Reklama

Mieszkańcy walczą o pociągi. Jest petycja

Gazeta CLI
14/01/2021 09:09

Mieszkańcy naszego regionu zbierają podpisy pod petycją o przywrócenie połączeń kolejowych na trasie Toruń-Sierpc. Swój głos poparcia w tej sprawie można oddać internetowo.

29 grudnia rozpoczęło się zbieranie podpisów pod petycją o przywrócenie połączeń kolejowych na linii 27 oraz przeciw wykluczeniu komunikacyjnemu wschodniej części Kujaw i Pomorza. Postulat można poprzeć bez wychodzenia z domu, wystarczy wejść na stronę www.petycjeonline.com, znaleźć petycję z 29 grudnia o przywrócenie połączeń i podpisać. Pierwszego dnia podpisało 15 osób, ale już drugiego dnia podpisywanie rozpędziło się na dobre i głosów poparcia przybywało z minuty na minutę, by osiągnąć w ciągu dnia 125. Popierają mieszkańcy Skępego, Lipna, Torunia, Sierpca, zachęcają między innymi znani samorządowcy z naszego regionu. Liczba podpisujących i dzielących się swoimi opiniami na temat braku połączeń kolejowych świadczą o powadze problemu.

– Bardzo proszę wszystkich, którym zależy na przywróceniu połączeń pociągowych na trasie Toruń-Sierpc o wejście na stronę www.petycjeonline.com i podpisanie petycji – zachęca Jerzy Kowalski, radny i członek zarządu powiatu lipnowskiego. – Wszystkie ręce na pokład. Nic o nas bez nas. Ja protestuję przeciwko wykluczaniu komunikacyjnemu mieszkańców powiatu lipnowskiego i gminy Skępe. Wszyscy mieszkańcy województwa muszą mieć tworzone równe szanse rozwojowe. Protestuję przeciwko marginalizacji potrzeb komunikacyjnych mieszkańców. Jest to trasa przelotowa do Warszawy, Płocka i połączenia kolejowe są niezbędne dla właściwego rozwoju powiatu i komunikacji z innymi miastami.

Obecnie stacje kolejowe w Lipnie i Skępem w naszym powiecie świecą pustkami, bo nie przejeżdżają trasą z Torunia do Sierpca żadne pociągi osobowe. Mieszkańcy nie mają czym dojechać (o czym obszernie informowaliśmy na łamach CLI), narzekają szczególnie studenci i uczniowie uczący się w Toruniu lub w Warszawie, ale także dla pracujących pociąg był wygodnym, szybkim i tanim sposobem dojazdu. W rozwiązanie problemu angażowali się samorządowcy, mieszkańcy. Efekt jest taki, że pociągi na dobre zniknęły z lokalnych rozkładów jazdy i jeździć nie będą przez najbliższy rok albo dłużej.

– Jako mieszkańcy wschodniej części województwa kujawsko-pomorskiego występujemy z petycją o wycofanie się z działań zmierzających do wykluczenia komunikacyjnego naszego regionu oraz przywrócenie jak najszybciej połączeń kolejowych na linii łączącej Toruń z Lipnem i Sierpcem, a także docelowo Brodnicę z Rypinem i Sierpcem – informują autorzy petycji. – Linia kolejowa nr 27 jest przykładem porażki w wykorzystaniu potencjału transportowego na skalę ogólnokrajową. Podczas, gdy na obszarze Polski prowadzi się udane reaktywacje transportu kolejowego w postaci rewitalizacji, wzmocnienia oferty przewozowej, bądź odbudowy całych traktów, samorząd województwa kujawsko-pomorskiego właśnie zawiadamia o cięciu jakichkolwiek par pociągów na trasie Toruń-Sierpc oraz braku planów reaktywacji tych połączeń w przyszłości. Podaje się argumenty o rzekomo złym stanie linii kolejowych, nieoptymalnie usytuowanych przystankach, bądź słabej frekwencji. Niestety, w znakomitej większości owe postulaty mijają się mocno z rzeczywistością.

Autorzy petycji wyjaśniają, że linia nr 27 znajduje się w dobrym stanie technicznym, w 2018 roku wykonano podbicie torów i zlikwidowano większość ograniczeń prędkości. Przy wykorzystaniu prędkości rozkładowej można dotrzeć z Lipna do Torunia w czasie krótszym niż jedna godzina, co jest czasem nieosiągalnym dla autobusu. Trzeba bowiem brać pod uwagę, oprócz tradycyjnych korków w godzinach szczytu, także problematyczny odcinek w Lubiczu zmuszający kierowców do stania w długim korku.

– Mając do dyspozycji słabo obłożoną linię kolejową obok notorycznie zablokowanej drogi krajowej nr 10, skazujemy mieszkańców na nieekologiczny i nieekonomiczny transport indywidualny – zauważają autorzy petycji. – Czy rządzący nie widzą bardzo rozrastających się osiedli na wschód od Drwęcy, czy też nie chcą widzieć problemu?

Linia kolejowa posiada dobrze zlokalizowane przystanki, co w połączeniu z dowozami autobusowymi na dworce czy wygodnymi parkingami jest dostateczną zachętą dla mieszkańców, żeby przesiedli się z własnych aut. Pada też propozycja dobudowania kolejnych stacji kolejowych na trasie, by jeszcze lepiej wykorzystać potencjał pasażerski.

Mieszkańcy postulujący o przywrócenie połączeń kolejowych z Torunia do Sierpca odpierają również argumenty o niskiej liczbie pasażerów.

– Niejednokrotnie zdarzało się, że duże zainteresowanie podróżnych przekładało się na brak miejsc w pociągu – wyjaśniają autorzy petycji. – Wiele razy podróżni musieli obejść się smakiem i pozostawali na peronach. Czy brak zainteresowania objawiałby się trzema pełnymi wagonami w weekendy?

Zarzucają również organom wojewódzkim, że oferowane dwie pary pociągów to było słaba oferta dla podróżnych i dopytują, dlaczego jeden z kursów odbywał się w nocy.

– W 2016 roku ponad trzy tysiące mieszkańców prosiło, by przesunąć ten kurs na bardziej dogodne godziny, lecz z jakiegoś względu urząd marszałkowski nie przychylił się do tych postulatów, sponsorując przez kolejne cztery lata pociąg, który w drodze do Skępego nie zatrzymywał się nawet na wszystkich stacjach, a w 2020 roku kasując całkowicie tę parę pociągów i argumentując to słabą frekwencją – przypominają wnioskodawcy. – Prosimy o wycofanie się przez Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego z likwidacji dwóch par pociągów na trasie Toruń-Lipno-Sierpc. Ta decyzja doszczętnie pogrąży już i tak beznadziejną sytuację transportową. Prosimy ministerstwo infrastruktury o rozważenie uruchomienia dalekobieżnych połączeń kolejowych na trasie Toruń-Lipno-Sierpc-Warszawa co najmniej w charakterze weekendowym, a także wsparcie w budowie spójnych i atrakcyjnych połączeń.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do