Drugi punkt Tłuchowii w III lidze [zdjęcia]

Tłuchowia pozostaje bez zwycięstwa w rozgrywkach Betclic III ligi. Wczoraj nasz zespół podejmował u siebie Noteć Czarnków. Mecz miał dwa oblicza: fatalną pierwszą i znacznie lepszą drugą połowę w wykonaniu gospodarzy. Jednak końcowy wynik to 0:0.

Beniaminek wciąż uczy się trzeciej ligi i jak widać, nie jest to nauka łatwa. Trzy pierwsze mecze zakończyły się porażkami, w czwartej kolejce udało się zdobyć pierwszy punkt po bezbramkowym remisie w Nowych Skalmierzycach. Wczoraj (środa) rozgrywana była piąta kolejka III ligi. Tłuchowia podejmowała Noteć Czarnków, ekipę która do tego spotkania miała na koncie 4 punkty.

O pierwszej połowie gospodarze chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Tłuchowia nie istniała w ofensywie, a w defensywie grała niepewnie, stwarzając sobie często problemy nieporadnym wyprowadzaniem piłki i grą obrońców z bramkarzem. Ale to właśnie Filip Kraska był najlepszy na boisku, broniąc kilka razy w bardzo groźnych sytuacjach. Noteć z łatwością stwarzała sytuacje strzeleckie i tylko dobra forma Kraski i doza szczęścia sprawiły, że do przerwy było 0:0.

Druga połowa była zupełnie inna. Goście również stworzyli kilka sytuacji, znowu jak natchniony grał Kraska, ale to Tłuchowia była lepszym zespołem. Zagubionego Diogo zmienił Zaborowski, dobry mecz rozgrywał Leszczyński, pracował na całym boisku Kieplin. Pewniej grali obrońcy, otworzyła się gra w ataku i miejscowi powinni byli zdobyć gola. Sytuacje sam na sam zmarnowali Leszczyński i Kieplin, w obu bronił bramkarz Noteci.

W przekroju całego meczu wynik 0:0 należy uznać za dobry, choć po drugiej połowie pozostaje niedosyt, bo można było wygrać. Tłuchowia ma na koncie 2 punkty i zamyka ligową tabelę. Kolejny mecz już w sobotę, do Tłuchowa przyjedzie Unia Swarzędz. Relacja oczywiście w CLI.

Tekst i fot. (ak)