10 lutego mieszkańcy Kolankowa czekali na odbiór śmieci z ich posesji, ale niestety śmieciarka nie dojechała. Powodem było oblodzenie drogi gminnej.
– Przygotowałam śmieci do oddania, bo w piątek przypadał termin zbiórki – żali się nasza Czytelniczka. – Okazało się jednak, że tego dnia śmieci nie zostały zabrane, bo wielki samochód z PUK-u nie mógł dojechać. Zapytałam zaraz, kiedy zatem te śmieci zabiorą, bo byłam pewna, że wyznaczą inny termin, ale oni mi powiedzieli, że dopiero w marcu. To się w głowie nie mieści, żeby płacić za śmieci co miesiąc, a zabierane je mieć co dwa miesiące, albo i rzadziej. Droga przecież nie jest moja, tylko gminy, to nie wiem czy w marcu będzie przejezdna i na tyle dobra, żeby śmieciarka wjechała. Nie zapłacę za odbiór śmieci chyba za luty, bo przecież śmieci zostały u mnie.
Odpady w gminie Lipno, zgodnie z umową, odbiera lipnowskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Odbywa się to sukcesywnie, zgodnie z wyznaczonymi na cały rok terminami. Mieszkańcy już w grudniu otrzymują stosowny kalendarz z zaznaczonymi datami zbiórki śmieci zmieszanych, biodegradowalnych, papieru, szkła, plastiku, popiołu. I rzeczywiście niektóre odpady są zabierane raz w miesiącu, inne częściej, np. biodegradowalne czy rzadziej, np. sprzęt elektryczny czy meble lub opony. W przypadku naszej Czytelniczki chodziło o comiesięczną zbiórkę przypadającą właśnie na 10 lutego.
– Rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce w Kolankowie, mamy od kierowcy zdjęcia to dokumentujące – wyjaśnia nam Maja Wiśniewska z Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Lipnie. – Tego dnia na drodze w Kolankowie w gminie Lipno było lodowisko i nasz samochód nie mógł tam przejechać. Oblodzenie drogi było takie, że samochód ściągało na pobocze i kierowca nie mógł tam wjechać.
Nie ma możliwości zastąpienia śmieciarki innym pojazdem, ponieważ do odbioru i segregacji odpadów stosuje się samochody specjalnie do tego celu przygotowane. Nie ma też możliwości wysłania samochodu po śmieci za kilka dni, ponieważ wtedy w terminarzu są inne miejscowości czy ulice. Brak drogi dojazdowej to przyczyna odstąpienia od odbioru śmieci, a w tym przypadku tak było.
– Jeżeli droga jest nieprzejezdna, to śmieci odbieramy dopiero w następnym wyznaczonym terminie – wyjaśnia Maja Wiśniewska z lipnowskiej spółki PUK. – Innej możliwości nie mamy.
Na odbiór śmieci mieszkańcy Kolankowa muszą poczekać do marca. I nie są w tym odosobnieni, bowiem takich przypadków w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych nie brakuje.
– Ostatnio po roztopach było błoto na niektórych drogach i też kierowcy nie mogli wszędzie dojechać – mówi Maja Wiśniewska z PUK-u w Lipnie. – Przysyłali nam zdjęcia z różnymi adresami. Za drogi odpowiadają gminy.
Wszystkie śmieci zostaną odebrane od mieszkańców w kolejnym miesiącu, takie jest zapewnienie ze strony Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Lipnie. Należy jednak pamiętać, aby śmieciarka miała na wyznaczony termin zapewniony dojazd. A o to już muszą zatroszczyć się włodarze poszczególnych gmin. Uczulamy więc mieszkańców, by o wszelkich utrudnieniach na drogach na bieżąco informowali sołtysów czy swoje urzędy gmin lub miast, bo tylko wtedy będą mieli pewność, że śmieci sprzed ich posesji zostaną odebrane w wyznaczonym terminie. Huśtawki pogodowe i zbliżająca się wiosna przyniosą ze sobą zapewne jeszcze wiele trudności w pokonaniu dróg gruntowych.
Opłaty za śmieci od mieszkańców pobierają urzędy gmin. Każdy zobligowany jest prawem do comiesięcznego pokrywania kosztów w zamian za odbieranie z posesji wszystkich odpadów. W tym przypadku wszystkie śmieci będą zabrane, tyle że wyjątkowo z przyczyn niezależnych od firmy odbierającej odpady, te przygotowane w lutym zostaną zabrane w marcu.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie