Będzie zaciskanie pasa w Kikole

Wiadomo już jakie inwestycje zrealizują w tym roku w Kikole. Gminę stać na poświęcenie zaledwie miliona złotych na wszystkie zadania.

Kikolscy radni zaakceptowali plan finansowy przedstawiony przez wójta. Budżet wynosi 28 mln zł, jednak większa jego część zagospodarowana musi być na oświatę i pomoc społeczną w Kikole. – Tak naprawdę na funkcjonowanie gminy możemy przeznaczyć 7 mln zł z całości. Pozostałą część, czyli 21 milionów, trzeba rozdysponować na inne wydatki, na których wysokość nie mamy wpływu – mówi wójt Józef Predenkiewicz. Gmina w tym roku musi zacisnąć pasa z racji otrzymania mniejszej subwencji wyrównawczej o ok. 1 mln złotych.

Z własnych pieniędzy na inwestycje pójdzie ponad milion zł. W tym roku planowanych jest kilka przedsięwzięć, które przyczynią się do rozwoju gminy. – Chcemy rozpocząć termomodernizację budynku szkoły, a w dalszej kolejności jego rozbudowę, polegającą na dobudowaniu pomieszczenia, by w przyszłości możliwe było przeniesienie tam przedszkola – mówi włodarz Kikoła. Poza tym władze gminy planują zagospodarować teren wokół jeziora. – Jak na razie mamy ubogą ofertę rekreacyjną. By to zmienić, chcemy wybudować ścieżki i chodniki. Przymierzamy się również do remontu figurki znajdującej się w sąsiedztwie jeziora – dodaje Predenkiewicz.

Gminę czeka również budowa blisko 55 przydomowych oczyszczalni ścieków, remont drogi w Janowie, modernizacja świetlicy wiejskiej w Ciełuchowie oraz rozbudowa kanalizacji. Na tę ostatnią inwestycję jest szansa na pozyskanie z Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu ponad 800 tys. zł dofinansowania. – Potrzeb oczywiście jest więcej. Jednak niektóre plany inwestycyjne trzeba przenieść na kolejny rok, aby nie zaciągać kredytów i tym samym nie zadłużać gminy – wyjaśnia Predenkiewicz.

(mb)