Kelnerzy na oku skarbówki

Urząd skarbowy apeluje do kelnerów o bezwzględne wydawanie paragonów fiskalnych swoim klientom. Za niewykonanie obowiązku grożą kary

– W przypadku świadczenia usług gastronomicznych osobie fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej istnieje obowiązek zaewidencjonowania tych usług na kasie fiskalnej – podkreśla zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Lipnie Mariusz Mańkowski. – Kelner obsługujący klienta powinien zarejestrować na kasie fiskalnej dokonaną sprzedaż, wydrukować paragon fiskalny i dać go klientowi. Wydanie paragonu fiskalnego jest obowiązkiem kelnera i nie jest uzależnione ani od prośby klienta, ani od tego, czy klient podejdzie odebrać paragon. Paragon ma być klientowi wręczony, a więc w szczególności przyniesiony do stolika przy którym klient siedzi.

Obchodzą przepisy?

Z obserwacji rynku wynika, że niektórzy podatnicy nie stosują się do tych obowiązków. Zauważalna jest również praktyka wydawania klientom tzw. rachunku lub paragonu kelnerskiego, w miejsce paragonu fiskalnego. Rachunek kelnerski może mieć postać dokumentu wypisanego odręcznie, na bloczku oznaczonym, np. jako „pokwitowanie wpłaty”. Może to być również dokument, który jest zbliżony wyglądem do paragonu fiskalnego. Nie jest to jednak paragon fiskalny, jeżeli nie pochodzi z wydruku z kasy fiskalnej. Taka praktyka, jak podkreślają urzędnicy skarbowi, jest niezgodna z przepisami i może rodzić negatywne konsekwencje zarówno dla przedsiębiorcy będącego właścicielem restauracji jak i dla kierownika zmiany i kelnera, który nie rejestruje transakcji za pomocą kasy fiskalnej.

– Rachunek lub paragon kelnerski może służyć wyłącznie do rozliczeń pracodawcy z pracownikami, w żaden sposób nie może zastępować paragonu fiskalnego – wyjaśnia Mariusz Mańkowski. – Jeśli w ślad za paragonem kelnerskim nie zostanie wydany klientowi paragon fiskalny to znaczy, że transakcja prawdopodobnie nie została zarejestrowana na kasie fiskalnej.

Rośnie szara strefa

Brak rejestracji transakcji za pomocą kasy fiskalnej oznacza zazwyczaj, że usługa została wykonana w tzw. szarej strefie, a więc podatki nie trafiły do budżetu. Wydanie rachunku lub paragonu kelnerskiego zamiast paragonu fiskalnego świadczyć może o ukrywaniu prawdziwych obrotów przedsiębiorcy. Dokonanie sprzedaży z pominięciem kasy fiskalnej lub niewydanie paragonu fiskalnego dokumentującego tę sprzedaż wiąże się z odpowiedzialnością karną skarbową.

– Mandatem karnym nakładana jest kara grzywny za wykroczenia skarbowe w granicach od 200 złotych do 4 tysięcy złotych – dodaje zastępca naczelnika lipnowskiej skarbówki. – Może to dotyczyć każdej osoby odpowiedzialnej za ewidencjonowanie transakcji, a więc zarówno właściciela restauracji, kierownika zmiany jak i kelnera.

Zmuszani przez szefów?

Administracja skarbowa, jak wyjaśniają nam urzędnicy, jest świadoma faktu, że nierzadko kelnerzy są zmuszani przez swoich pracodawców do zaniechania ewidencjonowania transakcji na kasach fiskalnych. Taka praktyka jest szczególnie bulwersująca, ponieważ jej negatywne skutki uderzają najbardziej właśnie w samych kelnerów. Po pierwsze, mandatem karnym będzie ukarany zazwyczaj właśnie kelner, który nie spełni obowiązku zaewidencjonowania transakcji na kasie fiskalnej i który zostanie przyłapany na tym procederze przez kontrolującego. Po drugie, ukrywanie przychodów poprzez omijanie ewidencjonowania na kasach fiskalnych wypycha pracowników restauracji z legalnego rynku pracy.

– Jeżeli nieuczciwy właściciel restauracji ukrywa swoje przychody, to musi on również ukrywać swoje koszty: nie może w swoich księgach wykazywać kosztów np. pensji, czy składek ZUS kelnerów, ponieważ koszty te nie miałyby pokrycia w ujawnianych przychodach – wyjaśnia Mańkowski. – Szybko okazałoby się, że restauracja jest trwale nierentowna, według ksiąg, a mimo to funkcjonuje w rzeczywistości. Nieuczciwy właściciel restauracji nie będzie zatem zatrudniał legalnie, tylko będzie oferował pracę „na czarno”, bez umowy o pracę, bez opłacania składek ZUS.

Instrukcja dla kelnerów

Urzędnicy skarbowi przygotowali instrukcję dla kelnera dotyczącą rejestracji sprzedaży na kasie fiskalnej. I tak zgodnie z jej zapisami kelner musi zawsze pamiętać o zarejestrowaniu sprzedaży na kasie fiskalnej dla udokumentowaniu transakcji. Bez znaczenia jest czy klient płaci kartą, czy gotówką. Po zaewidencjonowaniu sprzedaży na kasie wydrukować musi paragon fiskalny i wydać go klientowi. Nie może czekać aż klient poprosi go o paragon. To kelner ma obowiązek wydać go klientowi. Jeżeli ten płaci przy stoliku, kelner musi zanieść mu paragon. Klient powinien go dostać zanim zapłaci. W przeciwnym wypadku może wyjść z lokalu zanim otrzyma paragon, a kelner nie spełni swojego obowiązku. Obie strony muszą pamiętać, że rachunek kelnerski nie zastępuje paragonu. Kelner może go wręczyć klientowi razem z paragonem, nigdy zamiast niego.

Czujni urzędnicy

Urząd skarbowy ma prawo skontrolować ewidencję sprzedaży na kasie fiskalnej. Jeśli pracownik nie wydaje paragonów lub nie rejestruje sprzedaży na kasie fiskalnej może zostać ukarany mandatem. To pracownik otrzyma mandat, nawet jeżeli to ktoś inny nie pozwala mu rejestrować sprzedaży na kasie. Należy pamiętać, że nierejestrowanie transakcji to unikanie płacenia podatków. Płaci za to kelner, bo oszust podatkowy zazwyczaj zatrudnia na czarno lub na umowy śmieciowe. Płaci za to reszta społeczeństwa, bo przecież z podatków budowane są drogi, utrzymywane są szpitale, szkoły, policja, itp., z których oszust korzysta, sam nic nie dokładając. Unikanie płacenia podatków to okradanie społeczeństwa. Urzędnicy skarbowi apelują do kelnerów, by nie brali w tym udziału.

– Apeluję zatem zarówno do podatników jak i do ich pracowników, o zaprzestanie tego rodzaju praktyk – mówi zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Lipnie Mariusz Mańkowski. – Jednocześnie ostrzegam przy tym, że branża gastronomiczna jest zidentyfikowana przez organy podatkowe jako branża o jednym z najwyższych stopni ryzyka działalności w szarej strefie i prawdopodobieństwo kontroli prawidłowości fiskalizacji obrotu jest tutaj bardzo duże.
 

LiJ