Reklama

Piknik wbrew pogodzie

Gazeta CLI

25/07/2018 12:20

Po raz kolejny mieszkańcy Moszczonnego spotkali się na pikniku. Pomimo niesprzyjającej pogody udało się zrealizować wszystkie punktu bogatego programu.

Pikniki w sołectwie Moszczonne odbywają się regularnie od kilku lat. – Spotykamy się cyklicznie. To idealnie integruje lokalną społeczność. Cała wioska jest niezwykle zgraną grupą – mówi Radosław Będlin, pomysłodawca imprezy.

Organizatorzy tym razem również sprostali oczekiwaniom mieszkańców i pomimo deszczu 14 lipca przed świetlicą wiejską odbyła się huczna zabawa. Mocnych wrażeń dostarczyli strażacy, którzy dali popis swych umiejętności. Specjalnie na sobotnie spotkanie przygotowali pokaz gaszenia płonącego pojazdu. Były płomienie, dym, szybka akcja opanowania sytuacji i oklaski zgromadzonej publiczności. Po ćwiczeniach uczestnicy imprezy mogli zobaczyć wyposażenie samochodu bojowego, a także usiąść za kierownicą auta.

Najmłodsi uczestnicy imprezy także mieli zagwarantowane atrakcje, których dostarczał animator zabaw. Propozycje konkurencji i rozgrywek spotkały się z aprobatą nie tylko dzieci, ale także i dorosłych. Wielu zainteresowanych zgłosiło się do przeciągania liny oraz wyścigów w workach. Długa kolejka chętnych ustawiła się także do artysty, który wykonywał tatuaże z henny.

Po tak wielu atrakcjach niejeden uczestnik zabawy poczuł głód. Jednak z pomocą przyszli organizatorzy, którzy na tę okoliczność przygotowali istne specjały. Do wyboru były kiełbaski z grilla oraz słodki poczęstunek. Na koniec przyszedł czas na zabawę taneczną przy dźwiękach muzyki disco polo.

Tekst i fot. (mb-g)