
Wiele wskazuje na to, że bieżący sezon może być przełomowy dla Wisły Dobrzyń. Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek ligi okręgowej nasz zespół jest drugi w tabeli i ma pięć punktów przewagi nad trzecią Notecią Gębice
Przypomnijmy, że do IV ligi awansują dwa najlepsze zespoły z okręgówki. Właściwie pewny awansu jest już Kujawiak Kowal, który ma na koncie 68 punktów i o 8 wyprzedza Wisłę. Drugie miejsce też jest premiowane awansem i tej pozycji będzie bronić Wisła. Dzięki rozstrzygnięciom w ostatniej kolejce przewaga nad Gębicami wzrosła do pięciu punktów. Noteć przegrała bowiem 3:7 z Kujawiakiem Kowal, zaś Wisła rozgromiła 6:0 Lubieniankę Lubień Kujawski.
Gospodarze sobotniego starcia nie dali piłkarzom z Lubienia żadnych szans i pewnie wypunktowali rywala. Strzelanie zaczął Mateusz Celmer, który pokonał bramkarza dwukrotnie i już w 20. minucie Wisła prowadziła 2:0. W 35. minucie cudownym strzałem nie do obrony z około 30 metrów popisał się Kacper Wiśniewski i podwyższył prowadzenie naszego zespołu. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie prawdziwy koncert skuteczności pokazał Przemysław Kowalczyk, pokonując golkipera Lubienianki trzykrotnie, w 58., 70. oraz 75. minucie, kompletując klasyczny hat-trick.
Do końca sezonu już tylko pięć kolejek, a najważniejsze rozstrzygnięcia mogą zapaść w najbliższej. Wisła pojedzie do Kowala i jeśli tam nie przegra, awans będzie o włos. Nawet w przypadku wpadki i wygranej Noteci w Pakości wystarczy utrzymać pozostającą przewagę. Dodajmy, że jeśli Wisła awansuje, będzie to historyczna chwila, bo w IV lidze Dobrzynia nad Wisłą jeszcze nie było. Kolejny smaczek to fakt, że w następnych rozgrywkach możemy mieć na szczeblu IV ligi derby z Tłuchowią, a te zawsze mają dla miejscowych kibiców duże znaczenie.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie