Gminno-parafialne dożynki w Wólce

18 sierpnia w Wólce odbyły się gminno-parafialne dożynki. Role starostów po mistrzowsku pełnili Małgorzata Elwertowska z Likca i Piotr Krymka z Wólki, a najpiękniejszym wieńcem dożynkowym okazało się misterne dzieło rolników sołectw Wólka i Likiec

Dożynki w Wólce rozpoczęła msza święta odprawiona w kaplicy św. Maksymiliana M. Kolbego, potem przyszedł czas na tradycyjne, staropolskie obrzędy, o zachowanie których zadbali starostowie tej najważniejszej w roku rolniczej uroczystości. Punktem kulminacyjnym i niewątpliwie najważniejszym było symboliczne przekazanie chleba burmistrzowi i podzielenie się nim z każdym obecnym na uroczystości. Dokonali tego oczywiście starostwie dożynek.

– Trzymając w dłoniach owoc ciężkiej pracy rolników, chcę w imieniu całej społeczności gminy przekazać rolników słowo: dziękuję – mówił włodarz gminy Skępe Piotr Wojciechowski. – Obiecuję, że będzie ten chleb dzielony sprawiedliwie i rozsądnie tak, by nie zabrakło go żadnemu mieszkańcowi miasta i gminy Skępe. Szanujmy go i szanujmy tych, dzięki którym został wypieczony. Dożynki są przede wszystkim świętem rolników. Życzę dobrych czasów dla rolnictwa, zdrowia i pomyślności.

Małgorzata Elwertowska mieszka i gospodaruje w Likcu, kontynuując rodzinne tradycje. Gospodarstwo rolne prowadzi od 25 lat. Specjalizuje się w hodowli bydła mięsnego. Pracuje też, od siedmiu lat, w skępskiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, jest absolwentką Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy. Ma męża oraz dwie córki: Karolinę i Magdalenę.
Piotr Krymka mieszka i gospodaruje w Wólce. Ma żonę Marię i syna Franka. Ma 30 ha ziemi, a specjalizuje się w produkcji roślinnej i zwierzęcej. Dysponuje kompletem sprzętu rolniczego niezbędnego do pracy w gospodarstwie.

– Za mozolny trud i ciężką pracę, bez urlopu i czasu wolnego, dziękuję w imieniu własnym i całej rady miejskiej – mówił Ryszard Szewczyk, przewodniczący RM w Skępem. – Bez rolników nie byłoby niczego, bo to oni produkują to, co potrzebne jest do życia.

Życzę przede wszystkim zdrowia.

W dożynkach uczestniczyli samorządowcy gmin, miast, powiatu, województwa, politycy różnych szczebli, mundurowi, szefowie jednostek lokalnych. I wszyscy dziękowali rolnikom za pracę, za chleb, i wszyscy życzyli zdrowia i pomyślności.

– Dziękuję za spracowane ręce rolników i ich serce oddane ziemi – mówiła Aneta Jędrzejewska, radna wojewódzka. – Komfortem w każdej pracy jest stabilizacja i bezpieczeństwo, rolnicy tej stabilizacji nie mają. Budząc się rano nie wiedzą, co przyniesie dzień. Życzę, by ten rozpoczynający się już dzisiaj nowy rok pracy był spokojny i żeby rolnicy mieli w otoczeniu ludzi, którzy potrafią słuchać.

Tegoroczne dożynki skępskie odbyły się z wyraźnym akcentem niepodległościowym. W setną rocznicę odzyskania przez nasz kraj niepodległości bowiem, w sobotnie popołudnie z Wólki właśnie,  poszybowała w niebo setka gołębi. – Dożynki to święto plonów, to święto dziękczynienia za zbiory – mówiła Anna Smużewska, wicestarosta lipnowski. – Kamil Norwid pisał, że Polska to taki kraj, gdzie po kruszynę chleba schylają się z uszanowaniem dla darów nieba. Szacunek dla pracy rolnika, dla naszej ziemi i wieloletnia tradycja, zmieniająca się z wieku na wiek, bo przecież nasza piękna ziemia zmienia się, a rolnicy zakupują sprzęty, dbają o obejścia. Niekiedy zatracamy szacunek dla pracy rolnika, a przecież musimy pamiętać, że bezpieczeństwo człowieka to przede wszystkim bezpieczeństwo żywnościowe. I dlatego my dzisiaj podziwiamy trud rolników, życząc zdrowia i pomyślności oraz wszystkiego najlepszego.

Najpiękniejszym wieńcem okazało się dzieło rolników z Likca i Wólki. Drugie miejsce zdobył wieniec sołectw Łąkie i Franciszkowo, a trzecie z Lubówca.

Swoje ważne chwile w sobotnie popołudnie mieli też druhowie z Wólki. Złote medale „Za długoletnią służbę” w Ochotniczej Straży Pożarnej otrzymali druhowie: Wiesław Józefkowicz i Jan Tybuszewski, brązowe medale „Za długoletnią służbę” znalazły miejsce na mundurach Marcina Wąsickiego, Wiesława Zalewskiego i Artura Błońkiego. Za wzorowe wywiązywanie się z obowiązków służbowych oraz niesienie bezinteresownej pomocy społeczeństwu odznaki „Wzorowy strażak” otrzymali: Bartłomiej Topolewski, Antoni Tybuszewski, Jacek Wykrętowicz i Jarosław Daczkowski.
 

Tekst i fot. 
Lidia Jagielska