Reklama

Park odnawiany i niszczony na potęgę

Gazeta CLI
03/09/2025 10:11

Dobiegają końca prace rewitalizacyjne parku miejskiego prowadzone w ramach czterech etapów. Zielone płuca Lipna ponownie mogą stać się wizytówką miasta, o ile nie przegrają nierównego starcia z wandalami niszczącymi nowe mienie komunalne czy rowerzystami rozjeżdżającymi nowo wysiane trawniki.

– Jest już pięknie – mówi nam rodowity lipnowianin. – Można znowu przyjść w niedzielne przedpołudnie i posiedzieć przy fontannie i tężni, powdychać zdrowego powietrza. Kiedyś park lipnowski to było najpiękniejsze miejsce, tu koncentrowało się życie kulturalne i towarzyskie. Potem park stracił swoje piękne, ale mamy nadzieję, że teraz wróci do pełnego blasku, jeszcze za życia tych lipnowiaków, którzy pamiętają te piękne obrazy.

Park miejski im. Gabriela Narutowicza wraca do swojej świetności, wzbogacając się jednocześnie o nowe formy architektury krajobrazu. Prace, które trwają już od kilku lat, są możliwe dzięki temu, że pracownicy ratusza pozyskali środki na kolejne, już cztery etapy zagospodarowania zielonej oazy. Środki pochodzą z Programu Fundusze Europejskie dla Kujaw i Pomorza 2021-2027.

Pierwsze działania zostały wykonane przed Pomnikiem Niepodległości, ścieżki i schody zostały przebudowane, założony został monitoring, oświetlenie, ławki, kosze, alejki utwardzone, wykonane zostały nasadzenia. Każdy kolejny etap przynosi następne udogodnienia, w tym nowe ogrodzenie parku, roślinność.

Najnowszym przedsięwzięciem wykonanym w lipnowskim parku miejskim jest fontanna i tężnie solankowe. Wspaniale komponujące się, otoczone ławeczkami i kwietnymi klombami. Tężnie solankowe jak na możliwości parkowe są okazałe i zachęcają do wsłuchania się w spływającą po gałązkach tarniny solankę i do wdychania aerozolu wokół tężni.

Dobre wiadomości musimy uzupełnić przykrymi, bowiem rewitalizacja parku spotyka się z odpowiedzią chuliganów niszczących nowo montowane mienie parkowe.

– Brak słów, aby opisać kolejne akty wandalizmu – informują urzędnicy lipnowskiego magistratu. – Dopiero to zdewastowany został plac zabaw w parku, rozjechane zostały przez hulajnogi elektryczne trawniki i rabaty kwiatowe, a teraz zniszczona została nowa fontanna przy tężni i altanie. Widać, że były to skrajnie bezmyślne, celowe działania. Wyjęto podpórkę pod rurkę, która została również wygięta, z dyszami rozprowadzającymi wodę. Fontanny to element architektury i ozdoba przestrzeni publicznej, a nie miejsce do kąpieli czy zabawy. To wszystko stanowi przykry widok i wystawia świadectwo bezmyślności osób niszczących mienie. Apelujemy do mieszkańców, abyśmy nie byli obojętni na akty wandalizmu, których jesteśmy świadkami. Obojętność oznacza zgodę na takie zachowanie. Miasto to nasza wizytówka, to jak wygląda, zależy od nas wszystkich. To mieszkańcy ze swoich podatków pokrywają koszty naprawy zdewastowanych elementów infrastruktury. Środki, które powinny być przeznaczane na nowe inwestycje, są wydatkowane na naprawy i wymiany zniszczonych obiektów, ich czyszczenie i odnawianie.

Prace w parku dobiegają końca, pojawiają się nowe drzewa, krzewy i kwiaty. Zamontowane zostało już także w parku miejskim w Lipnie popiersie Marii Skłodowskiej-Curie, pierwszej kobiety – laureatki nagrody Nobla. Przypomnijmy, że Maria Skłodowska-Curie to polsko-francuska uczona w dziedzinach fizyki i chemii fizycznej, podwójna noblistka: w 1903 roku otrzymała nagrodę Nobla z fizyki, a w roku 1911 z chemii. Jest jedną z czterech osób, które otrzymały więcej niż jedną nagrodę Nobla i jedynym uczonym uhonorowanym w dwóch różnych dyscyplinach nauk przyrodniczych. Odkryła rad i polon, wraz z mężem Pierrem badała promieniotwórczość. Jest pierwszą kobietą, która spoczęła w paryskim Panteonie w dowód uznania zasług naukowych. Maria Curie-Skłodowska jest patronką lipnowskiego osiedla zlokalizowane naprzeciwko parku miejskiego i właśnie przy alejce z widokiem na osiedle Marii Skłodowskiej-Curie zamontowane zostało popiersie wybitnej Polki.

Wykonawcą popiersia Marii Skłodowskiej-Curie jest Sławomir Micek, członek Związku Artystów Rzeźbiarzy, znany lipnowianom jako wykonawca popiersia prezydenta RP Gabriela Narutowicza, patrona lipnowskiego parku miejskiego (zlokalizowanego w parku) i popiersia burmistrza Lipna Zygmunta Uzarowicza, więźnia obozu koncentracyjnego zamordowanego przez Niemców w 1942 roku (popiersie zlokalizowane na Placu Dekerta). Trzecia rzeźna Sławomira Micka stoi już w parku miejskim niedaleko osiedla Marii Skłodowskiej-Curie.

– Zakończono realizację zadania "Zagospodarowanie przestrzeni parku miejskiego" etap czwarty, którego wykonawcą było Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Lipnie i etap drugi, którego wykonawcą była firma Budex z Lipna – mówił podczas sesji Rady Miejskiej w Lipnie Paweł Banasik, burmistrz miasta. – Te etapy ze sobą korelują, bo były realizowane z niezależnych od siebie projektów. Te prace w parku faktycznie jeszcze trwają i mam nadzieję, że park się wszystkim podoba. Mieszkańcy miasta też są zadowoleni, chociaż nawet dzisiaj zaobserwowałem, że przy wejściu od strony Zespołu Szkół Technicznych, gdzie są nowe schody wyłożone i wysiany trawnik, już rowerzyści jeżdżą i nie wygląda to tak jak powinno. Ta trawa musi się zakorzenić chociaż, a tutaj rowery, hulajnogi. Mieszkańcy mają prawo z parku korzystać, ale apeluję o to, żeby te trawniki się zazieleniły. Przeprowadzono też postępowanie przetargowe i wyłoniono wykonawcę na zadanie "Zielone miasto Lipno". Wykonawcą zostało Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Lipnie. To zadanie dotyczy parków kieszonkowych. Trudno mi powiedzieć, gdzie przedsiębiorstwo podejmie pierwsze prace, bo harmonogramu jeszcze nie mamy (sesja Rady Miejskiej – red.).

Do tematu będziemy wracać.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Aktualizacja: 05/09/2025 14:23
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do