Reklama

Czytelnik alarmuje: kwitnie pijaństwo!

Gazeta CLI
22/08/2017 13:57

Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Kikoła, który twierdzi, że w jego miejscowości źle się dzieje. Mówiąc to, ma na myśli picie alkoholu w miejscach publicznych

Mężczyzna prosi o zachowanie anonimowości. W tak małej społeczności mógłby zostać napiętnowany. Interweniując u nas w tej sprawie, wskazał jako teren częstych biesiad miejsce w pobliżu jednego ze sklepów spożywczych w Kikole. Jego zdaniem degrengolada trwa od dłuższego czasu. – Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem i poszanowaniem prawa i dobrych obyczajów. To co dzieje się w Kikole, woła o pomstę do nieba. Pijaństwo kwitnie i nic się z tym nie robi – twierdzi Czytelnik CLI.

My o wyjaśnienia poprosiliśmy rzecznika lipnowskiej policji. Z informacji Małgorzaty Małkińskiej wynika, że eskalacji problemu nietrzeźwości na tym terenie nie ma. Co prawda nie ma też konkretnej statystyki „alkoholowych interwencji” policjantów. Interwencje związane z trunkami mogą dotyczyć bardzo różnych sytuacji np. zakłócania spokoju, zatrzymania nietrzeźwych kierujących, czy spożywania alkoholu w miejscu niedozwolonym.

– Jeśli chodzi o zgłoszenia dotyczące spożywania alkoholu w miejscu niedozwolonym, to w ciągu tego roku kikolscy dzielnicowi ujawnili 11 wykroczeń tego typu. Policja nie zarejestrowała ani jednego takiego zgłoszenia od mieszkańców z terenu Kikoła. Takie zgłoszenia nie zostały także zaznaczone na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa dla Kikoła. W zeszłym roku wykroczeń podlegających ustawie o wychowaniu w trzeźwości ujawnionych przez dzielnicowych z rejonu Kikoła zarejestrowaliśmy 13 – mówi Małkińska.

Warto dodać, że kikolscy dzielnicowi są zarówno członkami Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych jak i Zespołów Interdyscyplinarnych, w których regularnie odbywają się rozmowy dotyczące przemocy rodzinnej oraz występującego w rodzinach problemu nadużywania alkoholu. Od początku tego roku dzielnicowi wystosowali 7 powiadomień do GKRPA w sprawie nadużywania alkoholu przez członków rodzin, w których prowadzone są postępowania niebieskiej karty i na wniosek członków rodzin, w których występuje problem alkoholowy. W zeszłym roku sporządzono 20 takich wniosków.

Czytelnik skarży się również na kikolskich policjantów. Jego zdaniem ich działania są niewystarczające. – Do KPP w Lipnie nie wpłynęła żadna skarga na działania kikolskich policjantów ani informacja, która pozwoliłaby na wysnucie tezy o nieskutecznych działaniach. Niezależnie od wszystkiego obejmiemy wskazany rejon szczególnym nadzorem. Policjanci z Kikoła zostali powiadomieni o opisanych przez Czytelnika CLI uwagach – dodaje rzeczniczka lipnowskiej policji.

Ponadto policja przypomina o możliwości wykorzystania Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa do powiadamiania mundurowych anonimowo o występowaniu uciążliwych społecznie zjawisk. Zgodnie z jej formułą każde zgłoszenie musi być kilkukrotnie weryfikowane, co pozwoli na dyslokację sił i środków policyjnych w konkretne miejsca. Przypominamy, że spożywanie alkoholu w miejscu objętym zakazem zagrożone jest karą grzywny.

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2017-08-22 18:18:50

    na swojego zagania ze pikwko sobie sąsiad pod sklepem walnie ,przeciez nie za twoje imbecylu co Cie to boli, Co za ludzie .....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-08-22 21:10:46

    I bardzo dobrze , ze ktoś to zgłosił , przecież dzieci na to patrzą . Co z tego , że pije za swoje , ale czy na pewno za swoje ? Moze dzieciom od ust zabiera , żone okrada , bo przecież nachlać się taki musi , a potem awanturuje sie w domu .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-08-23 01:19:30

    pewnie ktoś pożałował postawić browara to kolega anonima złożył haha

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do