
W „Przedszkolu w parku” inspektor nadzoru budowlanego stwierdził uchybienia i nakazał ich usunięcie. Kontrola odbyła się trzy dni po wypadku sześcioletniej Wiktorii, w wyniku którego dziewczynka ma złamany wyrostek łokciowy. O sprawie pisaliśmy w poprzednim wydaniu
Są już pierwsze wyniki kontroli prowadzonych w „Przedszkolu w parku” przez uprawnione instytucje, na wniosek Agnieszki Woźniak, matki dziecka. A przypomnijmy, że do zdarzenia z udziałem sześcioletniej Wiktorii doszło 7 sierpnia, na terenie placu zabaw niepublicznego „Przedszkola w Parku”. Dziewczynka doznała złamania wyrostka łokciowego kości lewej.
– Wiktoria choruje na autyzm dziecięcy, posiada orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, w którym jest zapis, iż może brać udział w zajęciach z grupą przy udziale nauczyciela wspomagającego – wyjaśniała Agnieszka Woźniak, mama Wiktorii. – Z tego powodu przedszkole za opiekę nad nią otrzymuje około 4300 złotych miesięcznie. W czasie wypadku nauczyciel wspomagający przebywał na urlopie. Mam poważne zastrzeżenia do postępowania pani, która zastępowała nauczyciela wspomagającego. Po okazaniu nam przez dziecko miejsca wypadku nabraliśmy podejrzeń co do stanu nawierzchni na placu zabaw i stanu technicznego urządzeń. Dotychczas się nad tym nawet nie zastanawialiśmy, gdyż wszystko z daleka wygląda dobrze. Po dokonaniu analizy przepisów dotyczących placów zabaw stwierdzam, iż ten plac stanowi zagrożenie dla naszych dzieci.
Mama Wiktorii wśród nieprawidłowości zastanych przez nią na placu zabaw wymienia niewłaściwą nawierzchnię czy strefę bezpieczeństwa. Analizie poddała poszczególne urządzenia znajdujące się na placu zabaw. – Na placu zabaw niedopuszczalne są lokalne wgłębienia, wystające korzenie, wystające fundamenty urządzeń, nieusunięte korzenie po ściętym drzewie, leżące kamienie czy kostki brukowe – wymieniała Agnieszka Woźniak.
Mama Wiktorii stwierdza też, że każdy plac zabaw powinien być poddawany kontrolom. I tak oględziny okresowe mają odbywać się co 1 do 7 dni, kontrola funkcjonalna co 1do 3 miesięcy, do tego dochodzi kontrola coroczna.
Kontrola odbyła się na wniosek Agnieszki Woźniak 10 sierpnia. I wykazała nieprawidłowości, a inspektor nakazał zarządcom przedszkola usunąć je w określonym terminie, a do tego czasu wstrzymać użytkowanie niektórych elementów placu zabaw.
– 10 sierpnia zostały przeprowadzone oględziny obiektów małej architektury, piaskownic, bujaków, huśtawek, zjeżdżalni i innych zlokalizowanych na placu zabaw – informuje Andrzej Jasiński, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. – W tym samym dniu ustnie nakazałem wykonanie niezbędnych robót budowlanych wraz z zakazem użytkowania piaskownicy. W ślad za tym wydałem decyzję nakazującą usunięcie nieprawidłowości stwierdzonych w obiektach małej architektury, określając termin ich usunięcia.
Inspektorzy budowlani wykonają w „Przedszkolu w parku” jeszcze co najmniej jedną kontrolę. O wynikach tej i innych kontroli przeprowadzonych po wypadku Wiki i w związku z nim poinformujemy w kolejnym numerze.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie