Reklama

Sytuacja w Zespole Placówek Oświatowych w Wielgiem wróciła do normy

Gazeta CLI
17/10/2017 14:10

Woda w sieci wewnętrznej Zespołu Placówek Oświatowych w Wielgiem już we wtorek 10 października nadawała się do spożycia. Mimo to dzieci we wszystkich trzech szkołach w gminie nadal zamiast obiadów dostają suchy prowiant

O kryzysowej sytuacji w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Czarnem pisaliśmy na pierwszej stronie poprzedniego wydania CLI. Z powodu epidemii nieznanego wirusa w piątek 29 września w szkole nie było aż 84 ze 135 uczniów. Rozchorowało się także czworo nauczycieli. Początkowo ognisko powstania choroby nie było znane, ale badania wykonane przez sanepid szybko wykryły przyczynę. Problemem były bakterie coli wykryte w sieci wewnętrznej ZPO w Wielgiem. Stamtąd, najprawdopodobniej z posiłkami dowożonymi do Czarnego, bakterie trafiły do szkoły i spowodowały spustoszenie w szkolnych ławkach.

– Wykryliśmy bakterie z grupy coli w jednym z kranów, gdzie za pomocą węża nalewana była woda do garnków. Natychmiast podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu w ZPO zakazu używania wody do celów spożywczych. Odpowiednie informacje zostały zamieszczone przy kranach. Na dziś (wtorek 3 października – red.) mamy informację o 19 zgłoszeniach do lekarza. Żadne z dzieci nie trafiło do szpitala – mówił nam tydzień temu Mirosław Grzybowski, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lipnie.

Szybkie działania podjęły władze gminy. Z powodu zakazu spożywania wody w ZPO w Wielgiem w całym ubiegłym tygodniu oraz od początku bieżącego dzieci pozbawione były obiadów. Posiłki nie mogły być przygotowywane na stołówce, trzeba było poszukać rozwiązania zastępczego. – Dzieci otrzymują suchy prowiant. W zeszłym tygodniu zakończyliśmy odgazowywanie instalacji wodno-kanalizacyjnej. Firma, która wykonywała te czynności, pobrała też wodę i zleciła badanie w laboratorium. Z tych badań wynika, że woda jest już dobra do spożycia. Ale ostateczną decyzję podejmie sanepid, który we wtorek pobrał kolejne próbki. Myślę, że w piątek możemy mieć już ostateczne wyniki i wszystko wróci do normy – mówi wójt gminy Wielgie Tadeusz Wiewiórski.

Poza dostarczaniem do szkół suchego prowiantu zamiast obiadów samorząd podjął też działania w Zespole Placówek Oświatowych. Wymienione zostały krany, aby sytuacja się nie powtórzyła. Najważniejsze, że nie odnotowano sytuacji zdrowotnych wymagających hospitalizacji. Problemy zdrowotne kończyły się na wizytach u lekarzy rodzinnych i leczeniu domowym.

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do