Starostwo wsparło Tłuchowię

Powiat lipnowski przeznacza duże środki na wsparcie klubów i organizacji. Pieniądze są przyznawane zarówno na ochotnicze straże pożarne, dla kół gospodyń i sołectw, również dla klubów sportowych. W ostatnim czasie powiat przekazał pokaźne wsparcie dla grającej w czwartej lidze Tłuchowii Tłuchowo.

Drużyna z Tłuchowa ciągle pisze piękną historię. Jeszcze w 2020 roku grała w A-klasie, czyli na szczeblu gdzie występuje większość zespołów z powiatu lipnowskiego (Lipno, Wielgie, Bobrowniki – red.). Zwyciężając w tych rozgrywkach, awansowała do V ligi. Tutaj był jeden sezon zakończony miejscem w połowie tabeli i ubiegły, okraszony pewnym, historycznym awansem do IV ligi. Bieżące rozgrywki są dla debiutanta także okazałe, bo Tłuchowia zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli i ma realne szanse, by skończyć sezon na podium.

To powoduje, że drużyna promuje nie tylko gminę Tłuchowo, ale i cały powiat lipnowski. Rywalizuje bowiem na szczeblu wojewódzkim, z zespołami z Bydgoszczy, Torunia, Włocławka, Inowrocławia czy Świecia. Jednak Tłuchowia to nie tylko pierwszy zespół. Ekipa rezerw rywalizuje w A-klasie, klub prowadzi także kilka drużyn młodzieżowych, w których trenują dzieci i młodzież. To wszystko wymaga pokaźnych nakładów. W Tłuchowie są przedsiębiorczy, pozyskują sponsorów, a wszystkim dowodzi i również dokłada z pieniędzy swojej firmy prezes klubu Stanisław Kuciński. Klub wspierany jest również przez samorządy lokalne. Oprócz corocznej dotacji z gminy warto dodać, że na ukończeniu jest gruntowna przebudowa stadionu w Tłuchowie.

Ale istotną cegiełkę dokłada również samorząd powiatowy. W ostatnich dniach starosta Krzysztof Baranowski przekazał władzom klubu czek na 40 tysięcy złotych. To istotne wsparcie. – Jesteśmy bardzo wdzięczni panu staroście, zarządowi i radzie powiatu. Każde wsparcie jest ważne, a taka kwota pozwala nam prężnie działać i ciągle wzmacniać markę Tłuchowii. Inwestujemy nie tylko w drużyny seniorów, ale i w zespoły młodzieżowe – mówi prezes Kuciński.

Obecny sezon dobiega końca. Tłuchowia na pewno skończy go na wysokim miejscu w tabeli, zgodnie z założeniami zrealizowany będzie cel, a więc pierwsza piątka. O awans do III ligi, który marzy się prezesowi Kucińskiemu i jego ekipie, bo warto dodać, że Tłuchowię wspiera kilkadziesiąt osób działających w formule wolontariatu, będzie w tym roku trudno. Ale nauczeni debiutanckim sezonem, w kolejnych rozgrywkach tłuchowianie będą jeszcze groźniejsi. Pomóc powinno także własne boisko, na które nie od początku sezonu 2023/24, ale w jego trakcie zespół wróci.

(ak), fot. nadesłane