
W czasie sesji Rady Gminy Lipno radny Edward Celmer dopomniał się o publiczne wyjaśnienie mieszkańcom, dlaczego włodarz gminy "lekką ręką" oddał gruz z obiektu w Jankowie.
Okazało się, że obiekt należy do Skarbu Państwa, a jego przedstawiciel w terenie, czyli starosta w ramach sprawiedliwego podziału gminie Lipno przydzielił gruz z muru w Wiosce w gminie Skępe, a teraz materiał z Jankowa – gminie Kikół.
– Mamy wiele pytań w naszej wsi, w sprawie placu po byłym Kole Rolniczym w Jankowie, jak wygląda sprawa przekazania kruszywa, czy i ile na tym skorzystamy. Proszę o informację, bo nie wiemy, co się dzieje – dopytywał na ostatniej sesji radny Edward Celmer. – Odbyło się to szybko. Ja sam zacząłem ten temat na poprzedniej sesji, informując, że jest do pozyskania kruszywo na terenie gminy. Odbyło się to teraz bez informacji, z zaskoczenia. Pytamy czy to kruszywo przejmuje nasza gmina, czy inna? Prosimy o wyjaśnienie. Czy pan wójt nie zrobił żadnych kroków, żeby odzyskać ten materiał, to kruszywo od starosty. Czy nic pan wójt nie starał się uszczknąć z tego materiału, który mógłby służyć naszej gminie do budowy dróg? Czy pan wójt nic nie zrobił? Tak pan wójt po prostu oddał ten materiał? Myślę o zwykłym porozumieniu, pomijając już nawet uwarunkowania prawne. Czy pan wójt tak oddał to lekką ręką?
Gruz okazuje się być materiałem na wagę złota dla gmin. Przypomnijmy, że to gmina Lipno zagospodarowała materiał rozbiórkowy z muru w Wiosce w gminie Skępe, który również stanowił własność Skarbu Państwa. Nie wszystko może otrzymać więc jedna gmina. Teraz materiał z Jankowa trafił do gminy Kikół, także z racji sąsiedzkiego położenia, ale i sprawiedliwego podziału.
– Zapytanie radnego Celmera nie jest dedykowane do wójta gminy Lipno – odpiera publiczne zapytanie wójt Andrzej Szychulski. – Należałoby zmienić prawo i dać możliwości ustawowe wójtowi, żeby mieć więcej do powiedzenia w sprawie własności Skarbu Państwa. Skarb Państwa na tym poziomie samorządu terytorialnego reprezentuje starosta, a na wyższym szczeblu wojewoda. Pan radny Celmer ingeruje w kompetencje innego samorządu. Co to znaczy, że oddałem lekką ręką? W zależności od tego jakie są potrzeby, w którym miejscu materiał znajduje się, organ dysponujący tym decyduje jakie będzie przeznaczenie materiału. Jeżeli my otrzymaliśmy materiał rozbiórkowy z muru znajdującego się w gminie Skępe, który to gruz jest teraz na naszym placu w Złotopolu i gdy uzbieramy go jeszcze więcej, będziemy kruszyć i przeznaczać na drogi, tu pan starosta uznał, że tu otrzyma gmina Kikół w zamian np. za wykonanie jakiegoś działania na rzecz powiatu lipnowskiego. Wcześniej była walka tylko o zabezpieczenie tego terenu, a teraz kiedy jest to uporządkowane i zabezpieczone, to są problemy, bo można coś z tego wygospodarować. Być może mogłoby tak być, ale decyzja organu była inna.
I władze gminy Lipno nie roszczą sobie praw do pozyskania kolejnej porcji materiału rozbiórkowego, kierując się równym i sprawiedliwym podziałem dla poszczególnych gmin. Ważne jest natomiast uporządkowanie terenu znajdującego się na terenie gminy Lipno, a to właśnie ziściło się.
– Są rzeczy, podmioty w obrębie administracyjnym gminy, prywatne, czyli gospodarstwa naszych mieszkańców i publiczne, ale przynależne albo do gminy, albo do Skarbu Państwa – wyjaśnia Grzegorz Koszczka z Urzędu Gminy Lipno. – W przypadku własności Skarbu Państwa ani gmina, ani wójt nie mają żadnego umocowania, żeby tym zarządzać. W obrębie naszego powiatu uprawnienia do zarządzania tym majątkiem ma starosta i on podejmuje decyzję stosowną, co zamierza z tym majątkiem zrobić. Na tym terenie, o którym mówi radny Celmer, zawsze było brudno, były śmieci i wiele osób pytało, co z tym zrobić? Próbowało ten temat wiele osób rozwiązać, aż nastał moment, kiedy ktoś z ministerstwa tym się zajął i na poziomie powiatu podjął decyzję starosta. Nam nic do tego. Podobna sytuacja była na terenie gminy Skępe, gdzie pan starosta wskazał gminę Lipno do pozyskania gruzu. Tutaj wskazał inną gminą, bo ma do tego prawo. Ze Skępego gruz dał gminie Lipno i my to przejęliśmy, z gminy Lipno dał innej gminie i ja nie widzę w tym żadnego problemu.
Padły pytania radnego Celmera, który reprezentuje swoją miejscowość i padły wyjaśnienia kompetentnych urzędników gminy Lipno, którzy dogłębnie omówili zasady pozyskiwania materiałów z majątku Skarbu Państwa. Odbyło się to publiczne i wszystkie wątpliwości zostały rozwiane.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie