
Mieszkańcy ulicy Sierakowskiego sprzeciwiają się budowie masztu telefonii komórkowej sieci Play, który ma powstać nieopodal bloków mieszkalnych, domów jednorodzinnych czy przedszkola.
– W związku ze stale rosnącym ruchem w sieci rozbudowa infrastruktury mobilnej na terenie miasta jest konieczna, jednak inwestycja w Lipnie przy ulicy Sierakowskiego jest na bardzo wczesnym etapie procesu inwestycyjnego – wyjaśnia nam Martin Stysiak, rzecznik prasowy operatora Play.
Mieszkańcy wysłali w tej sprawie protesty z prośbą o poparcie ich sprzeciwu do starosty lipnowskiego Krzysztofa Baranowskiego, burmistrza Lipna Pawła Banasika oraz inżyniera miasta Roberta Kapuścińskiego oraz do mediów.
– Głos mieszkańców musi zostać uwzględniony – podkreślają sprzeciwiający się budowie mieszkańcy ulicy Sierakowskiego i okolicznych domów. – Sprzeciwiamy się budowie stacji bazowej bez uwzględnienia stanowiska okolicznych mieszkańców. Stacje bazowe telefonii komórkowej, podobnie jak telefony komórkowe oraz routery wi-fi nie są obojętne dla zdrowia. Świadczy o tym chociażby apel ponad 250 naukowców, którzy opublikowali badania w tej dziedzinie w czasopismach naukowych. Długoterminowy wpływ stacji bazowych można jedynie zaobserwować po fakcie. Takie obserwacje miały już miejsce i pokazały, że mamy do czynienia ze statystycznie znaczącym wzrostem negatywnego wpływu na zdrowie w przypadku osób mieszkających w promieniu mniejszym niż 500 metrów od stacji bazowej.
Mieszkańcy powołują się na badania profesor Bortkiewicz i pięciorga innych naukowców, które wykazały, że "w ośmiu z dziesięciu badań stwierdzono zwiększoną częstość występowania niepożądanych objawów neurobehawioralnych lub raka w populacjach mieszkających w odległościach do 500 metrów od stacji bazowej. Żadne z badań nie zgłosiło ekspozycji powyżej przyjętych międzynarodowych wytycznych, co sugeruje, że obecne wytyczne mogą być nieodpowiednie do ochrony zdrowia populacji ludzkiej".
– Obecnie wdrażana sieć 5 G w Polsce jest zbliżona częstotliwościami do sieci 4 G, co już jest niepokojące, gdyż wiemy, że częstotliwości 1-4 G nie są obojętne dla zdrowia, co wykazali naukowcy – argumentują protestujący lipnowianie. – W przyszłości w sieci 5 G planowane jest dodanie wyższych częstotliwości, których działanie nie zostało do końca poznane. Uważamy, ze Polska i inne kraje powinny się skupić na rozwoju sieci przewodowej (światłowodu) i promowaniu jej zalet, tkj. mniejsze zużycie energii. W wielu przypadkach używanie sieci bezprzewodowych nie jest potrzebne i może zostać zastąpione łączem przewodowym, np. w domu czy biurze można używać telefonu i internetu przewodowego.
Lipnowianie przywołują przypadki, w których mieszkańcom udało się porozumieć z operatorem sieci komórkowej i maszt nie powstał tam, gdzie pierwotnie miał zostać wybudowany. Tam pomogły sprzeciwy ludzi. Mieszkańcy podają również przykłady działań samorządowców, w tym np. starosty krośnieńskiego. Sami również proszą o pomoc władze Lipna i powiatu lipnowskiego, głos w tej sprawie zabierają rajcy miejscy.
– Wszyscy wiemy, że Play wystąpił z wnioskiem o wydanie decyzji na budowę masztu w naszym mieście na ulicy Sierakowskiego – informuje Sebastian Lewandowski, radny miejski. – Wiem, że mieszkańcy skierowali petycję w tej sprawie do burmistrza, sam otrzymałem to pismo z mnóstwem podpisów na komisję gospodarki komunalnej. Mieszkańcy są zaniepokojeni, bo lokalizacja jest w centrum miasta, jeszcze bliżej, niż poprzednia planowana przy lesie. Mieli wytyczne o lokalizacji przy wysypisku. Nie wiemy, czy wycofali się z tego, jak wygląda sprawa obecnie.
Mieszkańcy piszą protesty, 200 osób podpisało się pod petycjami. Pomocy szukają gdzie się da, bo w budowie po sąsiedzku masztu telefonii komórkowej widzą same zagrożenia, i dla zdrowia ze strony promieniowania elektromagnetycznego, i dla wizerunku swojego osiedla z górującym nad nim masztem.
– Składamy protest w związku z planowaną inwestycją budowy stacji bazowej telefonii komórkowej w Lipnie przy ul. Sierakowskiego – podkreślają mieszkańcy ulicy Sierakowskiego. – Jesteśmy wielce rozgoryczeni i zaniepokojeni powstałą sytuacją. Uznajemy za niedopuszczalny fakt, że operator P4 chce umieścić antenę w środku miasta. Nie przeprowadzono żadnej formy społecznych konsultacji dotyczących lokalizacji inwestycji, jej wpływu na środowisko, otoczenie i zdrowie mieszkańców. W najbliższej okolicy planowanej stacji bazowej znajduje się zabudowa domów jednorodzinnych jak i wielorodzinnych, bloki mieszkalne, przedszkole, sklepy. Niestety nikt w rzeczowy sposób nie podjął się próby wyjaśnienia potencjalnego wpływu tego rodzaju inwestycji na zdrowie nasze, naszych dzieci, wszystkich przebywających przez wiele godzin na terenie swoich posesji czy terenie przedszkola. Postawienie tak wysokiego masztu spowoduje także zdegradowanie krajobrazu miejscowości. Straty wynikające z nieprzemyślanej lokalizacji inwestycji będą odczuwane na wielu poziomach i przez wiele lat. Oczywistą konsekwencją wydania pozytywnej decyzji będzie z pewnością spadek cen nieruchomości na terenie w pobliżu masztu. Dlatego prosimy o pomoc we wstrzymaniu inwestycji i domagamy się także bezzwłocznego rozpoczęcia konsultacji społecznych, dotyczących planowanej inwestycji.
Sprawa nie jest prosta, bo mimo starań władz Lipna przedstawiciele Play'a nie chcą odstąpić od swoich zamiarów i racji. Ratusz w trosce o mieszkańców swojego miasta podjął rozmowy z firmą telekomunikacyjną, zaproponował nawet inne lokalizacje dla przedsięwzięcia.
– Rozmawiałem z przedstawicielem Play'a w tej sprawie – wyjaśnia Robert Kapuściński, wiceburmistrz Lipna. – Oni znaleźli ten grunt (przy ulicy Sierakowskiego – red.), ktoś się na to zgodził i nie zrezygnują z tej lokalizacji. Nawet, jeśli będą odwołania, protesty, to oni zgodnie z prawem będą do końca zabiegać o doprowadzenie sprawy do finału. Nie przewidują czegoś takiego jak rezygnacja z lokalizacji, jeżeli już udało się im w jakiś sposób pozyskać ten teren. Ja wskazałem im dwie lokalizacje, które byłyby mniej wadliwe dla miasta, mniej by przeszkadzały, czyli w okolicach lasów czy oczyszczalni ścieków. Oni odpowiedzieli mi, że rozważą, ale to nie wstrzyma ich od dalszej kontynuacji procedowania decyzji o lokalizacji celu publicznego przy ulicy Sierakowskiego. Pomimo odwołań i tak będą dalej walczyli o tę lokalizację. Jest to trudna sytuacja miasta, bo z jednej strony wiemy, że to przeszkadza, ale z drugiej strony jesteśmy zobligowani przepisami prawa, których musimy przestrzegać.
Ulica Sierakowskiego to gęsto zabudowana część Lipna, z przedszkolem, blokami mieszkalnymi i domami jednorodzinnymi. Czy mieszkańcom i władzom uda się przekonać firmę Play, by odstąpiła od zamiaru budowy masztu w tym miejscu? Jak wygląda sytuacja obecnie i czy decyzja o budowie masztu jest przesądzona, zapytaliśmy służby prasowe P 4, operatora Play.
– W związku ze stale rosnącym ruchem w sieci rozbudowa infrastruktury mobilnej na terenie miasta jest konieczna, jednak inwestycja w Lipnie przy ulicy Sierakowskiego jest na bardzo wczesnym etapie procesu inwestycyjnego – wyjaśnia nam Martin Stysiak, ekspert do spraw public affairs spółki P 4. – Wybór miejsca każdej nowej inwestycji poprzedzony jest szczegółowym procesem analizy uwzględniającym wiele czynników, między innymi pomiary jakości sygnału wykonywane w terenie, obciążenie sieci, zgłoszenia klientów dotyczące jakości usług, uwarunkowania terenu czy wreszcie dostosowanie lokalizacji do siatki już istniejących stacji bazowych. Infrastruktura w Lipnie oparta będzie o standardową technologię wykorzystywaną przy tego rodzaju inwestycjach. W Polsce funkcjonuje obecnie kilkadziesiąt tysięcy stacji bazowych telefonii komórkowej, więc nie jest to inwestycja, która wyróżnia się w jakikolwiek sposób. Dodatkowo każda z naszych inwestycji spełnia normy zawarte w obowiązujących aktach prawnych i kontrolowanych między innymi przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. W celu użytkowania inwestycji jaką jest stacja bazowa telefonii komórkowej, zgodnie z wymaganiami przepisów poddawana jest ona obowiązkowym pomiarom poziomu natężenia pola elektromagnetycznego w miejscach dostępnych da ludności, a wyniki są przedkładane do organów środowiskowych. W ramach swojej działalności operacyjnej P 4 – operator sieci Play prowadzi w trybie ciągłym wiele inwestycji infrastrukturalnych na terenie całego kraju, w tym także w województwie kujawsko-pomorskim. Celem prowadzonych inwestycji jest zapewnienie jak najlepszego dostępu do bezprzewodowej sieci telekomunikacyjnej, pozwalającej na niezakłócone rozmowy oraz dostęp do szybkiego połączenia internetowego. Czas epidemii oraz ostatnie miesiące obfitują w wiele fake-newsów związanych z funkcjonowaniem infrastruktury telefonii komórkowej. Rozumiemy, że odróżnienie fałszywych od prawdziwych informacji może być dla wielu osób niełatwe i dlatego też zachęcamy wszystkie osoby zainteresowane technologią sieci komórkowych, w pierwszej kolejności, do weryfikacji wartości merytorycznej źródeł traktujących o rozwoju infrastruktury telekomunikacyjnej w Polsce. Wierzymy, że budowanie wiedzy na temat funkcjonowania technologii telefonii komórkowej w oparciu o źródła naukowe bazujące na faktach, pozwoli zrozumieć wszystkim zainteresowanym, że zarówno proces inwestycyjny związany z rozwojem i modernizacją sieci jak i wykorzystywane technologie są bezpieczne dla zdrowia i życia ludzi oraz środowiska naturalnego.
Operator Play'a dla poparcia swoich wyjaśnień poleca zainteresowanym między innymi lekturę opracowania profesora Andrzeja Krawczyka obalającego mity na temat promieniowania elektromagnetycznego. Do tematu będziemy wracać.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie