
14-letnia Zuzanna Grodzicka z Oleszna została odnaleziona we wtorek 3 sierpnia. Choć wcześniej nic na to nie wskazywało, sprawa nagle przybrała szczęśliwy obrót. Dziewczyna niebawem powinna wrócić do domu.
Przypomnijmy, że Zuzia wyszła z domu nocą z 20 na 21 lipca i od tego momentu rodzina nie miała z nią kontaktu. My skontaktowaliśmy się z mamą Zuzi, mieszkanką Oleszna (dane osobowe do wiadomości redakcji – red.) w poniedziałek 2 sierpnia. Mama nastolatki zaapelowała za naszym pośrednictwem do córki, by ta wróciła. Była bowiem przekonana, że Zuzi nic nie jest, a cała sprawa to młodzieńczy bunt...
Kobieta przyznała nam, że na 2 sierpnia nie było żadnych nowych informacji od policji. Mundurowi badali różne tropy, sprawdzali pogłoski o przemieszczaniu się 14-latki, o jej aktywności na portalach społecznościowych, ale wszystko bez efektu. Rodzina z jednej strony coraz bardziej się martwiła, ale z drugiej matka dziewczyny była pewna, że córka jest cała i zdrowa. Apelowała też, aby sama wróciła do domu.
– Nie bój się, wróć do nas. Nie pozwolę ci zrobić krzywdy. Martwię się o ciebie i chcę, abyś jak najszybciej wróciła – powiedziała nam w poniedziałek 2 sierpnia mama Zuzanny Grodzickiej.
Cały artykuł, a w nim rozmowa z mamą Zuzi, tylko w dzisiejszym papierowym CLI.
(ak), fot. archiwum/Facebook
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie