Reklama

Rozbój nie popłacił

Gazeta CLI

27/05/2020 12:03

W sobotę rano właściciel zgłosił uszkodzenie myjni samochodowej i kradzież pieniędzy z kasetki oraz uszkodzenia. Jeszcze tego samego dnia przed południem sprawca znalazł się w rękach kryminalnych. Nie pierwszy raz w życiu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.

Zawiadomienie o uszkodzeniu myjni samochodowej w Skępem oraz drzwi do baru przy powyższej stacji policjanci otrzymali w sobotę (23.05.2020) rano. Już kilka godzin później zatrzymali odpowiedzialnego za to mężczyznę. Informacje, które zebrali kryminalni, pozwoliły im ustalić, gdzie mógł przebywać sprawca i jakim pojazdem się przemieszczał.

– Podejrzewanego zauważyli na jednym z parkingów na terenie miasta. 21-latek przyznał się do stawianych zarzutów po tym jak policjanci znaleźli w aucie, którym się poruszał, pieniądze i tablice rejestracyjne innego pojazdu. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut włamania do dystrybutora myjni samochodowej i kradzieży z jego wnętrza pieniędzy na kwotę 1500 zł – podaje podkom. Małgorzata Małkińska z KPP Lipno.

Mężczyzna uszkodził przy tym elementy myjni i drzwi do baru, który znajduje się obok. Szkody wyniosły w sumie 27 tys. zł. Ponieważ działał w warunkach recydywy, musi się liczyć z surowszą odpowiedzialnością karną. Grozi mu nawet do 15 lat więzienia.

(ak), fot. ilustracyjne