" sfinansowanego ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach rządowego Funduszu Młodzieżowego na lata 2022-2033.

– Zawsze te konkursy były skierowane dla uczniów starszych, dla szkół średnich, a teraz po raz pierwszy był dla uczniów szkół podstawowych – opowiada Iwona Bogdanowicz ze szkolnego stowarzyszenia "Gucio", autorka wniosków o dofinansowanie. – Przyszłam do szkoły i zapytałam, na co najlepiej złożyć wniosek i czy znajdą się uczniowie, którzy też się w ten projekt zaangażują. My mamy pomagać w składaniu wniosku, a jest to formalnie inicjatywa młodzieży. Pierwszy krok to napisanie wniosku, ten był napisany tak dobrze, że zdobył ponad 90 punktów i znalazł się na trzecim miejscu. Drugi etap to była rozmowa organizacji z dziewczynkami. Trwało to około 30 minut, dziewczynki dały radę. Ja napisałam wniosek, złożyłam, włączyłam do projektu uczennice, które przekonały komisję o potrzebie utworzenia w szkole klubu szachowego. Udało się, otrzymaliśmy dofinansowanie, pani dyrektor szkoły udostępniła salkę, która została odmalowana, przystosowana, wyposażona.

Nauczycielki Aleksandra Jeziórska i Aneta Sobczak bez wahania zaangażowały się w prowadzenie zajęć szachowych w klubie. Dwa razy w tygodniu dzieci uczą się i doskonalą swoje umiejętności gry w szachy.

– Są osoby, które już potrafią grać i te głównie przychodzą do klubu – mówi Aleksandra Jeziórska, opiekunka klubu, nauczycielka w skępskiej szkole. – Nie brakuje zainteresowanych nauką gry w szachy i w przyszłym roku szkolnym będziemy prowadzić zajęcia także dla początkujących.

11 czerwca klub o nazwie "Skoczny konik" został oficjalnie otwarty, chociaż uczniowie już od 15 kwietnia korzystają z klubu szachowego i szkolą się przy szachowych planszach. W klubie są cztery stoły, osiem krzeseł, siedem kompletów szachów drewnianych, dwa komplety warcabów, cztery zegary szachowe, szachy demonstracyjne, jest też sofa. O tematyczny wystrój zadbały nauczycielki: Karolina Muszyńska i Małgorzata Dąbrowska, nie zabrakło regulaminu, który jest skrupulatnie przestrzegany. Nazwę wymyślili uczniowie z opiekunkami i jak wspominają, najpierw pojawił się "konik", potem "skoczek", i wyszedł "Skoczny konik". Sala nr 13 zyskała nowe, istotne przeznaczenie, szkoła klub szachowy, uczniowie możliwość nauki gry i doskonalenia umiejętności, i przygotowywania się do turniejów.

– Dzięki stowarzyszeniu "Gucio" udało się utworzyć klub szachowy w naszej szkole w Skępem – podkreślał Rafał Gołębiewski, burmistrz miasta i gminy Skępe. – Wniosek został złożony prawidłowo, a dzięki umiejętnościom uczennic dopełniło się to, co było potrzebne w projekcie. Klub musi żyć i funkcjonować, i mam nadzieję, że uczniowie będą często z tego miejsca korzystać. Cieszę się, bo szachy to gra szlachetna, rozwijająca umysł, zapamiętywanie, wymaga poświęcenia i czasu. Życzę, by tu wychowali się wielcy szachiści.

Zainteresowanie uczniów skępskiej podstawówki grą w szachy pozwala mieć nadzieję, że w "Skocznym koniku" rozpoczną się małe i duże kariery. Wszystko to jest możliwe dzięki zdobyciu grantu "Młoda inicjatywa", bezinteresownemu zaangażowaniu członków stowarzyszenia "Gucio", uczennic z samorządu, dyrekcji, nauczycielom i władzom miasta. Środki z grantu i własna praca zaowocowały tym, o czym pomarzyć mogą inne szkoły.

– Dzięki takiej współpracy ta szkoła zmienia się – mówi burmistrz Rafał Gołębiewski. – Oblicze zmienia kotłownia szkolna, już zlikwidowany został problem przeciekającego dachu, dzieciaki cieszą się z zakupionych na korytarze puf, znalazły się pieniądze na nowoczesną i dobrze wyposażoną szatnię szkolną. Trzeba tylko rozmawiać, współpracować, otaczać się dobrymi pracownikami.

W uroczystym otwarciu klubu szachowego uczestniczyła wicedyrektor SP w Skępem Marta Skibicka, uczennice ubiegające się o grant: Nadia, Maja i Natalia, przedstawiciele stowarzyszenia "Gucio" z Iwoną Bogdanowicz i Mirosławą Krasińską na czele, nauczyciele i uczniowie.

Tekst i fot. Lidia Jagielska