Reklama

Urzędnicy sprawdzają, ludzie marzną

Gazeta CLI
06/10/2022 00:01

Minister klimatu w ubiegłym tygodniu zapewniła o przekazaniu pierwszej transzy środków na dodatki węglowe i zaapelowała do samorządów o rychłe wypłacanie pieniędzy. Niektóre gminy już pieniądze wypłacają, ale są też takie, które stawiają na wnikliwą weryfikację.

– Zaraz w sierpniu, około 20. chyba, złożyłam wniosek o dodatek na węgiel, ale pieniędzy do dzisiaj nie mam – żali się pani Anna. – Nie mam też z czego kupić opału, bo renta mała. Noce są zimne, w domu jest przeraźliwie zimno. Minister mówi, że środki są wypłacane, a nasz urząd milczy jak zaklęty. Ani ja nie dostałam, ani moje sąsiadki, a bieda w Lipnie jest, nie mamy tak wyłożyć ponad 3 tysiące na opał. Chyba po coś rząd tę pomoc wprowadził, na co czeka nasz szanowny urząd?

Takich telefonów w naszej redakcji odebraliśmy wiele. I trudno ludziom nie przyznać racji. Rząd pieniądze przekazał, aura nie sprzyja brakowi ogrzewania mieszkań, a mieszkańcy liczyli na środki na opał. Marzną więc i nie kryją oburzenia, żalu i wściekłości.

Tymczasem od wtorku 20 września wnioski o dodatek węglowy są rozpatrywane w lipnowskim urzędzie miejskim na nowych zasadach, wnikliwie, jak można dowiedzieć się z wytycznych, i powoli, jak wynika z braku przelewów na konta oczekujących lipnowian.

– Wchodzi w życie ustawa o wsparciu odbiorców ciepła – argumentują urzędnicy lipnowskiego ratusza. – Nowe przepisy wydłużają termin na wypłatę dodatku węglowego do dwóch miesięcy i zmieniają zasady rozpatrywania wniosków. Doprecyzowane zostały kryteria jakie musi spełnić gospodarstwo domowe, by otrzymać dodatek węglowy oraz wprowadzono przepisy umożliwiające weryfikację prawdziwości danych wskazanych we wniosku o dodatek. Dokonując weryfikacji wniosku o wypłatę dodatku dla gospodarstw domowych, miasto korzysta w szczególności z informacji wynikających z deklaracji o wysokości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, świadczeń rodzinnych oraz dodatków do zasiłków rodzinnych, świadczenia wychowawczego, dodatku osłonowego, dodatku mieszkaniowego, danych zgromadzonych w rejestrze PESEL oraz rejestrze mieszkańców. W przypadku, gdy pod jednym adresem miejsca zamieszkania jest więcej niż jedno gospodarstwo domowe, jeden dodatek węglowy przysługuje dla wszystkich gospodarstw domowych zamieszkujących pod tym adresem. Natomiast w przypadku, gdy wniosek o wypłatę dodatku węglowego złożono dla więcej niż jednego gospodarstwa domowego mających ten sam adres miejsca zamieszkania, to dodatek ten jest przyznawany wnioskodawcy, który złożył wniosek jako pierwszy. Pozostałe wnioski pozostawia się bez rozpoznania. Jeżeli podczas weryfikacji wniosku o dodatek węglowy wystąpią wątpliwości dotyczące gospodarstwa domowego wnioskodawcy, może zostać przeprowadzony wywiad środowiskowy, który ma na celu ustalenie faktycznego stanu danego gospodarstwa domowego odnośnie samotnego zamieszkiwania w przypadku gospodarstw domowych jednoosobowych oraz wspólnie stale zamieszkujących i gospodarujących z wnioskodawcą w przypadku gospodarstw domowych wieloosobowych. Przypominamy, że informacje przedstawiane we wniosku o wypłatę dodatku węglowego składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń.

Pierwsza transza na wypłatę dodatków węglowych w kwocie 9,5 miliarda złotych popłynęła do wojewodów, kujawsko-pomorskiego też, i dalej do samorządów. Pieniądze są przesyłane niezwłocznie, jak ustaliliśmy w ministerstwie, po ich zaksięgowaniu na kontach urzędów wojewódzkich.

– Samorządy muszą teraz uruchomić procedury mające na celu jak najszybszą dystrybucję pieniędzy – mówi Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska. – Jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3 tysięcy złotych to kwota jaką otrzymują właściciele gospodarstw domowych, których wnioski zostały pozytywnie rozpatrzone. Dodatek przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa, piec kaflowy na paliwo stałe zasilany węglem kamiennym, brykietem, pelletem zawierającym co najmniej 85 procent węgla kamiennego. Warunkiem otrzymania dodatku węglowego jest wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków. Osoby, które chcą jeszcze złożyć wniosek o dodatek węglowy, mają na to czas do 30 listopada – wyjaśnia skrupulatnie minister Anna Moskwa.

Polacy ubiegający się o dodatek węglowy mogą spodziewać się już wypłat pieniędzy na swoje konta. Minister Anna Moskwa podkreśla, że środki na ten cel zostały już przekazane.

– Apelujemy do samorządów o ich sprawną dystrybucję – usłyszeliśmy 21 września od minister klimatu i środowiska Anny Moskwy.

Mamy więc nadzieję, że wszyscy nasi Czytelnicy już otrzymują dodatki na swoje konta, co zapewni im możliwość zakupu chociaż pierwszej partii opału na jesienne dni. Wystarczy ogrzewać dom węglem i mieć ten fakt zgłoszony do centralnej ewidencji.

– Od 22 września można składać wnioski o wypłatę dodatku dla gospodarstw domowych z tytułu wykorzystywania niektórych źródeł ciepła – informuje lipnowski ratusz. – Ustawa wprowadza jednorazowe dodatki dla gospodarstw domowych, które ogrzewają się przy pomocy kotłów lub pieców na biomasę, LPG, olej opałowy, przy czym dla otrzymania dodatku źródła te muszą być wpisane do centralnej ewidencji emisyjności budynków. Wypłata nastąpi w ciągu miesiąca po weryfikacji złożonego wniosku.

Dodatek wynosi 3 tysiące złotych dla ogrzewających mieszkania pelletem, 1 tysiąc złotych – drewnem kawałkowym, 500 złotych – gazem LPG, 2 tysiące złotych – olejem opałowym.

Rząd pracuje nad rozwiązaniami dla ogrzewających domy energią elektryczną i pompami ciepła. Jest już pomysł na podwyżki cen energii jakie czekają Polaków od nowego roku.

– Tarcza solidarnościowa ma chronić przed gwałtownymi wzrostami cen energii – mówi Anna Moskwa. – To plan dla polskich rodzin. Obserwowany wzrost cen energii elektrycznej dotyka nie tylko Polski, ale również innych państw unijnych. Wynika on z nałożenia się szeregu okoliczności. Tarcza solidarnościowa to rozwiązanie zachęty, nagradza tych, którzy oszczędzają. Gospodarstwom domowym damy gwarantowaną cenę energii do 2000 kWh rocznie, a w przypadku gospodarstw z osobami niepełnosprawnymi, rodzin z trojgiem i więcej dzieci, gospodarstw prowadzących działalność rolniczą będzie to 2600 kWh rocznie. W praktyce oznacza to, że gospodarstwa domowe wyższą cenę zapłacą jedynie za nadwyżkę energii powyżej 2000 lub 2600 kWh. Dodatkowo po stronie obywateli nie ma żadnej biurokracji lub będzie ona ograniczona do minimum. To dostawca energii będzie oceniał zużycie i automatycznie obniżał jej cenę. W przypadku rolników wystarczy zaświadczenie z urzędu skarbowego o opłaceniu podatku rolnego. W rodzinach z trojgiem lub więcej dzieci będzie potrzebna jedynie karta dużej rodziny, a tam, gdzie jest osoba z niepełnosprawnością jeden dokument to potwierdzający.

Do tematu będziemy wracać po wejściu w życie kolejnych zapisów prawnych, chociaż nieco ułatwiających przetrwanie jesieni i zimy.

Lidia Jagielska, fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do