
9 listopada zmarł wieloletni, emerytowany proboszcz parafii w Chrostkowie, ks. Romuald Rudziński. Miał 84 lata. Spoczął na cmentarzu w Płocku.
Ksiądz Romuald Rudziński był proboszczem parafii w Chrostkowie od 1985 do 2009 roku. Parafianie pożegnali swojego niezapomnianego duszpasterza w swoim kościele 13 listopada, w piątek, w czasie mszy świętej żałobnej, równolegle z trwającą w kościele św. Bartłomieja w Płocku mszą pogrzebową.
– Zgromadziliśmy się dzisiaj w świątyni, żeby pożegnać się z księdzem kanonikiem Romualdem Rudzińskim, który przez 24 lata był proboszczem tej parafii – mówił ks. Krzysztof Krawczak, obecny proboszcz parafii w Chrostkowie. – Przeżył 60 lat w kapłaństwie, w tym jedną trzecią życia w naszej parafii. Od parafian słyszę, że ksiądz kanonik Rudziński był człowiekiem otwartym, dobrym, szlachetnym. Szanujcie swoich kapłanów, póki jeszcze są. Jest problem z powołaniami, kto za kilkadziesiąt lat będzie służył w parafiach? Powołania to jest przyszłość kościoła. Dziękujemy dzisiaj Bogu za dar kapłaństwa naszego proboszcza, księdza kanonika Romualda Rudzińskiego, który tyle lat życia oddał dla naszej wspólnoty.
Ksiądz Romuald Rudziński urodził się w 1936 roku w Cichowie, święcenia diakonatu przyjął w 1959 roku w Płocku. W 1960 roku został księdzem i objął swoją pierwszą parafię jako wikariusz w kościele św. Bartłomieja w Płocku. Potem posługiwał w Nowym Mieście, w parafii św. Benedykta w Płocku, w Staroźrebach, św. Zygmunta w Płocku, był wykładowcą wychowania plastycznego w Niższym Seminarium Duchownym w Płocku, sekretarzem wydziału budownictwa Kurii Diecezjalnej w Płocku, wicedyrektorem Muzeum Diecezjalnego w Płocku, ojcem duchownym dekanatu Dobrzyń nad Drwęcą. Najważniejszą jednak dla naszych Czytelników posługą księdza Rudzińskiego było kierowanie parafią św. Barbary w Chrostkowie. Był administratorem i proboszczem od 1985 do 2009 roku.
– Gdy przyszedłem tutaj do parafii, udzielaliśmy rocznie piętnaście tysięcy komunii świętych, obecnie już jest udzielanych trzydzieści pięć tysięcy – mówił w 2004 roku w wywiadzie prasowym ks. Romuald Rudziński. – Widzę żywą wiarę nie tylko w życiu eucharystycznym, ale także w modlitwach za zmarłych. Czuję życzliwość wielu parafian, ale nie ukrywam, że czasami są i tacy, którzy nie odczuwają takiej potrzeby wspomagania wspólnoty. Życie chrostkowskiej wspólnoty to nie tylko świątynia, jej losy związane z remontami i wszelkimi pracami prowadzonymi w jej obrębie, to także, a nawet przede wszystkim parafianie, ruchy i stowarzyszenia, których w parafii jest dwanaście. Nieocenionym organem doradczym jest rada duszpasterska i gospodarcza, zrzeszająca 45 katolików świeckich. Modlimy się w kościele, który ma 310 lat, ale kosciół był za mały, rozbudowa nie zniszczyła zabytkowej bryły świątyni, wręcz przeciwnie, dodała jej piękna.
Kościół w Chrostkowie za czasów ks. Rudzińskiego został rozbudowany, poszerzony o sześć metrów, wzmocniono fundamenty, wykonano złocenia, usunięto część drewnianych ścian, pobudowano nawy boczne, pomalowano wnętrze świątyni, wykonano nową posadzkę, zakonserwowano ściany zewnętrzne. Na cmentarzu zbudowano grobowiec księży i kaplicę, doprowadzono wodę na cmentarz, wymienione zostało ogrodzenie cmentarne.
Ksiądz Rudziński był kanonikiem honorowym kapituły kolegiackiej pułtuskiej od 2005 roku. Zmarł 9 listopada 2020 roku w Leonianum w Sikorzu koło Płocka. Mszy pogrzebowej przewodniczył ks. biskup Mirosław Milewski. Ksiądz Rudziński 13 listopada spoczął na cmentarzu zabytkowym przy ulicy Kobylińskiego w Płocku. Każdy kapłan diecezji płockiej, zgodnie z tradycją, odprawił mszę świętą za zmarłego duchownego.
Lidia Jagielska, fot. parafia i UG Chrostkowo
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie