Klubowicze powitali wiosnę

21 marca rozpoczęła się kalendarzowa wiosna. Milusińscy z "Klubu Malucha" powitali ją wirtualnie w ogólnopolskim programie "Przedszkole Misiowej Mamy", a mieszkańcy regionu w swoich ogrodach.

W piątek nastała astronomiczna, a w sobotę kalendarzowa wiosna. Przyszła ze słońcem, pierwszymi kwiatami w ogrodach i budzącymi się pszczołami. I wydawać by się mogło, że nic się nie zmieniło. A jednak. To powitanie wiosny jakiego nie pamiętają najstarsi. Bez palenia marzanny, bez wyczekiwanych wagarów, kolorowych strojów, radości i śpiewów. Epidemia koronawirusa to pierwszy dzień wiosny z pustymi ulicami i parkami. To wszystko w ramach sanitarnego odizolowania się, społecznej kwarantanny. My zajrzeliśmy do ogrodu mieszkanki Lipna, by trochę oznak wiosny przenieść na łamach gazety do domów Czytelników.

– W tym roku bardzo wcześnie zakwitły krokusy, więc do tej pory już u mnie okwitły – opowiada pani Teresa. – Pierwszy dzień wiosny to już kwitnące narcyzy i nie tylko, pękające pąki forsycji, zielone listki pojawiły się już na krzewach agrestu i innych, puściły listki berberysy, piękne jest to, że już przylatują pszczoły, już w słońcu widzę je na kwitnących kwiatkach. Wcześnie w tym roku wszystko obudziło się do życia i jest już sucho. Zima nie była przychylna, bo nie przyniosła śniegu ani mrozu. Obawiam się, że to nie będzie dobry rok.

Pszczelarze uwolnili już ubite w kłąb zimą w swoich ulach pszczoły, a te wykonują już swoje pierwsze obloty, ciesząc oczy działkowców. I tylko pszczoły i kwiaty przypominają o nowej, według licznych, najpiękniejszej porze roku. Cieszmy się tym widokiem w czasie indywidualnych spacerów, daleko od zgromadzeń ludzkich.

Milusińscy z lipnowskiego i skępskiego "Klubu Malucha" wiosnę powitali inaczej niż zwykle, bo ze swoich domów, na ekranach komputerów, ale wrażenia są wspaniałe i wiedza o nowej porze roku też.

– Przedszkolaki z "Klubów malucha" w Lipnie i w Skępem zachęciłam do spotkania on-line z Panią Wiosną, która przeczytała im bajkę o Małym Misiu – mówi szefowa niepublicznego przedszkola "Klub malucha" Iwona Kwaśniewska. – Z Panią Wiosną spotkały się w tym samym momencie dzieci z całej Polski, oczywiście na stronie "Misiowa mama". Apeluję do rodziców moich przedszkolaków o polubienie nie tylko w pierwszym dniu wiosny strony "Misiowa mama", bo tam odnajdą ciekawe inspiracje do pracy z dziećmi. Nasze przedszkole bierze udział w projekcie "Przedszkole Misiowej Mamy", realizując kształcenie na odległość we współpracy z setkami nauczycieli z całej Polski.

Warto więc tę wiosnę spędzić w domu z rodziną i Misiową Mamą. Na nudę nie będą narzekały ani dzieci, ani rodzice. Klubowicze już to sprawdzili. A my przypominamy, że przedszkola, żłobki i szkoły są wciąż zamknięte, zajęcia zawieszone, a społeczna izolacja na wagę zdrowia.

Tekst i fot. Lidia Jagielska