
W pierwszej kolejce była wygrana w Radziejowie, ale w drugiej serii porażka ze Skrwą Skrwilno. Póki co Wiślanin Bobrowniki zalicza w nowym sezonie A-klasy typową sinusoidę.
Na tym poziomie jest jak zwykle bardzo ciekawie, a dla kibiców z powiatu lipnowskiego być może nawet najciekawiej, a to ze względu na aż cztery zespoły z naszego regionu w tej klasie. W pierwszej kolejce punktami w meczu derbowym podzieliły się Tłuchowia II i Wicher Wielgie, a wygrane zanotowały ekipy z Lipna i Bobrownik. Wiślanin pokonał 4:3 beniaminka z Radziejowa.
W drugiej serii poprzeczka poszła w górę, bo do Bobrownik przyjechała Skrwa Skrwilno, czyli rewelacja rundy wiosennej ubiegłych rozgrywek. Goście przeważali od początku, zdobywając jednego gola w pierwszej połowie, choć mogli ich strzelić więcej, trafiając m.in. w poprzeczkę po jednym ze strzałów. Wiślanin też miał swoje sytuacje, ale bramki nie zdobył. W drugiej odsłonie Skrwa udowodniła swoją wyższość, trafiając jeszcze dwukrotnie i ostatecznie wygrywając 3:0.
Po dwóch kolejkach Wiślanin ma na koncie 3 punkty i jest szósty w tabeli. W trzeciej kolejce zagra w Służewie. Prowadzi Mień Lipno, który w drugiej serii pokonał Ziemowit Osięciny 3:1 i ma komplet 6 punktów. Swój mecz wygrała Tłuchowia II 3:2 w Bądkowie. Remis 1:1 zaliczył ze Startem Radziejów Wicher Wielgie.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie