Horror dla Wisły! To był ostatni mecz u siebie [zdjęcia]

Mało kto mógł się spodziewać, że ostatnia drużyna w tabeli sprawi tak duże problemy dobrzyńskiej Wiśle, ale najważniejsze jest zwycięstwo. A to przyszło w bardzo dramatycznych okolicznościach.

Dla Wisły sobotnie starcie z Szubinianką Szubin było ostatnim w tym roku na własnym stadionie. I choć obecnie mecze rozgrywane są bez kibiców, to i tak własne boisko zawsze jest sporym atutem Wisły. Podobnie było i tym razem, choć ostatnia drużyna w tabeli postawiła bardzo trudne warunki. Od początku meczu to Wiślacy dominowali nad rywalem, ale nie udawało się potwierdzić tego zdobyczą bramkową. Kiedy wszyscy czekali, aż nasi piłkarze otworzą wynik, skuteczną kontrę wyprowadzili goście i strzał zza pola karnego zaskoczył Sujeckiego. Wynikiem 0:1 zakończyła się pierwsza część gry.

W drugiej odsłonie nasi gracze cały czas stosowali wysoki pressing i próbowali wyrównać stan spotkania. Przełamanie przyszło już w 55. minucie. Co prawda do bramki nie trafił żaden z naszych piłkarzy, a zawodnik gości. W tej sytuacji świetną akcją indywidualną popisał się Patryk Olewiński, który zagrywał z lewej strony pola karnego wzdłuż linii bramkowej, a interweniujący pechowo obrońca, chcąc wybić piłkę, wpakował ją do własnej bramki. Było 1:1.

Piłkarze z Szubina bronili remisu, a nasz zespół ciężko pracował, aby zapewnić sobie komplet punktów. Z rzutu wolnego próbował Szklarczyk, bardzo groźnie było również po wrzutach z autu wykonywanych przez Patryka Olewińskiego. Właśnie po takim wrzucie w doliczonym czasie gry Wiślacy zdobyli zwycięskiego gola. Olewiński wrzucił piłkę w pole karne, tam świetnie znalazł się Szklarczyk, który próbował głową zaskoczyć bramkarza, lecz golkiper zdołał odbić piłkę. Napastnik Wisły do końca powalczył i świetnie dograł futbolówkę do niepilnowanego Juliusza Habasińskiego, który ze spokojem zmieścił piłkę przy bliższym słupku. Habasiński ukoronował swój dobry występ i zdobył gola na wagę trzech punktów.

Wisła wygrała z Szubinianką 2:1. Była to jej ósma wygrana w szesnastym meczu. Z 27 punktami Wiślacy są na siódmym miejscu w tabeli. W ostatniej kolejce w tym roku zmierzą się w sobotę z piątą w tabeli Lubienianką Lubień Kujawski.

Tekst i fot. (ak)