Reklama

W Wólce będzie filia zamiast szkoły?

Gazeta CLI
04/03/2020 10:36

Władze miasta i gminy Skępe rozpoczęły procedurę zmierzającą do reorganizacji Szkoły Podstawowej w Wólce. Z ośmioklasowej podstawówki ma powstać trzyklasowa filia skępskiej szkoły. Decyzja leży w głosach radnych, opinii kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty i związków zawodowych.

Jeśli najnowszy oświatowy pomysł władz Skępego wejdzie w życie, to od nowego roku szkolnego z mapy oświatowej gminy Skępe zniknie Szkoła Podstawowa w Wólce. Wtedy ratusz będzie organem prowadzącym tylko dla dwóch szkół: podstawówki w Skępem i w Czermnie. Sesję w sprawie uchwały intencyjnej (czyli uchwały o zamiarze przekształcenia Szkoły Podstawowej w Wólce w filię szkoły w Skępem) zaplanowano na wtorkowe popołudnie. W kolejnym numerze opublikujemy więc relację z posiedzenia rajców i władz gminy.

Szok dla mieszkańców

– Nie wyobrażamy sobie Wólki bez szkoły – mówią rodzice uczniów. – Bo dla nas, i proszę to podkreślić, to nie jest reorganizacja, tylko likwidacja. Jak ktoś ma dwoje dzieci i jedno będzie posyłał do piątej np. klasy do Skępego, to i maluszka do pierwszej też już tam pośle. Poza tym to jest tylko początek końca. Tak było w Łąkiem, niby najpierw też była reorganizacja na parę lat, a od tamtego roku po szkole śladu nie ma, dzieciaki do Skępego, nawet te malutkie dojeżdżają, a budynek niszczeje.

Rodzice uczniów Szkoły Podstawowej w Wólce o planach władz gminy Skępe dotyczących przekształcenia ich szkoły w filię skępskiej podstawówki z trzema klasami i przedszkolem, ale bez swojego dyrektora i odrębności, dowiedzieli się w minionym tygodniu. We wtorek 18 lutego spotkali się z włodarzem. Wieść obiegła wieś i okolice. I zmroziła krew w żyłach.

– Ja nie wierzę, że taki pomysł przyszedł burmistrzowi do głowy, przecież on jak nikt wie jak nam na tej szkole zależy – nie kryją zdenerwowania mieszkańcy Wólki. – Słyszał przecież na zebraniach jaki my żal do tamtego burmistrza, Gatyńskiego, mieliśmy o zamiary reorganizacji naszej podstawówki. W CLI też pisaliście o planach Andrzeja Gatyńskiego, który to wyliczał, że za drogo, za mało dzieci, a przecież teraz wszędzie dzieci rodzi się mniej, w miastach też szkoły są coraz mniejsze. Wtedy dzięki bogu udało się obronić szkołę i pomysł tamtego burmistrza przepadł, Gatyńskiego zastąpił Wojciechowski i my byliśmy spokojni i pewni, że do końca przynajmniej jego rządzenia, tzn. pana Wojciechowskiego, mamy szkołę pewną dla dzieciaków, wnuków i dla wsi.

Umrze serce wsi

Bo szkoła w Wólce to centrum życia wsi, to jej serce. I to nie są słowa rzucane na wiatr teraz, w chwili ujawnienia pomysłu przekształcenia szkoły w filię. Nasi Czytelnicy dobrze znają formę funkcjonowania tej placówki, bo u nas wielokrotnie relacjonowaliśmy apele z okazji dnia babci, dziadka, pikniki rodzinne, dni rodziny, jasełka czy jubileusze. Zawsze społeczność szkolną uzupełniali w tych wydarzeniach emerytowani pracownicy, druhowie z miejscowej OSP w Wólce, mieszkańcy, sołtys, radni reprezentujący wieś w Radzie Miejskiej w Skępem.

– Boimy się najbardziej przejścia dzieci np. do ósmej klasy do Skępego – nie kryją obaw rodzice starszych uczniów. – Ósma klasa to i tak stres, egzaminy, wybór szkoły, a tu jeszcze dojdzie nowa społeczność. Dzieciaki w Skępem znają się od lat, od zerówki chodzą razem do klasy, a teraz co mają czuć ci, którzy dojdą do nich. Mamy nadzieję, że radni do tego nie dopuszczą. Prosimy kogo możemy o pomoc. Nadzieja wciąż jest, bo od tego zależy los naszych dzieci.

Zgodnie z projektem przygotowanym przez władze gminy Skępe od 1 września w Wólce ma istnieć szkoła filialna organizacyjnie podporządkowana Szkole Podstawowej w Skępem. Mają się w tej filii uczyć tylko najmłodsi, a więc uczniowie klas I-III i oddziału przedszkolnego. Uczniowie klas IV-VIII dotychczas uczący się w szkole w Wólce zostaną włączeni do społeczności szkoły w Skępem, i będą dowożeni. A dotyczy to dzieci z Wólki, Likca i Szczekarzewa, bo tych dotychczas obejmuje swoją oświatową troską szkoła podstawowa w Wólce.

Mało się rodzi...

Przyczyną likwidacji, podawaną przez skępskich samorządowców, ośmioklasowej szkoły w Wólce i utworzenia tam trzyklasowej filii szkolnej skępskiej podstawówki jest mała liczba uczniów i mało optymistyczne prognozy demograficzne w obwodzie szkoły w Wólce.

Jest coś jeszcze. Nie wszystkie dzieci zameldowane w obwodzie szkoły w Wólce (czyli Likiec, Szczekarzewo i Wólka) uczęszczają do placówki w Wólce. Gdyby tak było, uczniów w Wólce byłoby obecnie 97 (zgodnie z zameldowaniem dzieci urodzonych w latach 2005-2016), a jest 61 (w tym 8 spoza obwodu i 3 zameldowanych na pobyt czasowy).

– 50 uczniów z obwodu uczy się w Szkole Podstawowej w Wólce, co stanowi 51,5 % uczniów zameldowanych w obwodzie – informują pomysłodawcy reorganizacji szkoły.

Nie uczą się u siebie

W Wólce w latach 2005-2016 urodziło się 71 dzieci obecnie zameldowanych w tej wsi na pobyt stały. Do Szkoły Podstawowej w Wólce uczęszcza w roku szkolnym 2019-2020 spośród nich 43 dzieci. Do szkoły w Skępem uczęszcza obecnie 13 dzieci z Wólki, do szkoły w Czermnie 1 dziecko, do przedszkola w Skępem 1 dziecko i 12 dzieci do szkół poza gminą Skępe. I chodzi o klasy oczywiście i ofertę jaką zapewnia szkoła w Wólce obecnie.

W Likcu dzieci w wieku szkolno-przedszkolnym jest 24, ale do szkoły w Wólce uczęszcza obecnie tylko 7, bo 4 jest uczniami szkoły podstawowej w Skępem, 1 chodzi do przedszkola w Skępem, 1 do przedszkola w Wiosce, a 11 do placówek poza gminą Skępe.

W Szczekarzewie dzieci z roczników 2005-2016 jest 2 zameldowanych, ale do szkoły w Wólce nie chodzi nikt, bo 1 dziecko jest uczniem szkoły w Skępem, a 1 innej placówki poza gminą Skępe.

Zamiast więc 97 zameldowanych w obwodzie szkoły w Wólce dzieci uczniami tej placówki jest 50 dzieci. Doliczając 8 spoza obwodu i 3 zameldowanych na czasowy pobyt, mamy szkołę 61-osobową w tym roku. I rodzice dowożący swoje dzieci spoza obwodu widzą plusy tej placówki: rodzinną atmosferę, doskonałe wyposażenie, serdeczne podejście do dzieci, niemalże indywidualne traktowanie dzieci z ogromnym naciskiem na ich możliwości i sytuację, ogromne osiągnięcia edukacyjne.

Kiepskie prognozy

Szkoła w Wólce jest ośmioklasowa, ma oddział przedszkolny. Uczniowie uczą się w przestronnej, wyremontowanej, kolorowej i doskonale wyposażonej placówce. Mają do dyspozycji salę gimnastyczną, świetlico-stołówkę, plac zabaw przed szkołą, bezpieczny teren wokół szkoły, ogrodzony, zlokalizowany w centrum wsi.Szkoła w Wólce zawsze była placówką ośmioklasową i zgodnie z tradycją zawsze pełniła ważną funkcję kulturalną tej i okolicznych miejscowości.

Z jednej strony mamy więc argumenty liczebne samorządowców liczących pieniądze, z drugiej potrzeby mieszkańców. W Wólce jest od kilku lat Centrum Kulturalno-Oświatowe zlokalizowane w remizie OSP, ale nie stało się ono centrum życia kulturalno-oświatowego wsi i, zdaniem mieszkańców, nie wypełni ono luki po szkole. A filia będzie zrzeszała wokół siebie już znacznie mniejszą liczbę osób, bo i dzieci będzie mniej, i nauczycieli, i uroczystości. Filia ma być póki co częścią Szkoły Podstawowej w Skępem, tylko zlokalizowaną w Wólce. Przypomnijmy jednak, że w minionym roku władze zlikwidowały filię szkolną w Łąkiem podległą skępskiej podstawówce, bo filia to dzieci jeszcze mniej, a więc i subwencji mniej, a utrzymanie obiektu tak samo kosztowne.

Na obawy mieszkańców Wólki, Likca i Szczekarzewa władze samorządowe odpowiadają liczbami. W roku 2017 urodziło się w tym obwodzie szkolnym 10 dzieci, w 2018 roku 8, w 2019 roku 9. Nie ma pewności, że wszystkie zasilą szeregi braci uczniowskiej w Wólce. To mało. Mieszkańcy argumentują, że edukacja to nie fabryka i dochodów z założenia nie przynosi, chodzi o dzieci i mieszkańców wsi. Bo przekształcenie szkoły w filię to krok do jej całkowitej likwidacji. Trudna decyzja przed radnymi. Argumentów nie brakuje obu stronom.

Decyzję podejmą radni, zaopiniuje kurator, związki zawodowe. Mieszkańcy trzech wsi w gminie Skępe żyją jeszcze nadzieją na uratowanie swojej szkoły w formie pełnej, ośmioklasowej, a władze samorządowe mają już dokładnie zaplanowane wszystkie kroki po przekształceniu podstawówki w filię skępskiej szkoły.

Autobus dowiezie do Skępego

Uczniowie klas IV-VIII z Wólki od 1 września będą mieli kontynuować naukę w Szkole Podstawowej im. Gustawa Zeilińskiego w Skępem. Liczebność dołączających dzieci i klas w Skępem pozwoli na utrzymanie obecnej liczby oddziałów w skępskiej podstawówce. Nie będzie trzeba tworzyć nowych klas, nie wzrosną więc koszty funkcjonowania szkoły w Skępem po powiększeniu się o starsze klasy z Wólki.

Uczniowie z Likca, Wólki i Szczekarzewa będą dowożeni autobusem gminnym do szkoły w Skępem. Godziny kursowania szkolnego transportu nie zmienią się z dotychczasowymi, a przybędzie nowy przystanek w Wólce. Dotychczas bowiem dzieci z Likca były dowożone do Wólki, teraz mogą być, łącznie z kolegami z Wólki, dowożone do Skępego. Oczekiwanie na powrót do Wólki, Likca czy Szczekarzewa uczniowie będą mogli spędzać w szkolnej świetlicy w Skępem.

Lepsze warunki

– Szkoła Podstawowa w Skępem posiada lepszą bazę dydaktyczną, przy szkole znajduje się dobrze wyposażony plac zabaw, kompleks boisk orlik, hala widowiskowo-sportowa, pracownie przedmiotowe, nowocześnie wyposażone pracownie językowe, pracownie komputerowe, biblioteka z bogatym księgozbiorem – argumentują władze Skępego. – W szkole w Wólce nauka, ze względu na małą liczbę uczniów, odbywa się w klasach łączonych. W Szkole Podstawowej im. Gustawa Zielińskiego w Skępem nie ma klas łączonych, co powinno wpłynąć na poziom kształcenia. Ponadto w szkole w Skępem uczniowie z Wólki będą mogli korzystać z pełnej oferty zajęć pozalekcyjnych: koło matematyczne, artystyczne, teatralne, zajęć korekcyjno-kompensacyjnych, zajęć dydaktyczno-wyrównawczych, zajęć terapeutycznych z pedagogiem i psychologiem.

Nauczyciele w niepewności

W Szkole Podstawowej w Wólce obecnie zatrudnionych jest 10 nauczycieli na czas nieokreślony (8 ma cały etat, 1 pół etatu i 1 etat na czas określony), 4 nauczycieli z miasta i gminy Skępe ma w Wólce dodatkowe umowy o pracę na czas określony, 6 nauczycieli Szkoły Podstawowej w Skępem uzupełnia w Wólce etat.

Filia będzie potrzebowała już tylko 2 nauczycieli nauczania wczesnoszkolnego na cały etat i 1 nauczyciela nauczania wczesnoszkolnego w niepełnym wymiarze oraz nauczyciela religii i nauczyciela języka angielskiego w wymiarze godzin koniecznym w planie lekcji filii.

Bez zmian zostanie obsługa szkoły, czyli jeden pracownik sprzątający w pełnym wymiarze i pracownik administracyjny na 0,3 etatu.

3 nauczycieli pracujących w Wólce posiada uprawnienia emerytalne, 2 nauczycieli wspomagających znajdzie pracę w placówce, do której trafią ich uczniowie.

– Dalsze losy zawodowe pozostałych zatrudnionych w Wolce nauczycieli zostaną rozstrzygnięte na etapie opracowywania arkuszy organizacyjnych szkół – deklarują autorzy pomysłu przekształcenia szkoły podstawowej w Wólce w filię. – Celem przekształcenia Szkoły Podstawowej w Wólce w szkołę filialną w Skępem jest dostosowanie gminnej sieci szkół do realnych potrzeb wynikających z zachodzących zmian demograficznych oraz związane z tym racjonalizowanie ponoszonych wydatków na cele oświatowe. Rada Miejska w Skępem zgadza się, że szkoła w Wólce jest miejscem spotkań społeczności lokalnej oraz stanowi dla mieszkańców swoiste centrum kultury. Dlatego też nie ma zamiaru likwidacji szkoły, tylko jej przekształcenie.

Procedury trwają

Władze Skępego uznały, że przekształcenie szkoły w Wólce w filię i podporządkowanie jej skępskiej podstawówce jest zasadne. Powiadomiły o tym rodziców, którzy z pomysłu nie ucieszyli się, podobnie jak mieszkańcy wsi. Teraz nad uchwałą intencyjną pochylili się radni. Jeśli poprą pomysł burmistrza, procedura będzie toczyć się dalej. Głos będzie miał kurator oświaty i instytucje związkowe. Żeby szkołę przekształcić, radni ponownie musieliby nad uchwałą, już nie intencyjną, ale o przekształceniu, pochylić się. Na ostateczną decyzję o losach Szkoły Podstawowej w Wólce jeszcze trzeba więc poczekać.

Niepokój powrócił. Przed kilkoma laty zafundował taki stan mieszkańcom Wólki, Likca i Szczekarzewa burmistrz Andrzej Gatyński, teraz w jego ślady poszedł burmistrz Piotr Wojciechowski. Wtedy radni stanęli po stronie edukacji i społeczności lokalnej, pomysłowi Gatyńskiego powiedzieli "nie", szkołę ocalili, a wyborcy pomni zamysłów ówczesnego włodarza, podziękowali mu za rządzenie gminą. Jak będzie teraz?

Do tematu wrócimy w kolejnym numerze CLI.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-04 16:59:34

    Ha ha ha , to było do przewidzenia , obecnej władzy nie zależy na dobru dzieci , a gmina zadłużona coraz bardziej , więc gdzieś pieniądze trzeba znaleźć . To radni powinni zrzec się diet skoro brakuje pieniędzy ale oni podnieśli sobie diety i władzy podnieśli wynagrodzenie , BRAWO.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-04 19:10:25

    Im wcześniej tym lepiej większa szkoła, łatwiej przyzwyczaić się do funkcjonowania w tłoku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość1 - niezalogowany 2020-03-04 21:21:55

    To jest właśnie dbanie o dobro dzieci bystrzaku. Im prędzej pójdą do większej szkoły tym lepiej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-04 21:27:09

    Za rok góra dwa lata padnie decyzja zamknięcia szkoły. Dobro dziecka to tylko powiedzenie, które ładnie brzmi ale ani burmistrz ani rada nie zwraca uwagi na dobro dzieci. Nie zdziwiłbym się jak za rok szkoła Czermno trafi na "wokandę" szanownej rady w Skępem. Pan Burmistrz i jego świta za wszelką cenę próbuje znaleźć sposób by zmniejszyć dług który jest bardzo duży nim zakończy władanie w gminie. Już nie jednokrotnie dał do zrozumienia że to jego ostatnia kadencja wiec chce ów dług zmniejszyć by ludzie nie pluli na niego jak będzie szedł ulicą. Niestety wszystko idzie kosztem mieszkańców a co najgorsze kosztem dzieci. Jedną szkołę już zlikwidował - teraz wziął się za kolejną. Co do niszczenia budynków ma wprawę. Walczył o posterunek który stoi i niszczeje. Szkoła w Łąkiem stoi już rok bez opalania. Dobrze że zima łagodna ale na zdrowie budynku to nie idzie. Nastepna szkoła w Wólce pójdzie w zapomnienie bo dla paru dzieci nie warto będzie jej utrzymywać. Droga w Łąkiem też do kitu pomimo że sporo pieniędzy poszło na nią ale co tam - ważne że pensja duża bo od niej zalezy przyszła emerytura. Radni (nie wszyscy) ale większość ślepo ufa panu burmistrzowi i przyklaskuje mu tak jak sobie tego pan burmistrz życzy. Za to dostali większe diety, które zapewne znów nie długo pójdą w góre bo już przecież "długo i ciężko" pracują w ratuszu i trzeba tą lojalną pracę wynagrodzić. Gdyby zbrakło na diety to znów podatki pójdą w górę. Nie ważne że przedsiębiorcy zamykają kolejne sklepy z których gmina miała zyski. Ważne że radni robią to co chce władza. Dobrze "wyszkolona" większość rady zrobi wszystko co chce burmistrz.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-05 09:02:15

    W odpowiedzi na " gość1 - niezalogowany
    2020-03-04 21:21:55
    To jest właśnie dbanie o dobro dzieci bystrzaku. Im prędzej pójdą do większej szkoły tym lepiej." No to może do Warszawy od razu niech idą , szkoły są większe , to może i do władzy bliżej . :D :D

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-05 13:13:42

    Czy wy myślicie, że te dzieci będą do końca swych dni siedziały z wami w tych waszych Wólkach, Czermnach itp. i podziwiały piękne zachody słońca pośród torfowisk, jeszcze zmiany nie weszły w życie a wy już wiecie, że będzie źle - typowe Janusze i Grażyny.
    Poza tym te dzieciaki kiedyś będą musiały iść do szkół typu liceum, zawodówka czy technikum a nie kojarzę aby na Wólce była jakaś z wymienionych szkół, zresztą jeśli twierdzicie, że ta Wólka to taka super szkoła to czemu połowa uprawnionych do uczęszczania do niej uczy się w innych ośrodkach min. w Skępem!
    Wyobraźcie sobie taką sytuację, że dziecko osiem lat spędza w sp Wólka w 9 osobowej klasie i nagle idzie choćby do Sierpca do Mechanika czy Ekonomika gdzie w klasie będzie 25-30 osób, po prawie dziesięciu latach w tak małej społeczności mogą mieć problem z zaadaptowaniem się w szkole gdzie uczy się kilkaset osób. Młody człowiek przyzwyczaja się szybciej niż starszy co dobrze widać po waszych reakcjach typu ,,bo szkoła była tu od kilkudziesięciu lat tu musi być i za następne kilkadziesiąt", to są zmiany, których nie powstrzymacie... cały świat zmienia się każdego dnia - czas wyjść z jaskiń!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-03-06 11:03:43

    Wolczaki pójdą do Skepego to może skępiaki pójdą do Lipna.... hah bo zdaniem tego Pana co tak się wypowiedział z tego wynika.. Ale Koźlarze muszą mieć wszystko pod nosem .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość1 - niezalogowany 2020-03-06 15:12:11

    Dyskusja dotycząca dzieci zameldowanych w obwodzie szkoły w Wólce , a uczęszczających do innych szkół jest niepoparta wiedzą o tym , że rodzice tych dzieci i same dzieci mieszkają w innych miejscowościach , zameldowani są tylko w rodzinnych domach . Trudno więc by z Warszawy ,Łąkiego czy Czermna , a także Płocka dojeżdżali do szkoły w Wólce. Taką wiedzę posiada kierownik oświaty i szokuje mnie w jaki sposób manipuluje się przekazywaną niepełną informacją. Proszę zapytać innych dyrektorów , ilu uczniów mają zameldowanych w swoich obwodach a ilu faktycznie chodzi do ich szkół . To się nazywa migracja - to zdanie dla "gościa" , który mówi o wyjściu z jaskiń.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-07 21:00:25

    Ale wy tępi jesteście na tej Wólce, parę lat tamu wojowaliście z poprzednim proboszczem a teraz macie pretensje o to, że szkołę wam reorganizują.
    Zamiast się rzucać bez zdania racji weźcie się lepiej do roboty i sprawcie aby grono obywateli na Wólce się powiększyło... macie te wasze 500 plus, karty dużych rodzin więc lepszego klimatu na reprodukcję nie będzie P

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do