Ratownicy przestrzegają

Trwa akcja profilaktyczna „Bezpieczne ferie 2018”. Organizatorami są ratownicy wodni lipnowskiego WOPR realizujący zadanie z policjantami z KPP i strażakami KPSP w Lipnie

To był kolejny bardzo pracowity tydzień dla naszych ratowników wodnych oraz towarzyszących im mundurowych. Z akcją „Bezpieczne ferie zawitali tym razem do szkół w Lipnie, Kikole, Skępem i nie tylko. Wszędzie uczą bezpiecznych zachowań w czasie ferii, podczas zimowych zabaw i w życiu codziennym.

– Akcja ,,Bezpieczne ferie 2018’’ zawitała do wszystkich lipnowskich szkół podstawowych już 5 lutego  – opowiada szef lipnowskiego Wodnego Pogotowia Ratunkowego Marcin Makowski. – Na pięciu spotkaniach profilaktycznych spotkaliśmy się z ponad 500 uczniami. Akcję realizujemy wspólnie z Państwową Strażą Pożarną i policją.

Wyjątkowa akcja odbyła się nad skępskim Jeziorem Wielkim. Tam woprowcy wspólnie ze strażakami z Państwowej Straży Pożarnej w Lipnie i Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiosce oraz policjantami z KPP przeprowadzili pokazy ratownictwa lodowego połączone z pogadanką w ramach akcji. W spotkaniu wzięło udział ponad 800 uczniów skępskich szkół.

– Z akcją ,,Bezpieczne ferie 2018’’ zawitaliśmy też do Szkoły Podstawowej w Cieuchowie w gminie Kikół – wymienia Makowski. – Uczniów odwiedzili policjanci, ratownicy wodni oraz strażacy. Kolejnych 80 uczniów, tym razem z gminy Kikół, poznało zasady bezpiecznego wypoczynku podczas ferii zimowych. Ale to nie wszystko, bo byliśmy też w Zespole Szkół w Radomicach oraz w szkole podstawowej w Czermnie w gminie Skępe.

Podczas akcji ratownicy przypominają dzieciom i młodzieży, iż przebywanie na lodzie niesie za sobą niebezpieczeństwo utonięcia. Należy pamiętać, iż miejscami szczególnie niebezpiecznymi są: ujścia rzek, kanałów, ścieków, a ponadto mosty, śluzy, stawy, pomosty oraz miejsca, gdzie występują rysy i pęknięcia lodu. Niebezpieczeństwo związane z załamaniem się pokrywy lodowej nasila się w czasie odwilży, a o zbyt cienkiej tafli lodu w okresie mrozów zwiastuje trzeszczenie lodu. Przestrzeganie zasad, o których opowiadają szczegółowo uczestnikom lekcji bezpieczeństwa, zapewne podniesie bezpieczeństwo podczas pobytu na zamarzniętych obszarach wodnych oraz umożliwi skuteczniejsze udzielane pomocy osobom zagrożonym utratą życia lub zdrowia.

Podstawową zasadą jaką powinna kierować się każda osoba przebywająca nad zamarzniętymi akwenami jest powstrzymanie się od wchodzenia na lód. Tylko dzięki temu możemy skutecznie uniknąć nieszczęśliwego wypadku, a w konsekwencji utraty zdrowia lub nawet życia.
W przypadku konieczności wejścia na lód należy bezwzględnie pamiętać o wytycznych ratowników i pod żadnym pozorem nie wchodzić na zamarzniętą rzekę oraz na lód w pobliżu ujścia rzek, mostu, śluzy i innych budowli hydrotechnicznych (w tych miejscach lód jest bowiem najcieńszy), mieć przy sobie telefon komórkowy oraz środek ratunkowy, przed wejściem sprawdzić, czy lód jest dostatecznie gruby, przebywając na lodzie nie trzymać rąk w kieszeniach, zapobiegać lokalnemu przeciążeniu małego obszaru dużą liczbą osób, niezwłocznie zejść z trzeszczącego (to znak, że jest za cienki), pękającego lub załamującego się lodu, obserwować ludzi i w przypadku dostrzeżenia kogoś na niebezpiecznym lodzie reagować.

– W przypadku załamania się lodu nie należy panikować, pomocne jest działanie rozważne i zdecydowane – przestrzegają woprowcy. – Działać wtedy trzeba szybko i zdecydowanie, wezwać pomoc.

Ratując tonącego należy podać mu przedmiot (kij, gałąź, szalik lub inny przedmiot przedłużający nasze ramię), trzymać podany środek ratunkowy, wykonując nogami ruchy starać się wydostać na twarde podłoże (ląd, gruby lód), wstać na nogi wyłącznie wtedy, kiedy jest się już na twardym podłożu, a w przypadku braku możliwości wyjścia z załamanego lodu należy bezwzględnie ograniczyć ruchy w celu zmniejszenia utraty ciepła i wołać o pomoc.
 

Lidia Jagielska
fot. nadesłane