
Szybko otrząsnęli się po niespodziewanej porażce z beniaminkiem z Piotrkowa Kujawskiego piłkarze Wisły Dobrzyń. Nasz zespół grał z kolejnym nowicjuszem w V lidze i tym razem rozbił rywala aż 6:1
Przeciwnikiem Wisły w piątej kolejce okręgówki był Cukrownik Tuczno. Od początku spotkania Wiślacy narzucili swój styl gry i szybkimi atakami rozbijali przeciwnika, ale brakowało wykończenia. Przełamanie przyszło w 30. minucie, a wynik strzałem głową otworzył Patryk Olewiński. Mimo bardzo dużej przewagi nasi zawodnicy do przerwy prowadzili tylko 1:0.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił i nadal Wiślacy przeważali na boisku, stwarzając coraz groźniejsze sytuacje. Najskuteczniejszym zawodnikiem w tej części był Przemysław Kowalczyk, który ustrzelił klasycznego hat-tricka. Po bramce dołożyli jeszcze Raniszewski oraz Nowicki, dla którego było to debiutanckie trafienie w barwach klubu z Dobrzynia nad Wisłą. Ostatecznie Wisła wygrała 6:1, notując czwartą wygraną w sezonie.
Nasza drużyna z 12 punktami jest czwarta w tabeli, z punktem straty do lidera z Kowala. Tyle samo punktów ma drugi Zdrój Ciechocinek i to z tym zespołem Wisła zmierzy się już w sobotę na własnym boisku. Początek meczu o godz. 11.00.
(ak), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie