Reklama

Zbierają pieniądze dla chorej Zosi [zdjęcia]

Gazeta CLI
11/10/2021 17:06

W minioną sobotę Gminny Ośrodek Kultury w Tłuchowie stał się miejscem szlachetnej akcji, która zgromadziła wielu chętnych, niosących pomoc potrzebującemu dziecku.

Główną bohaterką tego wydarzenia była Zosia Wyczałkowska, mała dziewczynka mieszkająca w pobliskiej Trzciance. Zosia ma wadę serca, nie posiada lewej komory. Pomimo swoich zaledwie pięciu lat przeszła już dwie operacje, a przed nią jeszcze jedna. Później dziewczynkę czeka kosztowne leczenie w Niemczech. Niestety jego koszt został wyceniony na 250 tys. złotych.

I w tym momencie po raz kolejny z pomocą przyszło Stowarzyszenie Na Rzecz Dzieci i Młodzieży „Brzydkie Kaczątka”, które było organizatorem sobotniej akcji charytatywnej. Uczestnikom od początku przyświecała bardzo wymowna myśl – „Zosia nie samosia”. Osoby zaangażowane w działalność stowarzyszenia systematycznie od kilku lat zbierają fundusze dla dzieci wymagających specjalistycznego, bardzo drogiego leczenia. Za każdym razem z ogromnym sukcesem. Sądząc po tym jak dużym zainteresowaniem cieszył się przygotowany przez organizatorów program, można się spodziewać, że i ta akcja zakończy się pomyślnie.

W sobotę od rana w GOK w Tłuchowie wiele się działo. Była rodzinna harcerska gra plenerowa oraz rajd pieczonego ziemniaka. Organizatorzy do współpracy zaprosili także lokalnych artystów, którzy swymi występami uświetnili akcję charytatywną. Na miejsce przybyły również panie z KGW, które do degustacji przygotowały liczne smakołyki. Można było kupić pluszaki, obrazy, stroje i wiele innych przedmiotów przekazanych przez darczyńców. Na tłuchowskiej scenie pojawiły się zespoły i wokaliści, którzy bawili zebraną publiczność.

Tego dnia Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży „Brzydkie Kaczątka” przyznało nagrodę Laur Dobroczynności 2021 dla Wioletty Krzysztoforskiej, dyrektor GOK-u w Tłuchowie. – To odznaczenie, które zostało nadane po raz pierwszy. Jest wyrazem wdzięczności za owocną współpracę, życzliwość i wsparcie działalności statutowej stowarzyszenia – mówi Konrad Słomczewski, prezes zarządu.

Jak na razie nie wiadomo, ile udało się zebrać pieniędzy, ponieważ zbiórki nadal trwają. Co roku akcje charytatywne organizowane przez stowarzyszenie odbywały się w Jasieniu. Jednak tym razem z uwagi na budowę świetlicy wiejskiej, impreza musiała przenieść się do tłuchowskiego GOK-u.

Tekst i fot. (mb-g)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do