Jubileuszowa integracja w Skępem

W miniony piątek 6 lipca na skępskiej plaży miejskiej „Sprężynki” niewidomi i niedowidzący z powiatu lipnowskiego wraz ze swoimi opiekunami, uczestnicy lipnowskich Warsztatów Terapii Zajęciowej z szefową Lidią Nierychlewską oraz skępscy emeryci, renciści i inwalidzi z Krystyną Karpińską spotkali się na corocznej plenerowej akcji integracyjnej Polskiego Związku Niewidomych. Patronem medialnym spotkania był tygodnik CLI

Raz w roku nad skępskim Jeziorem Wielkim spotykają się osoby niewidzące, niedowidzące i ich rodziny oraz wszyscy ci, którym los osób niewidomych nie jest obojętny. Na uczestników czeka wiele atrakcji, wspólne biesiadowanie w pięknej scenerii skępskiej przyrody, w otoczeniu Borku i jeziora. Inicjatorem popularnej akcji, która odbyła się dla niewidomych już po raz dziewiętnasty, jest szef lipnowskiego koła powiatowego PZN Krzysztof Suchocki.

– W tym roku spotkamy się w wypróbowanym miejscu, na plaży miejskiej „Sprężynki”, gościną służą nam państwo Gorzyccy – wyjaśnia Krzysztof Suchocki. – Spotykamy się jednak w jeszcze większym składzie, bo razem z nami bawią się emeryci i renciści ze Skępego z Krystyną Karpińską, czyli Skępiacy oraz klub Koziołek i Warsztaty Terapii Zajęciowej z Lipna z Lidią Nierychlewską.
Cykliczne biesiady integracyjne nad jeziorem są niepowtarzalną okazją do spotkania plenerowego niewidomych i niedowidzących, emerytów, seniorów, niepełnosprawnych i ich gości. Patronem honorowym tegorocznej akcji był starosta lipnowski Krzysztof Baranowski, medialnym tygodnik CLI, a PFRON w 60 procentach sfinansował imprezę.

– Cieszę się, że zaprosiliście również do siebie mnie, kierowniczkę Marzenę Jaglińską i że przyzwyczailiście się do śpiewu zespołu Tłuchowianie – mówił jeden z włodarzy obecnych na spotkaniu, wójt Tłuchowa Krzysztof Dąbkowski. – Oni ładnie u was wyglądają, pięknie w to jezioro się wtopili, wianeczki założyli. Życzę sobie i wszystkim, byśmy się dobrze integrowali i żebyśmy się tu wszyscy dobrze czuli, niech będzie miła i serdeczna atmosfera.

Zespół Tłuchowianie zadbał o doznania muzyczne i skoczne rytmy do tańca, włodarze miast i gmin, szefowie ośrodków pomocy społecznej z całego powiatu lipnowskiego i goście nie szczędzili ciepłych słów i czasu na integrację ze środowiskiem niewidomych i nie tylko.

– Mam niepełnosprawnego tatę, który zanim dostał udaru, często tutaj bywał – wspominała Małgorzata Baranowska, córka niewidomego, który stracił wzrok w wyniku wypadku, w wieku 35 lat. – Uczestniczył w tych spotkaniach razem z mamą i bardzo lubił tu przyjeżdżać. To były jedyne spotkania, na które czekał, miejsce do którego chciał przyjeżdżać, ponieważ nigdzie więcej nie czuł się tak dobrze jak tutaj, nawet na uroczystościach domowych takich jak wesela. Nie chciał być oceniany, nie chciał, by na niego patrzono, a tu czuł się jak w domu. Jest teraz bardzo chory, ale w jego imieniu bardzo za wszystko dziękuję i pozdrawiam.
Było ognisko, grill, swojski chleb ze smalcem, słodkie pyszności, tańce, śpiewy i rozmowy. Nad przebiegiem akcji czuwali Krzysztof Suchocki i Andrzej Gatyński. Było to szczególnie ważne spotkanie, bo jubileuszowe. Lipnowskie koło Polskiego Związku Niewidomych funkcjonuje w Skępem już 20 lat, a w powiecie 
65 lat.
 

Tekst i fot. 
Lidia Jagielska