
W minionym tygodniu bliscy i przyjaciele pożegnali Joannę Cywińską-Tomaszewską, członkinię Lipnowskiej Grupy Literackiej i autorkę tomiku wierszy "Wykołysałaś... dobrzyńska kraino". Poetka i nauczycielka zmarła w wieku 81 lat.
– Żegnamy w smutku naszą lipnowską poetkę z Lipnowskiej Grupy Literackiej – zareagowali na wiadomość o śmierci Joanny Cywińskiej pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lipnie.
Joanna Tomaszewska, z domu Cywińska, urodziła się, wychowała i pracowała w Lipnie. I swoje miasto ukochała, a miłość do każdego lipnowskiego zakątka oddała w swoich wierszach.
W 2015 roku ukazał się tomik poezji Joanny Cywińskiej zatytułowany "Wykołysałaś... dobrzyńska kraino", opracowany i poprzedzony wstępem profesora Mirosława Krajewskiego. Pozycję tę poetka zadedykowała wszystkim mieszkańcom ziemi dobrzyńskiej.
– Zamieszczone w tym zbiorze 14 utworów daje niecodzienny przegląd przeżyć autorki od lat dziecięcych aż po zasłużoną, nauczycielską emeryturę – zauważył w recenzji książki prof. dr hab. Mirosław Krajewski. – Z należną atencją, ale także właściwym i subtelnym dydaktyzmem opisuje Joanna Cywińska swoje miasteczko nad Mieniem, niegdyś stolicę sejmików szlacheckich, ziemi rozpostartej między Wisłą, Skrwą i Drwęcą, dobrej ziemi, które ma swoje koło czasu. Wyjątkowo ceni autorka swoje miasteczko z jego wiernym i godnym patronem świętym Antonim, który patronuje rzeczom zagubionym. Raduje się, gdy pięknieje ono na jej oczach, szczególnie za czasów ostatnich jego włodarzy, którzy wytrwale dążą do pełnego rozkwitu, utrzymania ładu i porządku w grodzie nad Mieniem, któremu prawa miejskie nadał w 1349 roku książę dobrzyński i łęczycki, Władysław zwany Garbatym. Więc i historyczny bulwar nad lipnowską rzeczką znalazł swoje subtelne i miłe odniesienie w jednym z wierszy. Jest w utworach Joanny Cywińskiej dużo dynamizmu, szczególnie w opisie kolejnych, ciekawych i sentymentalnych miejsc Lipna, również historycznej fontanny.
W poezji Joanny Cywińskiej znajdujemy miejsce dla Lipna, dla parku, dla bulwaru, dla altanki, dla fontanny, dla świętego Antoniego. Poznajemy jej zakątek, jej bezludną wyspę i dzień z dziecięctwa. Jest miejsce dla Skępego, jest podziękowanie dla rodziców. To wierszem napisane codzienne słowa.
– W wierszach lipnowskiej poetki jest także miejsce na niekłamaną miłość rodzicielską, tę opiekuńczą czułość matki do dzieci oraz należną, jakże oczekiwaną, wdzięczność dzieci dla swoich rodziców – recenzował pracę Joanny Cywińskiej prof. Krajewski. – Autorka tomiku uprasza czytelników, aby serdeczny uśmiech zachęcił do wejścia w samo serce życia, na łono przyrody, tej dobrzyńskiej, z malwami w przydomowych dobrzyńskich ogródkach, dziś niekiedy nazbyt unowocześnionych. Przyroda jest bowiem kojących lekiem na stres, daje zdrowie i pełnię szczęścia. Ta dobrzyńska subtelnie wykołysała utwory Joanny Cywińskiej. Ziemi swojej autorka jest wciąż wierna i pewnie dlatego nie waha się zadedykować tomik wszystkim mieszkańcom ziemi dobrzyńskiej, Dobrej Ziemi, Lipna zaś – jak sądzę – w szczególności.
Joanna Cywińska pracowała jako nauczycielka w szkole podstawowej i w lipnowskim Liceum Ogólnokształcącym. Ukończyła Studium Nauczycielskie w Toruniu, a potem biologię na Wydziale Biologii i Nauki o Ziemi Uniwersytetu Łódzkiego. Od dzieciństwa miała skłonność do wymyślania i nazywania faktów i przeżyć, lecz w dorosłym życiu to praca pedagogiczna pochłonęła ją do głębi. Dopiero po przejściu na emeryturę odezwały się w Joannie Cywińskiej dawne zainteresowania i poetyckie pasje. Stały się one balsamem na złe przeżycia, a powrót do szczęśliwych lat dzieciństwa był zapomnieniem i swoistym natchnieniem.
Należała do Lipnowskiej Grupy Literackiej, publikowała na łamach "Gazety Lipnowskiej". Wiersze Joanny Cywińskiej ukazały się także w almanachach: "Słowem obecni" z 2009 roku, "Deo et matris" z 2011 roku, "Wiersze LDL" z 2014 roku, "Almanachu poezji Dobrej Ziemi wraz z wypisami z prozy dobrzyńskiej" z 2015 roku oraz zostały nagrane na płytę CD "Wiersze. Lipnowska Grupa Literacka" w 2015 roku.
Joanna Cywińska zostawiła czytelnikom dwa tomiki poezji: "Wykołysałaś... dobrzyńsko kraino" z 2015 roku i "Moje małe ojczyzny. Kocham Cię Polsko" z 2016 roku.
Joanna Cywińska-Tomaszewska zmarła 6 lutego. Spoczęła na cmentarzu komunalnym w Złotopolu. Przeżyła 81 lat.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie